Do zdarzenia doszło we wtorek przed południem.
Norbert P. został przywieziony z zakładu karnego w Szczecinie do prokuratury w Wałczu, gdzie miał usłyszeć dodatkowe zarzuty za włamanie. Przebywając przed budynkiem prokuratury, gdy był skuty kajdankami, odepchnął jednego funkcjonariusza, uderzył drugiego i uciekł.
26-latka szuka kilkudziesięciu funkcjonariuszy oraz pies tropiący. Norbert P. ma 185-190 cm wzrostu, ubrany jest w jasną sportową bluzę, jasne spodnie od dresu i sportowe buty. Z przodu jest skuty kajdankami.
- Mężczyzna jest wielokrotnie karany, był notowany już jako nieletni - przekazała na antenie TVN24 Beata Budzyń z policji w Wałczu.
Ktoś popełnił błąd?
Wszczęte zostało już postępowanie, które wyjaśni, czy policjanci, którym uciekł więzień, zachowali się właściwie. W związku ze sprawą zabezpieczono już monitoring z miejsca zdarzenia.
Jeśli okaże się, że popełnili błędy lub zaniechali obowiązków, grożą im konsekwencje dyscyplinarne.
Autor: nsz/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24