3 proc. ze swojej pensji ma płacić w PSL każdy, kto dzięki partii dostał pracę - pisze "Gazeta Wyborcza".
Decyzja Rady Naczelnej PSL jeszcze z 25 lipca 2003 r. określa dokładnie, kto ma oddawać partii 3 proc. od swojej pensji. Są w niej też zapisy dyscyplinujące: kto nie odda 3 proc., straci rekomendację Stronnictwa (czyli pracę w urzędzie). Najpierw jednak oporni dostają pocztą wezwania do zapłaty.
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński wyjaśnia, że pieniądze uzyskane dzięki stosowaniu uchwały nie są księgowane osobno, lecz zalicza się je do darowizn, które partia dostaje na cele statutowe.
To w sumie 2 mln zł rocznie. Kosiński zapewnia, że wpłaty są dobrowolne.
Autor: MAC / Źródło: Gazeta Wyborcza