W rankingu wolności i demokracji amerykańskiej organizacji pozarządowej Freedom House, Polska została sklasyfikowana jako "półskonsolidowana demokracja". Autorzy raportu zwracają uwagę na sytuację w polskim sądownictwie, a także ograniczanie swobód obywatelskich.
Amerykańska organizacja pozarządowa Freedom House przygotowuje co roku raport o stanie demokracji i wolności w państwach na całym świecie. Zestawienie jest efektem monitorowania zmian w zakresie respektowania przez władze danego kraju praw politycznych oraz wolności obywatelskich.
"Załamanie demokracji w Europie Środkowej"
Jak czytamy w najnowszym raporcie Freedom House, "coraz więcej przywódców w Europie Środkowej i Wschodniej porzuca udawanie, że postępuje zgodnie z zasadami demokracji. Otwarcie atakują oni instytucje demokratyczne i działają na rzecz ograniczenia swobód jednostki".
CZYTAJ TAKŻE: Polska spadła w rankingu wolności prasy >>>
"Działania te doprowadziły do załamania się demokracji w Europie Środkowej oraz na Bałkanach, co w ciągu ostatnich dwóch lat doprowadziło do obniżenia się statusu czterech krajów: Polska wypadła z grupy skonsolidowanych demokracji i stała się półskonsolidowaną, a Węgry, Serbia i Czarnogóra całkowicie opuściły kategorię demokracji i stały się reżimami hybrydowymi" - raportuje Freedom House.
Polska otrzymała 65 punktów. To o dwa mniej niż w roku ubiegłym. Poza naszym krajem "półskonsolidowaną demokracją" według organizacji są także: Bułgaria (59 punktów), Rumunia (57) oraz Chorwacja (54). W zestawieniu wypadamy gorzej niż Estonia (85 punktów), Słowenia (82), Łotwa (80), Litwa (77), Czechy (77) czy Słowacja (71).
Spadek po raz czwarty z rzędu
W szczegółowym opisie każdemu państwu przyznawana jest ocena w skali od 1 do 7. Polska w tym raporcie otrzymała łączną notę 4,93. Pod uwagę brano takie kryteria jak: praworządność, przebieg procesu wyborczego, funkcjonowanie społeczeństwa obywatelskiego, stan wolności mediów, działalność samorządów, niezależność sądownictwa oraz korupcję.
"Jakość demokratycznych rządów w Polsce nadal się pogarszała w 2019 roku, co powoduje, że wynik kraju w raporcie spada po raz czwarty z rzędu i notuje najniższy wynik w historii zestawienia. Obszary, które najbardziej ucierpiały, to sądownictwo, działalność lokalnych samorządów i pluralizm społeczeństwa obywatelskiego" - czytamy w rozdziale raportu poświęconemu Polsce.
Spadek oceny niezależności sądownictwa autorzy raportu uzasadniają "zastraszaniem sędziów krytycznie nastawionych do reorganizacji systemu sądownictwa przez rząd". Freedom House zwraca także uwagę na podporządkowywanie sobie przez władze Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa w "drodze upolitycznionych nominacji". Organizacja podkreśla, że w grudniu 2019 roku dwóch znanych byłych posłów PiS zostało sędziami TK, z których jeden był prokuratorem w czasach komunizmu (Stanisław Piotrowicz).
Pluralizm społeczeństwa obywatelskiego w Polsce zdaniem Freedom House spada "z powodu ataków na społeczność LGBT+ oraz zwiększonej powszechności dyskursu ekstremistycznego i nieliberalnego".
Według organizacji w 2019 roku w Polsce "w dalszym ciągu pogarszała się sytuacja w zakresie wolności mediów". Freedom House opisuje, że "media publiczne nadal angażowały się w kampanię polityczną na rzecz władzy".
Źródło: Freedom House, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock