Ginekolodzy: rejestr ciąż będzie miał działanie psychologiczne, zniechęci do zachodzenia w ciążę

Źródło:
tvn24.pl
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzie
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzieTVN24
wideo 2/4
Andrusiewicz: Nikt nie tworzy w Polsce żadnego rejestru ciąż. Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzieTVN24

Rozszerzenie katalogu danych zbieranych przez personel medyczny o informacje o ciąży wprowadzi strach - przewidują lekarze, z którymi rozmawiał tvn24.pl. Ich zdaniem kobiety będą się bały ewentualnych konsekwencji i posądzenia o usunięcie ciąży w sytuacji, w której doszło do samoistnego poronienia. "Rejestr ciąż" - jak nazywają go przeciwnicy przepisów - może doprowadzić do tego, że przestaną odwiedzać położników, a tym samym ryzykować własne zdrowie. Specjaliści zwracają też uwagę, że informacje o ciąży są obecnie dostępne na przykład poprzez ZUS i choć system, w którym teraz się znajdą, sam w sobie nie jest groźny, to w Polsce pytania o intencje tych przepisów istnieją.

Michał Gontkiewicz, ginekolog-położnik ze Szpitala w Płońsku, coraz częściej słyszy od pacjentek pytanie, czy ciążę trzeba wpisywać do rejestru. Po raz pierwszy mówiły o tym rok temu, kiedy zapowiedzi wpisywania takich danych pacjentów były na etapie projektu, a od kilku tygodni przybierają na sile.

- Narzędzie samo w sobie nie jest groźne, ale powoduje strach pacjentek, czy nie zostanie wykorzystane jako narzędzie reżimu. Kobiety boją się, że jeśli dojdzie do samoistnego poronienia, które już jest dla nich ogromną traumą, ktoś posądzi je o usunięcie ciąży, jeszcze tę traumę zwielokrotniając. Obawiam się, że to jeszcze bardziej zahamuje i tak bardzo słaby przyrost naturalny. Pacjentki będą bały się zachodzić w ciążę nie tylko z powodów socjoekonomicznych, ale z obawy przed konsekwencjami karnymi - mówi Gontkiewicz, który pełni również funkcję przewodniczącego zespołu ds. naruszeń w ochronie zdrowia Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Podobne obawy ma Ryszard Rutkowski, stołeczny ginekolog, który od lat przyjmuje pacjentki zarówno w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, jak i prywatnie. - Pytanie, jak i przez kogo takie informacje zostaną wykorzystane. Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, a nie w takim, w którym ginekolodzy boją się przeprowadzić aborcji ratującej życie, to wprowadzenie go nie byłoby problematyczne. Pytanie, czy przypadkiem nie ma on służyć do inwigilowania przez osoby z zewnątrz. Ja nie wierzę w ten rząd i nie wierzę ministrowi zdrowia - mówi.

Ministerstwo: żadnego rejestru nie będzie

Podpisane 3 czerwca przez ministra zdrowia rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej (SIM) przewiduje poszerzenie danych zbieranych przez personel medyczny między innymi o grupę krwi, informację o alergii i o ciąży. Według Ministerstwa Zdrowia, rozporządzenie ma służyć bezpieczeństwu pacjentki - np. w sytuacji, gdy trafi ona do szpitalnego oddziału ratunkowego w stanie zagrożenia życia i nie będzie mogła sama powiedzieć o ciąży. Obowiązek raportowania wejdzie w życie 1 października 2022 r.

Dzięki informacjom zapisanym w SIM personel miałby wówczas wiedzieć, że u pacjentki nie można stosować niektórych procedur diagnostycznych czy podawać pewnych leków.

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówił w poniedziałek w rozmowie z TVN24, że "w Polsce nikt nie tworzy żadnego rejestru ciąż". - Tego rejestru nie było, nie ma, nie będzie - przekonywał, dodając że "dane będą przyporządkowane do konta każdego pacjenta", a poszerzenie raportowanych danych jest wymogiem Komisji Europejskiej.

Powodu do obaw nie widzi też poseł PiS Bolesław Piecha, ginekolog-położnik, były wiceminister zdrowia. - Ciąże zawsze były rejestrowane w dokumentacji medycznej, a teraz będą rejestrowane cyfrowo. Nie sądzę, by miało to jakiekolwiek konsekwencje dla pacjentek czy lekarzy. Mówimy o zwykłej procedurze administracyjnej związanej z ucyfrowieniem dokumentacji medycznej - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl.

Dr n med. Michał Bulsa, ginekolog-położnik, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie, uważa, że umieszczenie informacji o ciąży w systemie, do którego dostęp ma personel medyczny, jest bardzo dobrym pomysłem. - Istnieją sytuacje, w których krwawiąca pacjentka trafia do nas nieprzytomna. Dzięki informacji o tym, że jest w ciąży wewnątrzmacicznej, nie będziemy na przykład podejrzewać ciąży pozamacicznej, a poronienie w toku. To ważne, by skrócić proces diagnostyczny i szybciej pomóc pacjentce. Skrajnym przykładem jest zatrzymanie krążenia u ciężarnej. Dzięki informacji o tym, że kobieta jest w ciąży, dyspozytor pogotowia może skierować załogę do szpitala, w którym jest oddział położniczy, by wykonać ratunkowe cięcie cesarskie – tłumaczy dr Bulsa.

Jego zdaniem sama informacja o ciąży w Systemie Informacji Medycznej jest narzędziem. - Osobną kwestią jest to, jak je wykorzystamy. To jak z siekierą – może służyć do rąbania drewna na opał, ale także do zabicia człowieka – mówi.

Ciążę można sprawdzić w SIM już dziś

Wątpliwości co do "rejestru" ma Wojciech Klicki, prawnik z Fundacji Panoptykon. - Owszem, informacje o ciąży zawsze były elementem dokumentacji medycznej, nigdy jednak nie stanowiły osobnej tabelki czy pozycji w Excelu. Można było wywnioskować, że pacjentka jest w ciąży na podstawie rodzaju świadczenia zdrowotnego. Wiadomo, że USG drugiego trymestru wykonuje się w ciąży. Ale nikt nie mógł wyciągnąć bazy kobiet, u których stwierdzono ciążę. A dostęp do takiej bazy może rodzić pokusę porównania jej np. z bazą PESEL-i i nowymi numerami nadanymi w odstępie 8-9 miesięcy od stwierdzenia ciąży, a następnie sprawdzania przez prokuraturę, dlaczego kobiety, u których stwierdzono ciążę, tej ciąży nie donosiły - tłumaczy.

Wojciech Klicki nie zgadza się także ze słowami Wojciecha Andrusiewicza, który w piątek stwierdził, że tylko od pacjentki będzie zależało, czy danymi dotyczącymi ciąży podzieli się ona z kimś innym niż jej lekarz prowadzący. - Dostęp do danych raportowanych będzie miał wyłącznie lekarz prowadzący, a na życzenie pacjenta, pacjentki - każdy inny medyk, z którego usług zechce dana osoba skorzystać - powiedział 3 czerwca rzecznik resortu zdrowia.

- Prowadząc postępowanie w sprawie wyłudzenia zasiłku z ubezpieczenia społecznego lub w sprawie podejrzenia nielegalnego usunięcia ciąży, prokuratura już dziś ma dostęp do pełnej dokumentacji medycznej zawartej w SIM, do której właśnie dołącza informacja, czy pacjentka jest w ciąży. Wynika to z art. 217 w związku z art. 236 a Kodeksu postępowania karnego - zaznacza Klicki.

- Jeżeli ten rejestr w rzeczywistości ma służyć walce z nielegalną aborcją, to dane o ciąży zestawiono by z danymi o urodzeniach. Jeżeli ma służyć czemu innemu – demografii czy celom statystycznym - to fundamentalną kwestią jest to, kto będzie miał do niego dostęp. Dane medyczne są w naszym prawie szczególnie chronione. Jeżeli organy ścigania nie będą miały otwartego i ciągłego dostępu do informacji o ciąży, to ryzyko jej wykorzystania jest mniejsze - podkreśla dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Ginekolog Ryszard Rutkowski dodaje, że każda ciąża już dziś rejestrowana jest w Systemie Informacji Medycznej pod postacią rozpoznania w systemie ICD-10, który przyporządkowuje każdej chorobie (i stanowi, jakim jest ciąża) odpowiedni numer statystyczny, na podstawie którego ustalana jest refundacja i wypisywane zwolnienia lekarskie (w przypadku ciąży wynosi ono 100 proc.). - Już dziś więc na przykład ZUS może sprawdzić, czy pacjentka, której wypisałem zwolnienie na ciążę, rzeczywiście w tej ciąży jest - tłumaczy Ryszard Rutkowski.

"Rejestr" nie wiadomo po co

Pojawiają się więc również wątpliwość w sprawie konieczność zbierania informacji o ciężarnych w innym miejscu. - Rozwiązanie miałoby sens, gdyby za faktem raportowania ciąży szły dodatkowe przywileje lub korzyści dla ciężarnych, które przyszła mama mogłaby egzekwować. Naprawdę trudno znaleźć racjonalne uzasadnienie dla takiej regulacji - mówi Wojciech Zawalski, ginekolog-położnik, były dyrektor Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej Narodowego Funduszu Zdrowia.

Nie przekonuje go argument Ministerstwa Zdrowia, że poszerzenie raportowanych danych o informację o ciąży jest wymogiem Komisji Europejskiej. - Powoływanie się na notyfikację unijną wydaje mi się troszeczkę na wyrost. Owszem, w założeniach do platformy P1 (Elektroniczna Platforma Gromadzenia, Analizy i Udostępniania zasobów cyfrowych o Zdarzeniach Medycznych - przyp. red.), która jest finansowana ze środków unijnych, zobowiązaliśmy się jako kraj do umieszczania w systemie elektronicznej dokumentacji medycznej danych dotyczących różnych zdarzeń medycznych, w tym dotyczących ciąży, ale powinniśmy pamiętać, że każde działanie powinno mieć sens, a korzyść powinien odnosić pacjent, a nie wyłącznie system lub urzędnik. Jeżeli mielibyśmy sprawnie działający system informacji medycznej SIM oraz dokumentacji elektronicznej, to rzeczywiście dane dotyczące ciąży byłyby jednym z jego elementów. Ale dzisiaj mamy silosy w dokumentacji medycznej, wciąż brakuje ciągłości i łączności pomiędzy poszczególnymi silosami i gromadzeniem danych pacjenta w systemie nie przynosi im żadnych korzyści - dodaje Zawalski.

Ciąży można nie zgłosić

Wojciech Zawalski uważa, że dziś samo wpisanie faktu, że kobieta jest w ciąży, może być odbierane jako stygmatyzacja. - Jestem zwolennikiem dokumentacji elektronicznej i rejestrów, ale prowadzonych dla dobra pacjenta za jego wiedzą i zgodą w zakresie niezbędnym jego potrzebom - uściśla.

A Wojciech Klicki dodaje, że regulacja dotycząca ciąż powinna być zawarta nie w rozporządzeniu, a w ustawie. - Każda regulacja, która tak dalece ingeruje w prywatność obywateli, powinna być przedmiotem delegacji ustawowej. Wynika to nie tylko z konstytucji, ale również z prawa unijnego, m.in. z RODO - stwierdza.

Ryszard Rutkowski zauważa, że w Polsce nie ma obowiązku zgłaszania ciąży. - Kobieta w ciąży nie musi informować o tym fakcie lekarza, co więcej, nie ma obowiązku odbywania wizyt kontrolnych w ciąży. Oczywiście, jest to w interesie jej samej i jej dziecka, ale zdarzają się pacjentki, który pierwszy raz widzą położnika na porodówce. Sam miewam pacjentki, które zgłaszają się tylko raz - przed 10. tygodniem ciąży, bo jest to warunkiem otrzymania becikowego. Potem ślad po nich ginie, mimo że zawsze informuję, że ciąża powinna być kontrolowana przez lekarza - mówi ginekolog.

Jego zdaniem strach przed wpisaniem ciąży do informacji o pacjentkach może zniechęcić kobiety do wizyt u ginekologa, a co za tym idzie - w niektórych przypadkach stanowić zagrożenie dla zdrowia pacjentek i ich dzieci.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Liberia i Gwinea na początku listopada otarły się o wybuch wojny, gdy w środku nocy na międzynarodowym lotnisku w Monrowii wylądował samolot z uzbrojonymi gwinejskimi komandosami. Wojskowi zażądali wydania zbiegłego z ich kraju Ibrahima Khalifa Cherifa, oskarżonego o werbowanie najemników mających obalić gwinejską juntę wojskową.

Komandosi nocą wylądowali w stolicy, wybuchła panika. O włos od wojny

Komandosi nocą wylądowali w stolicy, wybuchła panika. O włos od wojny

Źródło:
PAP, FrontPageAfrica

Nie żyje sportowiec Przemysław Górnicki. Mistrz Europy w trójboju siłowym zasłabł podczas treningu w siłowni w Gnieźnie, gdzie prowadził zajęcia jako trener personalny.

Śmierć w siłowni. Sportowiec zasłabł podczas treningu

Śmierć w siłowni. Sportowiec zasłabł podczas treningu

Źródło:
TVN24

Prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną. Zgodnie z nowymi przepisami "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Rosji i Białorusi może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej.

Putin podpisał nową doktrynę nuklearną. Definiuje "potencjalnego przeciwnika"

Putin podpisał nową doktrynę nuklearną. Definiuje "potencjalnego przeciwnika"

Źródło:
Reuters, Kommiersant, PAP

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straciło trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie – wynika z informacji tvn24.pl. – Nie wszyscy się sprawdzali w kierowaniu garnizonami – mówią nasi rozmówcy z komendy głównej i ministerstwa spraw wewnętrznych.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Były poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann odpowie przed sądem za przywłaszczenie ponad 700 tys. zł, które zdaniem prokuratury zostały wydane przez polityka na cele niezwiązane z prowadzeniem biura poselskiego. Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do warszawskiego sądu.

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Były poseł PO oskarżony o przywłaszczenie ponad 700 tysięcy złotych

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu bakterii Listeria monocytogenes w partii boczku wędzonego. Spożycie skażonego produktu może wywołać listeriozę, niebezpieczną chorobę zakaźną, która stanowi szczególne zagrożenie u dzieci, kobiet w ciąży, a także osób starszych.

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Bakteria w partii boczku. "Spożycie może wywołać niebezpieczną chorobę"

Źródło:
PAP

Polscy przedsiębiorcy będą musieli w bardzo krótkim czasie dostosować się do nowych przepisów. Nie powinniśmy być zaskakiwani - argumentowali przedstawiciele pracodawców w trakcie posiedzenia komisji sejmowej dotyczącego wolnej Wigilii. Rozwiązanie popierają natomiast przedstawiciele pracowników, podkreślając, że okres świąteczny w wielu branżach wiąże się z przepracowaniem.

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Wolna Wigilia już w tym roku? "Nie powinniśmy dopuścić"

Źródło:
PAP
Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Fundacja Profeto miała pomagać ofiarom tylko przez rok. A potem?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Od ośmiu do dziesięciu uczniów i dorosłych doznało obrażeń, gdy kierujący SUV-em z nieznanych przyczyn wjechał w tłum ludzi przed szkołą podstawową w prowincji Hunan w Chinach - podały państwowe media. Nie jest jasne, czy kierowca działał z premedytacją, czy był to nieszczęśliwy wypadek.

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Chiny. SUV wjechał w tłum przed szkołą. Kolejne takie zdarzenie w ciągu kilku dni

Źródło:
PAP, Reuters

Łukasz Mejza próbował ukryć prywatne pożyczki na sumę blisko pół miliona złotych i "zatajać informacje tak, by uniemożliwić identyfikację osób, od których jest uzależniony finansowo" - wynika z treści wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS, z którym zapoznała się "Gazeta Wyborcza". "To swoisty manifest, przejaw złej woli podyktowany niechęcią złożenia oświadczeń o stanie majątkowym" - twierdzą śledczy.

"Jaskrawy przykład świadomego zatajenia informacji". Prokuratura o pożyczkach Mejzy

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza

Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłego ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jak podał we wtorek NIK, chodzi o organizację importu i dystrybucji węgla kamiennego w związku z wprowadzeniem embarga na dostawy tego surowca z Rosji.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie Jacka Sasina

Źródło:
PAP

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Będą nowe wytyczne dla organizacji ruchu drogowego z zastosowaniem sygnalizacji świetlnej. Przygotowuje je Instytut Badawczy Dróg i Mostów - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Analizie poddane będą również tak zwane sekundniki - dodało.

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Rewolucja na ulicach. Ministerstwo: trwają analizy

Źródło:
PAP

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe partii Jarosława Kaczyńskiego za poprzedni rok, co oznacza dla partii stratę 75 milionów złotych. Od tej decyzji PiS może się jeszcze odwołać. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tliła się nadzieja", ale "inna decyzja zapaść nie mogła". PKW odrzuciła sprawozdanie PiS

"Tliła się nadzieja", ale "inna decyzja zapaść nie mogła". PKW odrzuciła sprawozdanie PiS

Źródło:
TVN24

Donald Trump popiera wprowadzenie stanu nadzwyczajnego jako części swojej polityki dotyczącej masowej deportacji nielegalnie przebywających w USA migrantów - piszą amerykańskie media. Prezydent elekt odniósł się do tych doniesień, pisząc jedno słowo: "Prawda".

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Trump wprowadzi stan nadzwyczajny, by "zatrzymać inwazję"? Jedno słowo potwierdzenia

Źródło:
PAP

1000 dni temu Rosja na podstawie rozkazu prezydenta Władimira Putina przypuściła agresję zbrojną na Ukrainę. Premier Donald Tusk, przypominając o tym dniu, podkreślił, że "wspierając Ukrainę, oddalamy wojnę od naszych granic".

1000 dni rosyjskiej agresji. Wpis Tuska

1000 dni rosyjskiej agresji. Wpis Tuska

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Myślę, że prawdziwa kampania ruszy dopiero po Nowym Roku i to chyba jest ten moment, w którym Lewica ogłosi swojego kandydata bądź kandydatkę w wyborach prezydenckich - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Kotula: nie chcemy jeszcze tego nazwiska ujawniać

Kotula: nie chcemy jeszcze tego nazwiska ujawniać

Źródło:
TVN24

24-letni obywatel Azerbejdżanu za kierownicą Forda Mustanga próbował imponować swoimi "umiejętnościami" jazdy, ryzykując bezpieczeństwo swoje i innych osób. Na sklepowym parkingu ledwo ominął zaparkowane auto i mężczyznę nagrywającego telefonem jego wyczyny.

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Niebezpieczny drift na sklepowym parkingu. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1000 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pozwolenie Ukrainie na używanie amerykańskiej broni do głębokich uderzeń na terytorium Rosji może być "gamechangerem" i skrócić wojnę - powiedział szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Tysiąc dni od początku inwazji. Szef ukraińskiego MSZ widzi "gamechanger"

Źródło:
PAP

Niemcy mają dostarczyć cztery tysiące dronów bojowych na Ukrainę. Maszyny nazywane mini-Taurusami sterowane są przez sztuczną inteligencję.

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Będą "ważnym atutem dla ukraińskich sił zbrojnych". Dostaną ich tysiące

Źródło:
PAP

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Indie przeprowadziły udany test hipersonicznego pocisku dalekiego zasięgu - w niedzielę przekazało Ministerstwo Obrony tego kraju. Oznacza to, że New Delhi dołączyło do wąskiego grona kilku państw na świecie posiadających zdolność produkowania tego typu rakiet, które ze względu na swoją ogromną prędkość są znacząco trudniejsze do zestrzelenia.

Test na Wyspie Doktora Abdula Kalama, kolejne mocarstwo ma broń hipersoniczną

Test na Wyspie Doktora Abdula Kalama, kolejne mocarstwo ma broń hipersoniczną

Źródło:
Reuters, Indian Express, USNI News, tvn24.pl

Dwóch zamaskowanych mężczyzn wtargnęło na teren zamku w Windsorze i ukradło z tamtejszej farmy dwa pojazdy rolnicze. W czasie włamania książę William i księżna Kate z dziećmi mieli przebywać w oddalonym o około kilometr od miejsca kradzieży domu. Tożsamość sprawców pozostaje nieznana. Śledztwo w sprawie trwa. Wczoraj o sprawie poinformowały brytyjskie media.

Złodzieje wtargnęli na teren zamku w Windsorze. "Musieli obserwować go od jakiegoś czasu" 

Złodzieje wtargnęli na teren zamku w Windsorze. "Musieli obserwować go od jakiegoś czasu" 

Źródło:
The Sun, CNN

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Naukowiec Międzynarodowego Instytutu Badań Strategicznych Fabian Hinz ostrzega, że Rosja zamierza zwiększyć produkcję rakiet, o czym świadczy rozbudowa pięciu kompleksów, gdzie są wytwarzane silniki rakietowe na paliwo stałe.

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Rosjanie "ogniskują wysiłki", chcą produkować więcej rakiet. Analiza zdjęć satelitarnych

Źródło:
PAP

Ambasada Polski w USA poinformowała, że powitała nowego szefa misji Bogdana Klicha. Były senator, w związku ze sprzeciwem prezydenta Andrzeja Dudy, będzie pełnił w placówce rolę chargé d’affaires.

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Bogdan Klich rozpoczął misję w USA. Ale nie jako ambasador

Źródło:
TVN24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

1000 dni temu, 24 lutego 2022 roku Rosja zbombardowała dziesiątki strategicznych obiektów w Ukrainie. Po serii nalotów żołnierze rosyjscy rozpoczęli ofensywę lądową z terytorium zaanektowanego Krymu, Białorusi, Rosji oraz z okupowanych obwodów donieckiego i ługańskiego. Tak zaczęła się pełnoskalowa inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Niesprowokowana agresja doprowadziła do ogromnych strat i śmierci setek tysięcy ludzi.

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Tysiąc dni wojny Putina. Cierpienie Ukraińców trwa

Źródło:
tvn24.pl

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl