Rząd i CBA chcą likwidacji absurdów i ujednolicenia oświadczeń osób publicznych. Tak, aby wszyscy piastujący funkcje publicznie ujawniali swój majątek - pisze "Rzeczpospolita".
Szef Agencji Wywiadu i inni szefowie służb muszą ujawniać publicznie swój majątek, ale np. prezes sądu już nie. Takich absurdów dotyczących oświadczeń majątkowych jest mnóstwo.
- Jeżeli oświadczenia jednych osób publicznych są jawne, a innych nie, to narusza to zasadę równości wobec prawa. Wszystkie powinny być dostępne dla społeczeństwa - mówi prof. Antoni Kamiński, były prezes polskiego oddziału Transparency International.
Rząd i CBA chcą, aby wszyscy piastujący funkcje publicznie ujawniali swój majątek, a nie tylko samorządowcy, radni, posłowie czy szefowie służb.
"Nie mamy nic do ukrycia"
CBA alarmuje: by skutecznie walczyć z korupcją, musi powstać nowa ustawa antykorupcyjna i jednakowe dla wszystkich przepisy dotyczące oświadczeń majątkowych osób, które stają się funkcjonariuszami publicznymi.
O potrzebie zmian mówi Rządowy Program Przeciwdziałania Korupcji na lata 2014–2019.
- Gdyby wszedł wymóg ujawniania oświadczeń majątkowych, to myślę, że nie byłoby w środowisku oporu. Nie mamy nic do ukrycia, wśród nas nie ma ludzi posiadających duże majątki i drogie limuzyny - mówi Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.
Autor: MAC/kka / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu