Po szalonym pościgu ulicami warszawskiej Pragi policjanci zatrzymali Daniela J. Mężczyznę poszukiwanego za udział w napadzie w Legionowie. Przestępca wpadł razem z kolegą, poszukiwanym przez niemiecki wymiar sprawiedliwości.
Choć zdarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu, dopiero teraz Komenda Stołeczna Policji ujawniła zdjęcia z zatrzymania.
Wszystko zaczęło się w czwartek po godzinie 13.00. Policjanci z Legionowa trafili na ślad Marcina N. poszukiwanego przez niemiecką policję i prokuraturę. Zauważyli go na Pradze Północ, w samochodzie Alfa Romeo, gdy jechał razem ze swoim kolegą. Gdy mężczyźni zorientowali się, że wzbudzili zainteresowanie policjantów, zaczęli uciekać. Funkcjonariusze wezwali na pomoc specjalną grupę z Wydziału Realizacyjnego.
Mężczyźni pędzili ulicami Pragi nie nie zważając na przeszkody. Próbowali nawet rozjechać blokujących im drogę policjantów. Na szczęście funkcjonariusze w ostatniej chwili odskoczyli. Na nic zdały się strzały ostrzegawcze.
Kilka minut później, przy ulicy 11 listopada mężczyźni porzucili auto. Policjanci jednak byli o krok za nimi. Daniela J. zatrzymali od razu, Marcin N. wpadł, gdy próbował przesiąść się do innego auta. Miał pecha. Wybrał sobie samochód, którym jechał były policjant i policjantka po służbie z Komendy Stołecznej. Oboje pomogli obezwładnić poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania. Akcja zatrzymania została uwieczniona przez kamery miejskiego systemu monitoringu.
Wobec 28-letniego Daniela J. sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna odpowie za udział w napadzie na sklep w Legionowie w kwietniu tego roku. 25-letni Marcin N. również został aresztowany, czeka go procedura przekazania niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości na zasadach ENA.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: zdjęcie z monitoringu miejskiego