Radni PiS bronią Dorna, Ujazdowskiego i Zalewskiego

Aktualizacja:
Katowiccy radni PiS domagają się wycofania decyzji o zawieszeniu w prawach członków byłych wiceprezesów partii: Ludwika Dorna, Kazimierza M. Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego. Szef PiS Jarosław Kaczyński tłumaczy, że decyzji w tej sprawie nie podejmie on, tylko sąd partyjny.
Radni PiS wystąpili w obronie byłych wicesszefów partiiTVN24

Katowiccy radni PiS domagają się wycofania decyzji o zawieszeniu w prawach członków byłych wiceprezesów partii: Ludwika Dorna, Kazimierza M. Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego. Szef PiS Jarosław Kaczyński tłumaczy, że decyzji w tej sprawie nie podejmie on, tylko sąd partyjny.

Radni chcą, by całą trójkę dopuszczono do głosu podczas obrad najbliższego, sobotniego Kongresu. - Jesteśmy przekonani, że tylko jawna i nieskrępowana debata o przyszłości partii może na nowo zintegrować nasze środowisko oraz przysporzyć nam nowych zwolenników" - napisali radni w liście przesłanym do prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.

W katowickiej Radzie Miasta zasiada pięciu radnych PiS-u. Jak powiedział ich szef, Michał Jędrzejek, decyzję o wysłaniu listu do Kaczyńskiego podjęli czterej radni, którzy spotkali się w środę.

Według nich, PiS był dotychczas partią, w której "zachowana była równowaga pomiędzy silnym i niekwestionowanym przywództwem, a możliwością działania środowisk o różnej wrażliwości prawicowej". Dzięki temu - uważają - PiS wygrał wybory parlamentarne w 2005 r. i do dzisiaj ma wysokie poparcie.

- Wyrażamy obawę, że pozbywanie się z partii wybitnych polityków - ludzi, którzy lojalnie pracowali na jej sukces, jest nie tylko niesprawiedliwe, ale istotnie może przyczynić się do osłabienia PiS i wykluczenia z jego przesłania ważnych wątków konserwatywnego programu - podkreślili w liście do J. Kaczyńskiego.

Wyrażamy obawę, że pozbywanie się z partii wybitnych polityków - ludzi, którzy lojalnie pracowali na jej sukces, jest nie tylko niesprawiedliwe, ale istotnie może przyczynić się do osłabienia PiS i wykluczenia z jego przesłania ważnych wątków konserwatywnego programu. Radni

Paweł Zalewski chciałby wystąpić na kongresie i przedstawić swoją opinię o sytuacji w partii. Nie będzie mógł jednak tego zrobić będąc zawieszonym w prawach członka. Dlatego postawił prezesowi PiS ultimatum - albo zostanie odwieszony, albo odchodzi z partii. - Jeśli prezes Kaczyński nie odwiesi mojego członkostwa do soboty, uznam, że podjął decyzję za mnie - zapowiedział były wiceszef PiS w rozmowie z portalem dziennik.pl.

W razie nieobecności, Zalewski liczy na to, że w jego imieniu przemówią popierający go delegaci Prawa i Sprawiedliwości. Jak poinformował, popierająca go grupa posłów PiS ma wystąpić na kongresie. Obawia się jednak, że nie zostaną dopuszczeni do głosu.

Byli wiceprezesi pod sąd partyjny

Ale Jarosław Kaczyński nie zamierza ustępować pod naporem ultimatum. W opinii byłego premiera, Paweł Zalewski to "osoba w PiS dość przypadkowa". Mimo to szef PiS przyznał, że całą sytuacją się martwi. - A w przypadku Ludwika Dorna, jest to zmartwienie także osobiste - dodał.

Według niego, Dorn, Ujazdowski i Zalewski tworzą wokół PiS nierzeczywistą atmosferę, która szkodzi partii. Jak podkreślił, w sprawie całej trójki decyzji nie podejmie on, tylko sąd partyjny.

Jest statut partii, który mówi wyraźnie o postępowaniu dyscyplinarnym. Postępowanie trwa, więc o co chodzi? Panowie tworzą pewną nierzeczywistość. Jarosław Kaczyński

Prezes PiS podejrzewa, że za działaniem b.wiceprezesów "kryje się inny trochę plan". Dopytywany powiedział, że nie będzie go w tej chwili precyzował. - Jeśli chodzi o kolegów, którzy są już weteranami (...) siedmiu partii, jak Kazimierz Ujazdowski, to się nie dziwię, ale jeśli chodzi o Ludwika Dorna, to się dziwię - dodał.

Kaczyński zaznaczył, że w komitecie politycznym PiS miały miejsce dziesiątki lub setki dyskusji, a "wielką zaletą PiS było, że to nie wypływało na zewnątrz". Prezes PiS nie może zrozumieć, dlaczego teraz trzej wiceprezesi "to podważają". W jego ocenie, "wyraźnie" szkodzą oni partii.

Byli wiceprezesi apelują, szef PiS zarzuca kłamstwo

Ludwik Dorn, Kazimierz Ujazdowski i Paweł Zalewski wystosowali list do delegatów na kongres PiS, w którym apelują o wstrzymanie się od głosu w głosowaniu nad wotum zaufania dla prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Przekonują, że nikt nie może czuć się bezpieczny w PiS, oraz że w partii tej "powstaje strach".

W liście trzej byli wiceprezesi PiS podkreślają, że partia "wymaga zmian i reformy". Apelują, by na sobotnim kongresie delegaci wstrzymali się od głosowania nad wotum zaufania dla Jarosława Kaczyńskiego, jeśli nie uda się zapoczątkować dyskusji nad zmianami.

W odpowiedzi - Kaczyński zaznaczył, że mówienie o strachu w PiS to próba tworzenia wokół tej partii takiego obrazu, jaki - jego zdaniem - panował przez ostatnie dwa lata, tylko, że "wtedy dotyczył on całej Polski" i chodziło o przekonanie społeczeństwa, że PiS zagraża demokracji. - To wielkie kłamstwo, wielkie oszustwo - podkreślił.

Prezes PiS zaznaczył, że nie ma "ani czasu na to, ani specjalnej ochoty" odpowiadać pisemnie na list byłych wiceprezesów.

Źródło: Dziennik.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium