Wszystko wskazuje, że PO ma zgodę koalicjantów z PSL na wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników - pisze "Rzeczpospolita".
Dziś rolnicy płacą podatek gruntowy, w przeliczeniu jest to cena 250 kg żyta za każdy hektar rocznie (ok. 200 zł). Nie rozliczają się ani z podatku dochodowego PIT, ani od osób prawnych CIT. Z obliczeń Instytutu Ekonomiki Rolnictwa wynika, że średnie gospodarstwo (7-10 ha) przynosi dziś niewiele ponad 17 tys. zł dochodu rocznie. Za każdy hektar dostają średnio 500 zł dotacji z UE. Nie wiadomo kiedy wprowadzonoby podatek dochodowy dla rolników.
Jednocześnie nowe opodatkowanie to tylko jeden z elementów reformy rolniczych podatków. Rządzące partie porozumiały się też w sprawie zmian w ubezpieczeniach emerytalnych. Nad podniesieniem składki na KRUS przynajmniej dla części ubezpieczonych pracuje minister rolnictwa.
- Koalicja chce jednolitego systemu emerytalno-podatkowego - przyznała w rozmowie z "Rz" wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska. - Stan obecny trudno dłużej utrzymać. Jest niebezpieczny dla przyszłych wydatków budżetu państwa.
Wiceminister zastrzega, że opracowanie nowego systemu nie nastąpi zbyt szybko. Resort zbiera informacje, by oszacować dochody rolników. Wydaje się, że zmiany mogłyby iść w kierunku ryczałtu.
//mat
Źródło: "Rzeczpospolita"