"Bardzo rozbieżne zdania" w koalicji. "Nie udało się dowieźć projektów aborcyjnych"

1n1
"Nie udało się dowieźć projektów aborcyjnych. Koalicja ma bardzo rozbieżne zdania"
Źródło: TVN24

Polska 2050 mówi o tym, że chciałaby odmrożenia prac nadzwyczajnej komisji do spraw rozpatrzenia projektów aborcyjnych, tyle tylko, że w ugrupowaniu nie ma zgody co do legalnej aborcji do 12. tygodnia, a tego oczekują kobiety - mówiła w "Jeden na jeden" w TVN24 rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda. Dodała, że liczy na to, że gdy Rafał Trzaskowski będzie prezydentem, włączy się w negocjacje.

Dorota Łoboda została zapytana, jak w trwającej kampanii przed wyborami prezydenckimi przekona do oddania głosu kobiety, które głosowały w wyborach parlamentarnych, widząc to, jak wyglądają tarcia koalicyjne dotyczące aborcji.

Rzeczniczka KO powiedziała, że nie jest to pierwszy temat, który pojawia się na spotkaniach z wyborcami, w których uczestniczy. Ale jak dodała, "przyznajemy, że nie udało się dowieźć projektów aborcyjnych, bo koalicja 15 października ma bardzo rozbieżne zdania w tym zakresie".

Zaznaczyła, że "nie jest tak, że rząd koalicji 15 października nic nie zrobił dla kobiet".

- Mamy rentę wdowią, mamy fundusz alimentacyjny, mamy Aktywnego Rodzica, mamy program żłobkowy, mamy wydłużony urlop dla wcześniaków, mamy badania prenatalne, mamy większy dostęp do znieczuleń okołoporodowych, do antykoncepcji - wymieniała.

Dorota Łoboda
Dorota Łoboda
Źródło: TVN24

"Kobiety oczekują liberalizacji aborcji"

W styczniu nadzwyczajna komisja do spraw rozpatrzenia projektów aborcyjnych, której szefową jest Łoboda, miała zająć się dwoma projektami przepisów aborcyjnych - projektem w sprawie częściowej dekryminalizacji przerywania za zgodą kobiety jej ciąży oraz dekryminalizacji pomocy w samodzielnej aborcji, który w lipcu przepadł w głosowaniu, a także propozycją Trzeciej Drogi zmierzającą do przywrócenia stanu prawnego sprzed wyroku TK, a więc przywrócenia przesłanki do usunięcia ciąży w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiej wady płodu. Posiedzenia jednak nie zwołano.

Szefowa komisji poinformowała w styczniu, że prace nad projektami aborcyjnymi będą czekać na zmianę prezydenta, który mógłby się włączyć w negocjacje z koalicjantami. Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja.

Prowadzący program Marcin Zaborski zauważył, że szef klubu parlamentarnego Polska 2050 Paweł Śliz komentował, że z nim żadnego porozumienia w tym zakresie nie ustalała i zapytał, czy jest porozumienie między koalicjantami, żeby zostawić projekty dotyczące aborcji na czas po wyborach prezydenckich.

- Tak uzgadnialiśmy w styczniu i oczywiście w momencie, kiedy wszedł Szymon Hołownia do kampanii Polska 2050 postanowiła wyciągnąć temat aborcji i ja to rozumiem - powiedziała.

Łoboda mówiła, że w styczniu rozmawiała z marszałkiem Sejmu i poinformowała go, że "nie mamy pewności co do większości dotyczącej tych dwóch projektów". 

- Polska 2050 mówi o tym, że chciałaby odmrożenia prac komisji tyle tylko, że w Polsce 2050 nie ma zgody co do legalnej aborcji do 12. tygodnia. Tam są posłowie na czele z marszałkiem Hołownią, którzy nie zagłosują za takimi projektami, a tego oczekują kobiety. Kobiety nie oczekują powrotu (...) trzeciej przesłanki, a tym jest projekt Trzeciej Drogi. Nie dlatego protestowałyśmy na ulicach. Kobiety oczekują liberalizacji i legalizacji aborcji tak jak jest to w innych krajach. Polska 2050 nie zagłosuje za takim projektem - zaznaczyła.

- W tym momencie nie mamy większości do uchwalenia legalnej aborcji do 12 tygodnia. Liczę na to, że kiedy Rafał Trzaskowski będzie prezydentem, włączy się w negocjacje i będzie jednak egzekwował od naszych koalicjantów poparcie tego projektu - powiedziała.

- Być może dla koalicjantów będzie silniejszym partnerem niż komisja nadzwyczajna, której ja jestem przewodniczącą - dodała.

Łoboda: projekt w sprawie dekryminalizacji aborcji ma szansę przejść w tym Sejmie

Łoboda została zapytana, czy wierzy, że jakaś ustawa dotycząca aborcji jest w tym Sejmie możliwa do wypracowania z poparciem posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Wierzę w to i miałam dobre rozmowy z Polskim Stronnictwem Ludowym - powiedziała. Dodała, że "jeżeli chodzi o projekt dotyczący dekryminalizacji, osiągnęliśmy porozumienie".

Jej zdaniem projekt dotyczący dekryminalizacji ma szansę na przejście w tym Sejmie.

Pytana, dlaczego nie można głosować nad nim teraz, odparła, że "teraz na końcu mamy i tak prezydenta, który to zawetuje". - Taka jest decyzja Koalicji Obywatelskiej, że czekamy na nowego prezydenta - podkreśliła.

Dorota Łoboda
Dowiedz się więcej:

Dorota Łoboda

Czytaj także: