Punkty informacyjne dla uchodźców z Ukrainy ruszą w sobotę rano na dworcach kolejowych w każdym mieście wojewódzkim - zapowiedział w piątek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. W Warszawie będą trzy takie punkty: dwa na dworcach, a jeden na Lotnisku Chopina. Wiceminister przekazał również, że w piątek pierwsze osoby z punktów recepcyjnych trafiły do ośrodków w województwach świętokrzyskim, małopolskim i lubuskim.
Ukraina została zaatakowana przez Rosję w nocy z środy na czwartek. Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej. Od czwartku z Ukrainy wyjeżdżają kolejne osoby, zmierzają m.in. na przejścia graniczne z Polską.
Wiceszef MSWiA: w piątek z Ukrainy do Polski dostało się ponad 25 tysięcy osób
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker na piątkowej konferencji prasowej w KPRM mówił, że "od paru tygodni przygotowywaliśmy się na tę sytuację, która ma miejsce na granicy polsko-ukraińskiej, tak aby móc zapewnić bezpieczeństwo tym wszystkim, którzy uciekają przed wojną".
- Widać w ostatnich dwóch dobach wzmożony ruch na granicy polsko-ukraińskiej. Podczas wczorajszej doby granicę polsko-ukraińską od strony Ukrainy przekroczyło 31 tysięcy osób - przekazał. Dodał, że "dzisiaj do godziny 15 ponad 25 tysięcy osób przekroczyło granicę polsko-ukraińską od strony Ukrainy".
Szefernaker mówił o tworzących się korkach po stronie ukraińskiej. - W wielu miejscach czas oczekiwania to kilkanaście godzin. Najwięcej w tej chwili trwa oczekiwanie na granicy w Dorohusku. Szacujemy, że może to trwać ponad dobę - dodał.
Wiceminister przekazał, że decyzją Komendanta Głównego Straży Granicznej, "na wszystkich tych przejściach granicznych jest otwarty ruch pieszy". - Nie jest prawdą, że nie ma możliwości odprawy pieszych na granicy polsko-ukraińskiej, czy na niektórych przejściach granicznych - dodał. - Mogą się pojawiać problemy, bo nie wszędzie jeszcze strona ukraińska poinformowała, że jest taka możliwość - powiedział Szefernaker.
Wiceszef MSWiA: punkt informacyjny dla uchodźców z Ukrainy na dworcu w każdym województwie
Szefernaker na piątkowej konferencji prasowej w KPRM zwracał uwagę, że większość obywateli Ukrainy, którzy od czwartku przyjechali do Polski, mają po stronie polskiej rodziny lub znajomych, do których się kierują. Do uruchomionych w czwartek punktów recepcyjnych - ośmiu w okolicy przejść granicznych i jednym na dworcu kolejowym w Przemyślu - zgłosiło się natomiast około 800 osób.
Wiceszef MSWiA przypomniał, że każda osoba, która przekracza polsko-ukraińską granicę, otrzymuje ulotkę z podstawowymi informacjami, w tym o punktach recepcyjnych. - Część z tych osób jedzie w głąb Polski, pomimo że nie ma miejsca, które byłoby miejscem stałego pobytu - dodał.
- Dopiero w województwach, przykładowo dzisiaj w województwie zachodniopomorskim, mazowieckim, odzywają się do władz, do wojewodów, do samorządów, że szukają takich miejsc czasowego pobytu w ośrodkach dla uchodźców - wyjaśnił Szefernaker.
Stąd, jak poinformował, w sobotę rano na dworcach PKP w miastach wojewódzkich ruszą punkty informacyjne dla Ukraińców, którzy uciekają przed wojną. - Te punkty powstają w tej chwili we współpracy urzędów wojewódzkich z samorządami - powiedział wiceminister.
- Także przed chwilą brałem udział w wideokonferencji z organizacjami pozarządowymi, które chcą mocno wesprzeć działania wojewodów, za co bardzo im dziękujemy - dodał.
Wiceszef MSWiA wyjaśnił, że w Warszawie będzie więcej takich punktów i znajdą się na dworcach Warszawa Wschodnia, Warszawa Zachodnia, a także na Lotnisku Chopina na Okęciu. Szefernaker wyjaśnił, że widoczny jest ruch osób, które przylatują do Warszawy, chciały się udać na Ukrainę, ale w tej chwili nie mogą. Jak zapewnił, również one mogą liczyć na pomoc i niezbędne informacje.
Szefernaker: pierwsze osoby z punktów recepcyjnych trafiły do ośrodków
Po tym, jak Rosja w czwartek nad ranem zaatakowała Ukrainę, w Polsce poranną decyzją MSWiA służby zaczęły realizować plan pomocy dla uchodźców. W specjalnie uruchomionych punktach recepcyjnych uchodźcy mogą liczyć na tymczasowe zakwaterowanie, ciepły posiłek, napój, podstawową opiekę medyczną oraz miejsce na odpoczynek.
Z punktów recepcyjnych uchodźcy mogą być przewożeni transportem zapewnionym przez Państwową Straż Pożarną do miejsc zorganizowanych przez wojewodów w całym kraju. Jak przekazał Szefernaker, w piątek pierwsze osoby z punktów recepcyjnych trafiły do ośrodków w województwach świętokrzyskim, małopolskim i lubuskim
Wiceminister pytany był o ilość miejsc przygotowanych dla osób, które nie mają gdzie zamieszkać po przekroczeniu granicy.
- Jesteśmy gotowi na różne scenariusze. Mamy bazę wszystkich miejsc, które są przygotowane w oparciu o urzędy wojewodów - powiedział. Zaznaczył, że do wojewodów zgłaszają się samorządy z informacją, że mają dodatkowe miejsca. - Ta współpraca w wielu miejscach jest bardzo dobra - podkreślił. Dodał też, że cały czas powiększa się baza miejsc, które mogą zostać wykorzystane. - Zgłaszają się także NGO-sy, że mają takie możliwości - powiedział.
- Z tej bazy korzystają punkty recepcyjne. Jest specjalna aplikacja, w ramach której w punkcie recepcyjnym jest ustalane miejsce, do którego można w pierwszej kolejności wysłać osoby - wyjaśnił Szefernaker.
Źródło: TVN24, PAP