NIK: 7 miliardów zł wydano na puste łóżka, Polska nie była przygotowana do walki z COVID

Źródło:
TVN24.pl, PAP
NIK: Polska nie była przygotowana do walki z COVID
NIK: Polska nie była przygotowana do walki z COVIDTVN24
wideo 2/2
NIK: Polska nie była przygotowana do walki z COVIDTVN24

Rządzący nie stanęli na wysokości zadania - ocenia Najwyższa Izba Kontroli działania rządu w związku z pandemią Covid-19. - W państwie prawa nawet nieprzewidzialny charakter zadań nie usprawiedliwia marnotrawstwa - ocenia Marian Banaś, prezes instytucji. 7 miliardów zł wydanych na puste łóżka, 612 milionów zł wydanych na niepotrzebne obiekty - tymi liczbami podsumowano wyniki kontroli. Izba wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności przepisów specustawy covidowej z konstytucją, złożyła także dziewięć zawiadomień do prokuratury. Trzy z nich dotyczą zakupu respiratorów, dwa - działań ministra aktywów państwowych.

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła we wtorek wyniki trzech kontroli w obszarach przygotowań i działania odpowiedzialnych organów państwa, instytucji i służb w "sytuacji zagrożenia i wystąpienia chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych".

Pod lupę brano tworzenie i funkcjonowanie szpitali tymczasowych powstałych w związku z pandemią Covid-19, realizację poleceń Ministra Zdrowia w sprawie dodatkowych świadczeń pieniężnych przyznawanych w związku z przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19

Trzy wspomniane kontrole nadzorowały delegatury NIK w Katowicach i w Szczecinie.

CZYTAJ TAKŻE: "Szokujące" wnioski NIK po kontroli. "DGP": covidowe pieniądze w błoto

"Rządzący nie stanęli na wysokości zadania"

- Publikujemy wyniki łącznie trzech kontroli poświęconych działaniu państwa polskiego bezpośrednio przed i w czasie epidemii Covid-19, która w ciągu ponad dwóch lat zdominowała życie naszego państwa i obywateli. Od początku epidemii w całym cyklu zaplanowanych i doraźnych kontroli badaliśmy różne aspekty działalności struktur państwa, administracji publicznej, systemu ochrony zdrowia. W trakcie tych kontroli sprawdzaliśmy, czy podejmowane działania dobrze służyły obywatelom, czy były skuteczne. Pytaliśmy o to, czy nasze państwo zapewniło opiekę obywatelom dotkniętym epidemią, zarówno tym, którzy zachorowali, i tym, których dotknęły w tym czasie inne schorzenia niż Covid-19 - wymieniał Marian Banaś, prezes NIK.

Marian Banaś, prezes NIKTVN24

Jak mówił, pytali o to, jak działał system ochrony zdrowia i czy Polakom zapewniono możliwość korzystania z ich konstytucyjnych uprawnień oraz czy organy władzy prawidłowo wykonywały swoje konstytucyjne obowiązki.

- W państwie prawa nawet nieprzewidzialny charakter zadań nie usprawiedliwia marnotrawstwa, a nagłość zdarzeń nie usprawiedliwia łamania praw obywateli i działań naruszających przepisy. We wszystkich powyższych aspektach rządzący nie stanęli na wysokości zadania. Nie zapewniono w pełni gospodarnego wydatkowania ogromnych środków publicznych idących w miliardy, wyasygnowanych w czasie epidemii na ochronę zdrowia. Władze nie realizowały też skutecznego konstytucyjnego obowiązku dotyczącego zwalczania chorób epidemicznych - przekazał Banaś.

9 zawiadomień do prokuratury

Skierowano jeden wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, a także 9 zawiadomień do prokuratury – poinformował NIK. Cztery - w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami w ramach kontroli reagowania, w tym trzy dotyczą zakupu respiratorów przez ministra zdrowia i szefa KPRM, a czwarte - zamknięcia Lasów Państwowych. Cztery - z kontroli szpitali tymczasowych. Dotyczą one działań wojewody dolnośląskiego przy tworzeniu szpitala we Wrocławiu, dyrektora szpitala MSWiA w Katowicach oraz dwa dotyczą działań ministra aktywów państwowych w zakresie ponoszenia kosztów na szpital tymczasowy w hali Jaskółka w Tarnowie. Jedno zawiadomienie dotyczy stwierdzonych nieprawidłowości przy dodatkach covidowych.

Jak podano, Marian Banaś 16 czerwca skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Szereg regulacji wprowadzonych w czasie pandemii na podstawie specustawy budzi istotne zastrzeżenia z punktu widzenia zgodności z Konstytucją RP.

- Zarówno tryb dwóch ustaw stanowiących podstawę covidowego ładu prawnego, tryb ich uchwalenia, jak i poszczególne ich przepisy zostały objęte właśnie tym wnioskiem – przekazał Piotr Miklis, dyrektor Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Katowicach.

"Brak było krajowego planu działania na wypadek wystąpienia epidemii"

Jak powiedział, "Polska nie była przygotowana do skutecznego przeciwdziałania Covid-19 lub innej masowej epidemii". - Brak było krajowego planu działania na wypadek wystąpienia epidemii, bo opracowania takiego planu nie przewidują póki co polskie przepisy, natomiast plany wojewódzkie na wypadek epidemii zawierały nieaktualne dane o personelu medycznym i obiektach, które miały służyć do zwalczania epidemii i w chwili zagrożenia nie można było na ich podstawie kierować przeciwdziałaniem kryzysowi o ogólnopolskiej skali, wreszcie posiadane przez Polskę niewielkie rezerwy środków ochrony osobistej i sprzętu medycznego nie zostały uzupełnione w okresie bezpośrednio poprzedzającym rozprzestrzenianie się Covid-19 na terenie naszego kraju i to pomimo napływających zewsząd informacji o nowym zagrożeniu - podkreślił.

I dodał, że wprowadzając zmiany w przepisach, narzucając ograniczenia obywatelom, jednocześnie osłabiono mechanizmy zabezpieczające gospodarkę. - Odstąpiono od stosowania prawa zamówień publicznych, czego skutkiem były niegospodarne zakupy respiratorów za ponad 82 miliony złotych dokonane przez ministra zdrowia i ministra szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – mówił Miklis.

Jak podkreślił, na drugą falę Covid-19, która przyszła jesienią 2020 roku, system opieki szpitalnej nie został przygotowany. - Dokonano tylko masowych zakupów aparatury medycznej z nie najszczęśliwszym skutkiem. Nie przeprowadzono natomiast szkoleń kadry medycznej, nie sporządzono realistycznych planów działania sektora ochrony zdrowia, a zwłaszcza szpitali w warunkach epidemii o naprawdę masowej skali.

NIK podkreśla, że wyłączano z normalnego funkcjonowania szpitale i zamieniano kolejne oddziały szpitalne w oddziały covidowe tworząc nadmierne rezerwy łóżek covidowych.

- Bez żadnego planu utworzono w Polsce 33 szpitale tymczasowe, czyli więcej niż wynosiła liczba takich jednostek w pozostałych państwach europejskich razem wziętych – wymienił Miklis.

Powstały szpitale-widmo

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia też działania organów państwa związane z tworzeniem, funkcjonowaniem i likwidacją szpitali tymczasowych. - Między kwietniem a październikiem 2020 roku nie uczyniono nic, by przygotować się na epidemię o naprawdę masowej skali. Brak powiązania działań podejmowanych potem, z potrzebami wynikającymi z sytuacji covidowej, skutkował niegospodarnymi lub niecelowymi wydatkami w łącznej kwocie ponad 31,5 miliona złotych poniesionymi na szpitale, których tworzenie rozpoczęto, lecz które nie zostały uruchomione, bo nie było w danym regionie i w kraju zapotrzebowania na łóżka covidowe – mówił.

Jako konkretne przykłady podano halę Netto w Szczecinie, na którą wydano 29 milionów złotych na wyposażenie szpitala i nie przyjęto w nim ani jednego pacjenta; halę Jaskółka w Tarnowie, która została wypożyczona i wynajęta i przez długi okres nie tworzono tam szpitala tymczasowego, by w końcu utworzyć tam punkt szczepień działający przez dwa miesiące; halę w Kielcach Targi Kielce, którą przekształcono w szpital tymczasowy na 300 łóżek i w ciągu kilku miesięcy swojego funkcjonowania przyjęła w sumie 29 pacjentów, kosztowało to ponad 20 milionów złotych.

Jak podała NIK, na utworzenie i funkcjonowanie oraz likwidację szpitali tymczasowych wydano kwotę 950 milionów złotych.

Dyrektor Piotr Miklis podsumował wyniki kontroli podając liczby: - 7 miliardów zł wydanych na puste łóżka, 612 milionów zł wydanych na niepotrzebne obiekty.

Marcin Stefaniak, p.o. dyrektora Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Szczecinie, zwracał z kolei uwagę na sposób rozdysponowania dodatków covidowych. - Na jedno łóżko covidowe przypadało 31 pracowników służby zdrowia, którzy otrzymywali dodatki covidowe. Na jednego pacjenta przypadało lekarzy 23 - mówił.

Jak przekazał, stwierdzono także nieprawidłowości w wypłacie dodatków jednorazowych. - Otrzymywały te dodatki sekretarki medyczne, konserwatorzy, statystycy medyczni, hydraulicy, archiwiści, magazynierzy, kapelani - wymieniał.

Ministerstwo odpowiada na zarzuty

Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało we wtorkowym komunikacie, że "stanowczo nie zgadza się z zarzutami Najwyższej Izby Kontroli w sprawie realizacji przez spółki Skarbu Państwa budowy szpitali tymczasowych". "W okresie pandemii inwestycje te służyły do ratowania życia i zdrowia chorych na COVID-19. W trosce o pieniądze publiczne MAP bardzo uważnie pilnował, by przy ich realizacji żadna złotówka nie została wydana bez celu. Starał się też, by tam, gdzie niezbędne były jakiekolwiek prace adaptacyjne, remontowe czy też zakupy, mogły one po zakończeniu pandemii służyć placówkom ochrony zdrowia. NIK czyni teraz MAP zarzuty, że działanie nakierowane na ratowanie życia ludzkiego było niegospodarne i wymaga zbadania przez prokuraturę" - podkreślił resort.

"W ocenie MAP wszystkie wydatki poniesione przez spółki tworzące szpitale tymczasowe były zasadne i celowe" - podkreśliło Ministerstwo Aktywów Państwowych. Według Ministerstwa "w gruncie rzeczy NIK czyni MAP zarzuty, że wykazał się troską o publiczne pieniądze i zaoszczędził w ten sposób ok. 25 mln zł, gdyż na taką kwotę oszacowano koszt utworzenia szpitala w Tarnowie".

Próba zadania pytania premierowi

Reporter TVN24 Artur Molęda próbował też zadać pytanie o raport NIK premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, wiceministrowi zdrowia Waldemarowi Krasce i prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michałowi Kuczmierowskiemu podczas ich spotkania z przedsiębiorcami w Kosowie Lackim (woj. mazowieckie).

- Panowie, jeżeli możecie odnieść się do miażdżącego dla was raportu Najwyższej Izby Kontroli o pandemii COVID-19. Przeznaczyliście siedem miliardów złotych na puste łóżka. Pieniądze poszły w błoto. Są zawiadomienia do prokuratury i Trybunału Konstytucyjnego - prosił o komentarz dziennikarz TVN24, jednak adresaci pytania oddalili się od przygotowanych na konferencję mikrofonów, które chwilę potem zostały zabrane przez organizatorów.

Próba zadania pytania premierowi o raport NIK
Próba zadania pytania premierowi o raport NIK TVN24

Na Covid-19 zmarło 119 tysięcy osób

NIK przypomniał, że od marca 2020 roku do 30 czerwca 2023 roku według oficjalnych danych na Covid-19 zachorowało ponad 6,5 miliona Polaków. Na skutek tej choroby i chorób współistniejących według oficjalnych źródeł zmarło ponad 119 000 obywateli Polski.

Według danych GUS w 2020 roku w Polsce zmarło o 67 tysięcy osób więcej niż wynosiła średnia z poprzednich lat, a w 2021 roku - o blisko 154 tysiące osób więcej niż wynosiła średnia z poprzednich pięciu lat.

Autorka/Autor:FC, pp/tok

Źródło: TVN24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl