- Przewerbowanie agenta to jest bardzo trudna sprawa, bardzo ryzykowna - stwierdził w "Tak jest" w TVN24 Andrzej Barcikowski, b. szef ABW. Tak zareagował na pojawiające się po ujawnieniu sprawy uwagi, że zamiast agenta zatrzymywać, należało go przewerbować.
Goście "Tak jest" b. szef ABW Andrzej Barcikowski i b. szef MSW Janusz Kaczmarek rozmawiali o ujawnionym przez tvn24.pl zatrzymaniu dwóch osób podejrzewanych o szpiegowanie dla Federacji Rosyjskiej. Jak dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl, jeden z nich usłyszał już zarzuty.
Przewerbować? Ryzykowne
Barcikowski mówił o pracy służb w takim przypadku. - Liczy się, żeby rozpracować ich modus operandi, żeby rozpracować szerszą siatkę, czasem nieformalnych powiązań - stwierdził. - Nie można zbyt długo czekać z aresztowaniem i zarzutami dlatego, że działalność może być szkodliwa, ale z drugiej strony nie wolno też zbyt wcześnie zadziałać - tłumaczył.
Barcikowski zalecał ostrożność przy wygłaszaniu opinii, że agenta należało przewerbować. - W moim przekonaniu (przewerbowanie - red.) to jest bardzo ryzykowne przedsięwzięcie. Stawiałbym, że w dwóch przypadkach na dziesięć to ma sens - powiedział Barcikowski. Podkreślił, że werbując "żeruje się na słabościach", a agentami zostają "często słabe osobowości". - Przewerbowanie takiej osoby wiąże się często z ogromnym ryzykiem - powtórzył.
Były szef ABW wyjaśnił, że w wypadku przewerbowania trzeba agenta nadal uwiarygadniać w oczach obcego wywiadu i wciąż przekazywać informacje. - Nie można przekazywać samych fałszywych informacji, bo to zostanie bardzo szybko zidentyfikowane - wyjaśnił. Przekazywanie informacji przez dłuższy czas jest - według niego - działaniem na niekorzyść.
"Istotą będzie materiał dowodowy"
B. szef MSW Janusz Kaczmarek podkreślił, że na przewerbowanie już jest za późno, bo agenci zostali zatrzymani. - Sprawa ma charakter procesowy, jest materiał dowodowy i jest prokuratura - podkreślił.
Dodał, że o kalibrze ujawnionej przez tvn24.pl sprawy zdecyduje najpierw ewentualny areszt tymczasowy dla podejrzewanych, a potem wyrok skazujący.
- Istotą będzie materiał dowodowy. Jeśli będzie on dobrze skompletowany, wówczas będziemy mówić o ocenie sądu, bo sąd będzie badał tylko materiał dowodowy.
Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24