Prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska. Premier będzie pełnił obowiązki Prezesa Rady Ministrów do czasu wyłonienia następcy. Do zmiany na stanowisku szefa rządu doszło w związku z wyborem Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej.
Premier złożył dymisję we wtorek 9 września. W czwartek o godz. 14 podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim prezydent przyjął ją i jednocześnie powierzył Donaldowi Tuskowi - jak uzasadniał "zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, logiką polityczną, ale i Konstytucją" - pełnienie obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów. Kandydatką koalicji PO-PSL na premiera jest marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Prezydent zaprosił ją na spotkanie na piątek na godz. 8.30.
Kompas w prezencie
Bronisław Komorowski podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim podkreślał, że objęcie przez Donalda Tuska stanowiska szefa Rady Europejskiej to wydarzenie bez precedensu. - To spuentowanie 25-lecia polskiej wolności i 10 lat członkostwa w Unii Europejskiej - mówił.
Dodał, że liczy na wspólne działanie na rzecz przekonania społeczeństwa polskiego do wstąpienia do strefy euro.
Zaznaczył, że premier wyrusza w "daleką podróż". Życzył mu sukcesów w Brukseli oraz wręczył prezent: kompas. - Z dobrym kompasem zawsze się dobrze wraca do rodzimego portu i bezpiecznej przystani - mówił.
Tusk ma objąć nowe obowiązki 1 grudnia.
Odchodzi premier, odchodzi cały rząd
Zgodnie z przepisami konstytucji dymisja premiera wiąże się z dymisją całego rządu. Konstytucja określa kolejne kroki postępowania. Pierwszym jest desygnowanie nowego szefa rządu przez prezydenta. Od momentu przyjęcia dymisji prezydent musi powołać nowy rząd w ciągu dwóch tygodni, najpóźniej więc 25 września. Z powodu wyjazdu Komorowskiego do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ (22-25 września) ostatnim praktycznie możliwym terminem powołania rządu Kopacz jest poniedziałek przed południem 22 września. Po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu i uzyskać wtedy wotum zaufania dla rządu.
Autor: mk//rzw / Źródło: PAP