Timmermans zapowiedział, że chce wrócić do Polski (wypowiedź z 6 kwietnia)Komisja Europejska
Andrzej Duda nie zapraszał Fransa Timmermansa do Polski - powiedział w rozmowie z RMF FM Marek Magierowski, dyrektor prezydenckiego biura prasowego. Co innego wynika jednak z wypowiedzi samego wiceszefa Komisji Europejskiej, której udzielił on dzień po swojej ostatniej wizycie w Polsce.
Timmermans odwiedził Warszawę 5 kwietnia, w związku z trwającą wobec Polski procedurą monitorowania praworządności, wszczętą przez Komisję Europejską. Wiceszef tej instytucji spotkał się wówczas m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą.
Dzień później, 6 kwietnia, podczas konferencji prasowej w Brukseli Timmermans powiedział, że chce powrócić do Polski "najszybciej, jak to będzie możliwe".
- By porozmawiać z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami uczelni. Ale także z członkami rządu. Również prezydent zaprosił mnie do siebie, by przedyskutować niektóre sprawy. Chcę kontynuować ten dialog - mówił Timmermans.
Kancelaria mówi co innego
Tymczasem dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski twierdzi, że oficjalnego zaproszenia nie ma.
- Formalnego zaproszenia, w ramach tej procedury o której mówimy, nie było - podkreślił w rozmowie z RMF FM Magierowski. Jednocześnie dodał, że prezydent zawsze gotów jest rozmawiać z przedstawicielami unijnych instytucji.
Podobnie sprawę komentował szef dyplomacji Witold Waszczykowski, który powiedział, że wiceprzewodniczący Timmermans nie został zaproszony do złożenia ponownej wizyty w Polsce.
- Nie ma daty wizyty. Komisarz Timmermans nie został ponownie zaproszony do Polski - powiedział w poniedziałek Waszczykowski dziennikarzom w Luksemburgu, pytany o zapowiedzi wiceszefa KE.
- Nie zapraszałem pana Timmermansa na konkretną wizytę do Polski. Zapraszany był pan (przewodniczący Komisji Jean-Claude) Juncker i oczekujemy realizacji tej wizyty - dodał.
Według Waszczykowskiego ostatnie informacje wskazują, że Juncker odwiedzi Polskę prawdopodobnie w maju. - Kolejna wizyta pana Timmermansa w najbliższych dniach nic by nie wniosła - podkreślił szef MSZ.