Dlaczego o decyzji prokuratury poinformowano dopiero teraz? "Po co dawać paliwo?"

Jan Mosiński o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie "wież Kaczyńskiego"
Jan Mosiński o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie "wież Kaczyńskiego"
Źródło: tvn24

Dlaczego dopiero po wyborach poznaliśmy decyzję prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztw w sprawie "wież Kaczyńskiego"? - Po co dawać paliwo opozycji do jeszcze większego pieniactwa w mediach? - odpowiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński. - Mamy dwie rzeczywistości: przedwyborczą i powyborczą - skomentował Marcin Kierwiński (PO).

W poniedziałek poseł Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poinformował, że otrzymał z Prokuratury Okręgowej w Warszawie decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie "wież Kaczyńskiego".

Chodzi o budowę w Warszawie wieżowca przez związaną z PiS spółkę Srebrna.

Pełnomocnik Geralda Birgfellnera mecenas Roman Giertych poinformował, że prokuratura odmówiła również wszczęcia śledztwa z zawiadomienia austriackiego biznesmena o możliwości popełnienia oszustwa na jego szkodę przez Jarosława Kaczyńskiego.

Obie decyzje prokuratury zapadły tuż przed ciszą wyborczą, postanowieniem z 11 października.

CZYTAJ WIĘCEJ O DECYZJACH PROKURATURY W SPRAWIE "WIEŻ KACZYŃSKIEGO"

Poseł PiS Jan Mosiński zapytany, czy nie dziwi go taki termin podjęcia decyzji, odpowiedział, że on sam dowiedział się o tym "dopiero teraz".

Na uwagę, że opinia publiczna również dowiedziała się o wszystkim już po wyborach, odparł: - Po co dawać paliwo opozycji do jeszcze większego pieniactwa w mediach?

Zdaniem posła PiS "prokuratura zbadała sprawę w sposób należyty". - Nie mam prawa domniemywać, że było inaczej - dodał. Mosiński uznał, że sprawa jest zakończona. - Finis coronat opus (koniec wieńczy dzieło - red.) - uciął.

Wątpliwości opozycji. "Mamy dwie rzeczywistości"

Wątpliwości dotyczące tej sprawy mają posłowie Platformy Obywatelskiej. - Państwo PiS w pigułce - podsumował krótko wiceprzewodniczący partii Borys Budka.

- Cuda, cuda. Wszystko, co było przed wyborami jest nieważne, mamy nową rzeczywistość. (..) Miało być śledztwo w sprawie Kaczyńskiego, dwóch wież i działania prokuratury, okazuje się, że ich nie będzie, bo ktoś tak zdecydował - uważa poseł Marcin Kierwiński.

Jego zdaniem "mamy dwie rzeczywistości: przedwyborczą i powyborczą".

Kierwiński: mamy dwie rzeczywistości, przedwyborczą i powyborczą

Kierwiński: mamy dwie rzeczywistości, przedwyborczą i powyborczą

Autor: akw, tmw//kg / Źródło: tvn24

Czytaj także: