Przyjaciele utopionych skarżą się na strażaków

Przyjaciele utopionych skarżą się na strażaków
Przyjaciele utopionych skarżą się na strażaków
TVN24
Przyjaciele utopionych skarżą się na strażakówTVN24

Przyjaciele utopionych żeglarzy, którzy zginęli na Jeziorze Powidzkim w Wielkopolsce skarżą się do prokuratury na strażaków, którzy brali udział w akcji ratowniczej. Strażacy nie skorzystali z pomocy ratownika WOPR posiadającego sprzęt do nurkowania, chociaż sami go nie mieli. Tłumaczyli, że zabraniają im tego przepisy. Okazuje się jednak, że prawo mówi coś zgoła odmiennego.

Do tragedii doszło 10 dni temu. Żaglówka przewróciła się na jeziorze do góry dnem. (CZYTAJ WIĘCEJ O WYPADKU NA KONTAKT 24)

W kajucie uwięziona została żeglarka Marta. Jej chłopak Sebastian, mimo że sam był na powierzchni, zanurkował by wspierać dziewczynę. Zdaniem rodziny zachował się jak bohater.

Nie chcieli pomocy ratownika WOPR

Uwięzionym przez godzinę strażacy nie byli w stanie pomóc, po prostu holowali przewróconą łódź do brzegu. Choć nie dysponowali odpowiednim sprzętem do nurkowania, nie skorzystali z oferty pomocy doświadczonego ratownika Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który chwili wypadku nurkował rekreacyjnie na jeziorze i zaoferował swój sprzęt oraz swoją pomoc.

Zastępca komendanta ze straży pożarnej w Słupcy, Bogdan Kowalski, pytany o sprawę odpowiada: - My nie wiedzieliśmy, co to za sprzęt, czy jest bezpieczny, czy jest skonfigurowany poprawnie. (...) To jest ryzyko i każdy strażak je ponosi, ale nie kosztem życia swojego czy kolegów.

A zarzuty, że pomocy chciał udzielić ratownik WOPR, który miał przy sobie nawet wszystkie dokumenty, odpiera: - To, że posiada dokumenty, nie oznacza, że jest przygotowany do wykonania zadania.

Prawo mówi: pomóc może każdy

Okazuje się jednak, że strażacy w ogóle nie musieli weryfikować umiejętności ratownika.

Reporter TVN24 dotarł do rozporządzenia Rady Ministrów, które wyraźnie mówi o tym, że "w sytuacji, gdy istnieje szansa na uratowanie ludzkiego życia (...) jest możliwe wykonanie określonej czynności przez osobę zgłaszającą się dobrowolnie". Do tych przepisów mają obowiązek stosować się dowódcy akcji ratunkowych - w tym strażacy.

- W tym momencie nie mieliśmy wiedzy, że taki stan konieczności będzie - komentuje Kowalski.

"Wierzyli, że dotrze do nich pomoc"

Koleżanka Sebastiana i Marty, Zuzanna Sobiak jest przekonana, że jej przyjaciele przebywając w zalanej kajucie wierzyli, że pomoc do nich niedługo dotrze i dlatego nie ryzykowali samodzielnego wypłynięcia na powierzchnię. - Wszyscy na powierzchni myśleliśmy: specjaliści. Wszystkim spadł kamień z serca - opowiada.

Zdaniem fachowców zajmujących się na codzień ratownictwem wodnym tłumaczenia strażaków są absurdalne. - Nie można zakładać, że wszystko pójdzie jak z płatka, że nurkowie nie będą potrzebni. Nurek, gdyby podjął działania, zwiększyłby drastycznie szanse na przeżycie tych ludzi. W kilka minut by ich wyciągnął - przekonuje instruktor ratownictwa wodnego Ryszard Masłyk.

Potrzebny nowy sprzęt?

Strażacy podczas akcji nie mieli nawet najbardziej prymitywnego sprzętu do nurkowania. Zastępca komendanta ze Słupcy spytany o potrzebę zakupienia dodatkowego sprzętu, najpierw usiłuje ironizować. - Wy byście też chcieli mieć na przykład możliwość relacjonowania tej akcji na żywo i chcielibyście wysłać na brzeg jeziora wóz satelitarny z kamerą - mówi.

- My byśmy przede wszystkim chcieli, żeby wszystkie pięć osób wróciło żywych na brzeg - odpowiada reporter. Na to Kowalski: - No my też. I tez może byśmy chcieli mieć więcej sprzętu.

I zaraz potem przyznaje, że nie może wiele w tej sprawie zrobić. - W sprawie sprzętu nie trzeba, żebym wysyłał żadnych wniosków, bo komendant wojewódzki doskonale wie jakie są nasze potrzeby - dodaje.

"Jesteśmy przygotowani do sytuacji kryzysowych"

Kowalski jednak takich wniosków nie wysyła też dlatego, bo uważa, że sytuacja ratownictwa wodnego w regionie jest dobra. - Mamy pięć zastępów nurkowych, najlepiej i najszybciej działających w kraju. Śmiem twierdzić, że najlepiej wyszkolonych. My naprawdę jesteśmy najlepiej, jak możemy, przygotowani do sytuacji kryzysowych - przekonuje.

Zastępca komendanta nie chce jednoznacznie oceniać akcji. - Postępowanie prokuratorskie i analizy pozwolą sformułować wnioski - wyjaśnia.

Przyjaciele utopionych żeglarzy we wtorek złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa przez strażaków.

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Reuters przekazał w sobotę po południu, że niemiecka policja zatrzymała jedną osobę - to 15-latek. Nie jest podejrzany o atak nożem, lecz o niezgłoszenie zamiarów innej osoby, o których miał wiedzę. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała jedną osobę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl