Reglamentowana wolność. 25 lat temu zrobiliśmy wyłom w żelaznej kurtynie

[object Object]
Wolność przyszła 25 lat temuarchiwum TVN24
wideo 2/26

25 lat temu Polacy poszli do wyborów, które pomogły zmienić świat. Dzierżący władzę od niemal pół wieku komuniści otrzymali wówczas od społeczeństwa nokautujący cios. Opozycja odniosła totalne zwycięstwo, zdobywając niemal wszystkie mandaty do Sejmu i Senatu, spośród tych, które były dostępne. Po takim "geście Kozakiewicza" ze strony społeczeństwa władza już się nie podniosła. Pół roku później PZPR rozwiązała się sama.

Polskie wybory z 4 czerwca 1989 roku, nazywane "wyborami kontraktowymi", były pierwszymi w swoim rodzaju w całym Bloku Wschodnim. Nie były całkowicie wolne i demokratyczne, bowiem władza zagwarantowała sobie 65 procent miejsc w nowym Sejmie. Wolność przychodziła stopniowo. Była reglamentowana.

Znaczenie tych wyborów nie ograniczało się jedynie do granic PRL-u. Klęska władz komunistycznych w Polsce stanowiła impuls, który rozprzestrzenił się na całą Europę Wschodnią, pozostającą od 45 lat pod kontrolą ZSRR. Polska opozycja nie rozbiła żelaznej kurtyny samodzielnie, ale wykonała niezwykle ważny pierwszy krok, który dodał pewności sąsiednim narodom uginającym się pod ciężarem komunizmu.

Odpowiednie warunki do zmiany

Czerwcowe wybory w sposób bezpośredni wynikały z ustaleń, które zapadły kilka miesięcy wcześniej przy Okrągłym Stole. W szerszej perspektywie były wynikiem odradzania się siły "Solidarności" i równoczesnego słabnięcia całego Bloku Wschodniego. Tym razem władza nie miała dość zdecydowania i pewności swojej pozycji, aby zastosować ponownie rozwiązanie siłowe, tak jak to uczyniła w 1981 roku, wprowadzając stan wojenny. Pod koniec lat 80. diametralnie odmienna była przede wszystkim sytuacja w Moskwie. Przy władzy był reformatorski i liberalny (jak na ZSRR) Michaił Gorbaczow, a nie twardogłowy "beton" partyjny z Leonidem Breżniewem na czele, jak to miało miejsce w 1981 roku. ZSRR chwiał się w posadach od "pierestrojki" i rozpadającej się gospodarki. Gorbaczow przede wszystkim interesował się utrzymaniem jedności swojego państwa, a nie utrzymywaniem strefy wpływów.

W takiej sytuacji polscy "towarzysze" czuli, że nie mają oparcia w Moskwie dla ostrych działań przeciw swoim przeciwnikom. Od 1986 roku władza starała się na różne sposoby wciągać umiarkowaną opozycję do współpracy. Powstała wówczas między innymi Tymczasowa Rada NSZZ "Solidarność" pod przywództwem Lecha Wałęsy. Część opozycji krytykowała podejmowanie dialogu z komunistami, umiarkowana większość była temu przychylna, pamiętając brutalne doświadczenia stanu wojennego.

Negocjacje z władzą

Sytuacja zaczęła się coraz szybciej zmieniać w 1988 roku. Gospodarka PRL-u staczała się w coraz głębszą przepaść i nie było widać szansy na zmianę tego stanu rzeczy. W lutym ogłoszono dużą podwyżkę cen, co na wiosnę doprowadziło do wybuchu pierwszych od stanu wojennego dużych strajków.

Pierwsza fala wystąpień w kwietniu i maju była brutalnie tłumiona, ale w sierpniu wybuchła druga, o znacznie większym zasięgu. Siła protestów była zaskoczeniem nawet dla opozycji. Społeczeństwo budziło się z apatii wywołanej stanem wojennym. Strajkujący początkowo stawiali postulaty socjalne, ale z czasem pojawiły się również polityczne.

Czując swoją słabnącą pozycję władza zaoferowała opozycji dialog. Po raz pierwszy pojawił się pomysł obrad "okrągłego stołu". "Solidarność" pod wodzą Wałęsy na ofertę przystała, choć wywołało to krytykę ze strony bardziej radykalnych środowisk opozycyjnych. Rozmowy trwały ze zmienną intensywnością przez całą jesień i długo nie przynosiły konkretnych rezultatów.

Ostatnie podrygi reżimu. Tłumienie demonstracji w 1988 roku
Ostatnie podrygi reżimu. Tłumienie demonstracji w 1988 rokuArchiwum TVN 24

Impas pomogła przełamać telewizyjna debata Wałęsy z szefem kontrolowanych przez władzę związków zawodowych Alfredem Miodowiczem. Było to wydarzenie bez precedensu w historii PRL-u, swoisty szeroki wyłom w murze cenzury i śledził je cały kraj. Wałęsa ze swoją charakterystyczną swadą zdecydowanie pokonał przeciwnika w pojedynku na słowa. Wydarzenie to znacząco zmieniło nastroje społeczne i zmusiło władzę do większej ugodowości.

Strajk warszawskich studentów
Strajk warszawskich studentówArchiwum TVN 24

W styczniu 1989 roku gen. Wojciech Jaruzelski, grożąc własną dymisją, przełamał opory partyjnego "betonu" i najwyższe władze zgodziły się na rozmowy w sprawie ponownej pełnej legalizacji "Solidarności", co otworzyło ostatecznie drogę do dialogu z opozycją.

Ostatnia prosta

W lutym rozpoczęły się długo wyczekiwane obrady Okrągłego Stołu. Negocjacje trwały dwa miesiące i przyniosły przełom. Zgodzono się między innymi co do ponownej legalizacji "Solidarności" i przeprowadzania częściowo wolnych wyborów. W głosowaniu obywatele mogli wybrać jedynie 35 procent członków nowego Sejmu, oraz cały skład nowo utworzonego Senatu. Porozumienie było i do dzisiaj jest przedmiotem krytyki. Bardziej radykalna opozycja stała na stanowisku, iż słabnący reżim można było zmusić do ustępstw idących zdecydowanie dalej. Niezależnie od wewnętrznych sporów opozycja z entuzjazmem ruszyła do kampanii wyborczej, bowiem termin wyborów wyznaczono na za dwa miesiące. Nowo zalegalizowana "Solidarność" miała skromne środki, nie miała sprawnych struktur organizacyjnych i miała ograniczony dostęp do mediów. Wszystko to okazało się mieć znikome znaczenie wobec wielkiego entuzjazmu opozycyjnych działaczy. Perspektywa nadchodzącej wolności i wiara w to, że wybory przyniosą lepszą przyszłość, uskrzydliła "Solidarność".

Szybko powstała pierwsza prawdziwa ogólnokrajowa gazeta opozycji - "Gazeta Wyborcza". Stworzono między innymi ikoniczny plakat z Garym Cooperem, który zalał cały kraj. Wszędzie pojawiły się afisze z logiem "Solidarności". W kampanii mocno wykorzystywano również popularność Wałęsy. Pod naciskiem władza zrobiła wyłom w murze cenzury i dała "Solidarności" ograniczony dostęp do telewizji i radia.

Z drugiej strony kampania obozu rządzącego była niemrawa. Dekady działania w cieplarnianych warunkach pełnej cenzury i braku konkurencji rozleniwiły władzę. W PZPR do końca wierzono, że "Solidarność" nie zdobędzie dużego poparcia, a apatyczne społeczeństwo z przyzwyczajenia zagłosuje na kandydatów obozu reżimowego.

Wybory były wielkim pokazem poparcia dla "Solidarności"
Wybory były wielkim pokazem poparcia dla "Solidarności"archiwum TVN24

Czerwona kartka dla komunistów

Już pierwsza tura wyborów, która miała miejsce 4 czerwca, pokazała władzy jak bardzo się myliła w swoich ocenach. Polacy ruszyli do głosowania a zwycięstwo "Solidarności" było druzgocące. Jej kandydaci zdobyli 160 z 161 możliwych miejsc w Sejmie i 92 z 100 w Senacie. Z drugiej strony kandydaci obozu władzy ponieśli porażkę nawet pomimo zagwarantowania im 65 procent miejsc w Sejmie. Tylko w dwóch przypadkach na 299 uzyskali ponad 50 procent ważnych głosów, co było konieczne do otrzymania mandatu w pierwszej turze wyborów. Frekwencja wyniosła 62 procent, co jak na obecne polskie standardy wydaje się wynikiem bardzo wysokim, ale wówczas było zaskakująco niskim. Wskazywało to na wysoką apatię społeczeństwa, które pomimo dramatycznej sytuacji kraju i przełomowego znaczenia wyborów w znacznej części postanowiło zostać w domu. 18 czerwca odbyła się druga tura wyborów, podczas których obsadzano te miejsca, na które kandydaci w pierwszej turze nie dostali ponad 50 procent głosów. Siłą rzeczy dotyczyło to w znakomitej większości kandydatów obozu władzy, skutkiem czego frekwencja była niska i wyniosła 25 procent. Zgodnie z "kontraktem" zawartym podczas Okrągłego Stołu przedstawiciele władzy dostali swoje zagwarantowane 299 mandatów w Sejmie. Opozycja jednak jeszcze bardziej powiększyła swój stan posiadania, zyskując dodatkowo jedno miejsce w Sejmie i siedem w Senacie.

Druzgocący cios

Klęska poniesiona przez władzę w wyborach była druzgocąca. Społeczeństwo pokazało komunistom wielką czerwoną kartkę i obróciło wniwecz wcześniejsze przedwyborcze kalkulacje. Dobitnie okazało się, że PZPR ma znikome poparcie wśród Polaków. Doprowadziło to do ostatecznego upadku ducha w obozie władzy i utraty wiary w zdolność zachowania kontroli nad państwem. Wobec postępującego rozkładu ZSRR i braku istotnego wsparcia Moskwy zajętej swoimi sprawami, komuniści musieli ustąpić. W nowym Sejmie nie byli nawet w stanie stworzyć sprawnej większości rządzącej. Czesław Kiszczak nie zdołał utworzyć nowego rządu, a Zgromadzenie Narodowe (połączenie Sejmu i Senatu) wybrało Jaruzelskiego na stanowisko prezydenta jedynie jednym głosem przewagi. Do końca 1989 nastąpił rozkład PRL. We wrześniu utworzono złożony z przedstawicieli opozycji rząd Tadeusza Mazowieckiego, zmieniono nazwę i godło państwa oraz wykreślono z konstytucji zapisy o przewodniej roli PZPR oraz związkach z ZSRR. Rozpoczęto również wprowadzać program radykalnych reform gospodarczych pod auspicjami Leszka Balcerowicza. W styczniu 1990 roku na XI zjeździe PZPR zadecydowano o rozwiązaniu partii, co symbolicznie przypieczętowało koniec ery komunizmu w Polsce i zwycięstwo "Solidarności".

Autor: Maciej Kucharczyk/ ola/zp / Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Robert F. Kennedy Jr. otrzymał nominację na sekretarza Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej - napisał w mediach społecznościowych Donald Trump. Dodał, że jego rywal w wyścigu po prezydenturę startował początkowo jako kandydat niezależny, ale zawiesił kampanię i poparł Trumpa w zamian za funkcję w administracji. Robert F. Kennedy Jr. wzbudza w USA duże kontrowersje między innymi ze względu na antyszczepionkowe poglądy i inne medyczne fake newsy, jakie do tej pory rozpowszechniał - podkreśla Reuters.

Nominacja Donald Trumpa. Antyszczepionkowiec Robert F. Kennedy Jr. na czele resortu zdrowia

Nominacja Donald Trumpa. Antyszczepionkowiec Robert F. Kennedy Jr. na czele resortu zdrowia

Źródło:
CNN, Reuters

Mamy najsilniejsze w historii polsko-amerykańskie stosunki. Patrzę bardzo optymistycznie na sprawy Polski - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Dodał, że bezpieczeństwo naszego kraju jest dla USA "kluczowe". - Przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz z punktu widzenia wojskowego co do tego, jak Polski bronić - podkreślił.

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Ambasador Brzezinski: przemyśleliśmy każdy możliwy scenariusz dotyczący tego, jak Polski bronić

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk usłyszał zarzuty w ramach śledztwa dotyczącego podejrzenia przestępstw i nieprawidłowości w Collegium Humanum - informuje Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia osobom, które ukończyły 100 lat, będzie przysługiwać świadczenie honorowe w wysokości 6246,13 złotych brutto miesięcznie, które co roku zostanie zwaloryzowane - wynika z ustawy podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Ponad 6000 złotych co miesiąc. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

Kilkanaście ostatnich dni upływało nam pod znakiem stabilnej chłodnej i pochmurnej pogody. Od czasu do czasu padał deszcz, miejscami sypał także drobny śnieg. W świetle najnowszych prognoz już niedługo "sypnąć ma konkretnie". O nadchodzącym przedzimiu pisze dla nas synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

"Sypnąć ma konkretnie". Model pokazuje, że do Polski zbliża się śnieżyca

Źródło:
tvnmeteo.pl

Smog drastycznie ograniczył widoczność w północno-zachodnich Indiach, zasłaniając między innymi widok na mauzoleum Tadź Mahal w Agrze i powodując opóźnienia lotów. Ponadto sprawił, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób mających problemy z drogami oddechowymi. W Nowym Delhi zamknięto szkoły do odwołania, lekcje będą odbywać się zdalnie.

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, IndiaToday, BBC

Robert Fico i Donald Tusk spotkali się nieformalnie w Jaworzynie Tatrzańskiej przy granicy słowacko-polskiej. Kancelaria słowackiego szefa rządu poinformowała, że premierzy rozmawiali między innymi o zbliżającej się polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Nieformalne spotkanie premierów. Trzy godziny Tuska na granicy

Źródło:
PAP

- Każdy, kto sprzedaje truciznę osobom, które nie są do tego przeszkolone, moim zdaniem ma krew na rękach tych osób, tych dzieci - mówił w rozmowie z Magdą Łucyan wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jego zdaniem sklepy internetowe nie weryfikowały osób kupujących środki do zwalczania gryzoni. Powiedział, że złożył zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury. Później po południu wiceminister przekazał, że rozmawiał z platformami OLX i Allegro, i te zgodziły się na wycofanie ze sprzedaży internetowej środków do deratyzacji. Śledczy nadal ustalają, czy powodem śmierci i zatruć wśród dzieci w ostatnich dniach był środek do zwalczania gryzoni.

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Nie żyje troje dzieci, dwoje jest w szpitalu. Wiceminister zawiadamia prokuraturę. Portale aukcyjne reagują

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Według ministra obrony i wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza to sygnał, że "Polska jest ważnym partnerem". - Uważam, że Polska może odegrać bardzo ważną rolę jako łącznika pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Mamy ogromne zaufanie Amerykanów - mówił w "Kropce nad i" szef MON.

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Szef MON: mamy ogromne zaufanie Amerykanów

Źródło:
TVN24

Putinowski reżim nazywa swoich przeciwników zagranicznymi agentami i jednocześnie represjonuje osoby nieheteroseksualne pod przykrywką walki z "propagandą". Teraz wprowadza kolejne narzędzie cenzury. Rosyjska Duma Państwowa jednogłośnie przyjęła projekt ustawy o zakazie "propagandy bezdzietności" w internecie, mediach, reklamie i filmach. Nowe prawo zakłada wysokie grzywny dla obywateli, a obcokrajowcom, oprócz grzywny, grozić będzie areszt do 15 dni i wydalenie z Rosji.

Grzywny, areszt, a nawet wydalenie. Po "propagandzie LGBT" Rosja bierze się za "propagandę bezdzietności"

Grzywny, areszt, a nawet wydalenie. Po "propagandzie LGBT" Rosja bierze się za "propagandę bezdzietności"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Przedstawiciele służby zdrowia z Kolumbii Brytyjskiej potwierdzili pierwszy przypadek zakażenia ptasią grypą w Kanadzie. Zainfekowanym jest nastolatek. W ubiegłym tygodniu dziecko przyjęto do szpitala w Vancouver. Jego stan jest krytyczny. Źródło infekcji pozostaje nieznane.  

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Nastolatek w stanie krytycznym z powodu ptasiej grypy. Źródło zakażenia nieznane 

Źródło:
CNN, NBC News, tvn24.pl

Jeden ze składów tramwajowych linii 15 najpierw na ulicy Władysława Andersa uczestniczył w kolizji z autobusem, a kiedy zjeżdżał do zajezdni, na placu Bankowym zderzył się z samochodem osobowym.

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Pechowy tramwaj. Dwie kolizje jedna po drugiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec 13 państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski ze względu na nieprzedłożenie aktualnych planów klimatycznych (KPEiK). Wezwane kraje mają dwa miesiące na odpowiedź, inaczej grozi im skierowanie sprawy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Polska w niechlubnym gronie. Bruksela wszczęła postępowanie

Źródło:
PAP

Tej nocy w części kraju na drogach może tworzyć się gołoledź. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed ryzykiem wystąpienia marznących opadów. Obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Niebezpieczna aura w części kraju. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie Prokuratury Krajowej zatrzymali Grzegorza W. - ustalił reporter "Czarno na białym" Artur Warcholiński. Mężczyzna jest podejrzewany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Informację potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Obecnie trwają czynności procesowe z zatrzymanym" - napisał. Firma W. opłacała reklamy Dariusza Mateckiego, szczecińskiego posła PiS, w mediach społecznościowych - wynika z materiałów, które zgromadziła prokuratura.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Kolejne zatrzymanie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został zatrzymany przez CBA i usłyszał zarzuty w związku ze sprawą Collegium Humanum. 46-latek urząd prezydenta miasta sprawuje już drugą kadencję. Co warto wiedzieć o Jacku Sutryku?  

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Jacek Sutryk z zarzutami. Kim jest prezydent Wrocławia?

Źródło:
PAP, Radio ZET, tvn24.pl, wroclaw.pl

Na terenie wrocławskiego lotniska zatrzymano kolejną osobę w sprawie nieprawidłowości w nieistniejącym już Collegium Humanum. Prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej potwierdziła, że chodzi o Mariana Dymalskiego, przewodniczącego rady nadzorczej portu lotniczego we Wrocławiu.

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Kolejne zatrzymanie w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
tvn24.pl/PAP

W czwartek agenci CBA zatrzymali prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, którego w wyborach samorządowych poparły Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica. Mariusz Witczak z KO powiedział, że "w tej kwestii nie może być świętych krów". Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska przekazała, że jest zaniepokojona tym, że polityk z poparciem jej ugrupowania "być może parał się działalnością o charakterze korupcyjnym". Do sprawy odnieśli się też Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Sławomir Mentzen (Konfederacja) oraz Cezary Tomczyk (KO).

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA. "W tej kwestii nie może być świętych krów"

Źródło:
TVN24, PAP

W czwartek przed południem Łukasz Ż. został przekazany polskim służbom na granicy z Niemcami. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. W piątek ma zostać przesłuchany przez prokuraturę.

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Ekstradycja Łukasza Ż. Został przekazany polskim służbom

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W październiku Rada Polityki Pieniężnej ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie członkini RPP Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał Narodowy Bank Polski. Innych wniosków nie składano.

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Podano wyniki głosowania RPP

Źródło:
PAP, tvn24.pl

U wybrzeży Wysp Salomona na Pacyfiku znaleziono największy koralowiec na świecie - twierdzą badacze z ekspedycji National Geographic Society’s Pristine Seas. Zdaniem odkrywców, liczy on sobie co najmniej 300 lat i jest w doskonałej kondycji.

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Na Pacyfiku odkryto megakoralowiec

Źródło:
PAP, BBC

Wiele wydatków podkomisji Antoniego Macierewicza budzi zdumienie. Jeden z członków podkomisji miał przejechać samochodem w sumie 314 tysięcy kilometrów. Tytułem zwrotu kosztów podróży pobrał z państwowej kasy, czyli z pieniędzy podatników, prawie 240 tysięcy złotych. Zresztą nie tylko on, bo wysoki zwrot otrzymała także sekretarz podkomisji i jej rzeczniczka prasowa.

Podkomisja Macierewicza wydała fortunę na przejazdy i hotele. Jeden z członków niemal osiem razy okrążył Ziemię

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były wicemarszałek województwa śląskiego Bartłomiej Sabat pozostanie w areszcie. W czwartek zdecydował o tym katowicki sąd. Samorządowiec został aresztowany w związku z zarzutami korupcji. Ze stanowiska zrezygnował, jednak do przyjmowania łapówek się nie przyznał i złożył zażalenie na decyzję o areszcie.

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Aresztowanie Bartłomieja Sabata. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

Ryan Borgwardt, zaginiony przed trzema miesiącami kajakarz, może przebywać w Europie Wschodniej – informują służby Green Lake w stanie Wisconsin. Zdaniem śledczych istnieje prawdopodobieństwo, że mógł sfingować własną śmierć i uciec z kraju. Świadczyć o tym mogą m.in. rejestry straży granicznej.  

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Policja: poszukiwany od miesięcy kajakarz mógł upozorować własną śmierć i uciec do Europy Wschodniej

Źródło:
CNN, BBC

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Delegacja współpracowników Donalda Trumpa, w tym były sekretarz do spraw armii oraz dwóch emerytowanych generałów, przybyła do Warszawy, gdzie spotkała się w czwartek z prezydentem Andrzejem Dudą, a także Rafałem Trzaskowskim. Jak ocenił wcześniej wiceszef Cezary Tomczyk, ta wizyta "pokazuje, że Amerykanie są bardzo dalekowzroczni".

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Ludzie Trumpa w Warszawie. Rozmowy z Dudą i Trzaskowskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Tulsi Gabbard służyła w Iraku, zasiadała w Kongresie, a teraz ma zostać szefem amerykańskich służb wywiadowczych. "Nikt się nie spodziewał, że zostanie wybrana na to stanowisko" - wskazuje agencja Reutera, pisząc o jej niewielkim doświadczeniu w pracy wywiadowczej. Były ambasador Polski w USA Marek Magierowski widzi w tym "bardzo niepokojący sygnał". Kim jest Gabbard i dlaczego budzi kontrowersje?

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Tulsi Gabbard ma być szefem Wywiadu Narodowego USA. "Bardzo niepokojący sygnał"

Źródło:
Reuters, CNN, PAP, tvn24.pl

Były dziennikarz Fox News Pete Hegseth ma zostać sekretarzem obrony w nowej administracji Donalda Trumpa. Nominacja ta wywołała konsternację w Waszyngtonie. Niektórzy urzędnicy nie mieli pojęcia, kim jest Hegseth i przyjęli tę decyzję ze sporym zaskoczeniem. Zauważa się, że wybór Hegsetha może budzić niepokój wśród europejskich sojuszników z powodu jego stanowiska wobec NATO.

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Hegseth ma być szefem Pentagonu

Źródło:
CNN, Reuters, Politico, tvn24.pl

W środę w miejscowości Jedlińsk koło Radomia dachowała karetka pogotowia ratunkowego. W wyniku wypadku na miejscu zginął ratownik z pogotowia w Białobrzegach, a kierowca ambulansu trafił do szpitala. W mediach społecznościowych tragicznie zmarłego pożegnali koledzy po fachu.

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Zginął w wypadku karetki pod Radomiem. "Setki osób przeszkolił, tysiące uratował"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Oficerowie ABW i nielegalna inwigilacja za rządów PiS. Mamy kluczowe nagrania

Źródło:
tvn24.pl, Onet
Premium