"Przedstawiony przez posłów projekt zmian w ustroju sądów jest odpowiedzią na coraz częstsze sytuacje poddające w wątpliwość apolityczność sędziów w Polsce. Odnosi się również do budzącego zaniepokojenie postępowania tych sędziów, którzy poprzez swoje publiczne wypowiedzi i działania kwestionują status innych sędziów" - zaznaczył resort sprawiedliwości w wydanym w piątek stanowisku. Dodał, że złożony przez PiS projekt "w żadnym przypadku nie ogranicza niezawisłości sędziów". "Pozwoli on utrwalić konstytucyjny standard apolityczności sędziów" - czytamy.
Posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości złożyli w czwartek w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym.
Proponowane przepisy przewidują między innymi "możliwość złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość podważania Krajowej Rady Sądownictwa". Ustawa w projektowanym brzmieniu zakazywałaby też sędziowskim samorządom "podejmowania uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz".
"Projekt jest odpowiedzią na coraz częstsze sytuacje poddające w wątpliwość apolityczność sędziów w Polsce"
Ministerstwo Sprawiedliwości odniosło się do propozycji Prawa i Sprawiedliwości w stanowisku wystosowanym w piątek po południu.
"Zaproponowana nowelizacja jest projektem poselskim. Jak wyjaśniono, projekt jest odpowiedzią na coraz częstsze sytuacje poddające w wątpliwość apolityczność sędziów w Polsce. Odnosi się również do budzącego zaniepokojenie postępowania tych sędziów, którzy poprzez swoje publiczne wypowiedzi i działania kwestionują status innych sędziów" - zaznaczono w komunikacie resortu.
"W żadnym przypadku nie ogranicza niezawisłości sędziów"
Jak podkreślono w ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości, przedstawiony w Sejmie projekt "w żadnym przypadku nie ogranicza niezawisłości sędziów, którzy stanowią ważny element demokratycznego państwa prawa".
"Pozwoli on utrwalić konstytucyjny standard apolityczności sędziów oraz realizuje zasadę transparentności organów władzy sądowniczej i sędziów, która stanowi podstawową gwarancję demokratycznego państwa prawa" - dodano.
Jak przypomniał resort w komunikacie, rząd w specjalnym stanowisku wyraził niedawno niepokój w związku z sytuacją w wymiarze sprawiedliwości "spowodowaną postępowaniem części sędziów, którzy manipulują wydanym 19 listopada bieżącego roku wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE".
"Nowe przepisy będą dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia"
W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości "kierowanie przez jednych sędziów pod adresem drugich apeli o wstrzymanie się od orzekania jest działaniem bezprecedensowym, które godzi w niezawisłość sędziowską i podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości".
"Zgłoszony w Sejmie projekt, jak poinformowali posłowie, ma zapobiec tej groźnej sytuacji. Nowe przepisy będą dyscyplinować sędziów, którzy przekraczają swoje uprawnienia" - zaznaczył resort.
Resort zwrócił też uwagę, że zgodnie z projektem sędziowie będą mieli obowiązek oświadczenia, w jakich stowarzyszeniach i fundacjach działają oraz do jakich partii należeli przed objęciem funkcji sędziego. Ministerstwo zaznaczyło, że z zapowiedzi posłów wynika, iż pozwoli to zadbać, "by sędzia zarówno na sali rozpraw, jak i wtedy, gdy zdejmuje togę, zachowywał apolityczność i nie uczestniczył w sporze politycznym".
Według Ministerstwa Sprawiedliwości projekt ma też zapewnić ciągłość funkcjonowania Sądu Najwyższego. Jak wskazał resort, propozycja PiS wprowadza przepisy, które zapobiegają sparaliżowaniu wyboru nowego pierwszego prezesa SN, gdy skończy się kadencja obecnej pierwszej prezes. Ministerstwo Sprawiedliwości zaznaczyło przy tym, że prowadzi analizy przepisów funkcjonujących w innych krajach, które gwarantują stabilność systemu prawnego i odpowiedzialność za jego naruszenia. "Wyniki tej analizy mogą zostać wykorzystane w toku prac parlamentarnych nad projektem poselskim" - dodano.
Autor: kb// / Źródło: TVN24, PAP