Prokuratura Rejonowa w Augustowie postawiła zarzut jazdy po pijanemu radnemu powiatu sejneńskiego - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz. Mężczyzna wciąż jednak posiada prawo jazdy, gdyż... nie chce go oddać.
Pod koniec kwietnia 59-letni radny Stanisław J., kierując osobową dacią, wymusił pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu w Sejnach. Jeden z kierowców zadzwonił wówczas na policję i poinformował o tym zdarzeniu.
W czasie policyjnej kontroli okazało się, że radny miał 2,1 promila alkoholu w organizmie i nie miał przy sobie prawa jazdy.
Radny powinien stracić "prawko", ale wciąż je ma. Powód? Jak poinformował Tomkiewicz, podejrzany nie chce dobrowolnie go oddać. Czynności w tej sprawie prowadzi prokuratura. Stanisław J. jest radnym powiatu sejneńskiego. Startował z komitetu "Nasz Powiat" popieranego przez PiS. Kilka dni przed zdarzeniem pełnił funkcję wicestarosty sejneńskiego.
Autor: dp//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24