W sprawach bezpieczeństwa manifestujemy ścisłą współpracę i zdolność współdziałania - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, podpisując w środę w Belwederze ustawę regulującą kwestie kierowania obroną państwa w czasie wojny.
W ocenie prezydenta ustawa przerywa okres niemożności doregulowania kwestii kierowania państwem w warunkach kryzysu wojennego.
- To, że dzisiaj ta ustawa jest możliwa, jest zaakceptowana, jest uzgodniona, świadczy o czymś niesłychanie ważnym z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Świadczy o zdolności do współdziałania i szukania optymalnych rozwiązań, także w obszarze ustrojowym - powiedział prezydent po podpisaniu ustawy. - Wojny dzisiaj nie mamy, ale właśnie żeby wojny nie było, trzeba być mocno, dobrze zorganizowanym, trzeba dysponować argumentami siły. Również to, w stopniu najwyższym, zniechęca potencjalnego agresora. I odwrotnie - słabość, zarówno jeśli chodzi o poziom siły, jak i poziom zdolności kierowania państwem w warunkach kryzysu, może być zawsze zachętą do zachowań agresywnych w stosunku do Polski - zaznaczył Komorowski.
"Czas wojny"
Nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony i kilku innych ustaw, określa ramy czasowe "czasu wojny" oraz kompetencje i zadania naczelnego dowódcy sił zbrojnych i kandydata do tej funkcji, a także kompetencje innych organów odpowiedzialnych za polityczno-strategiczne kierowanie obroną państwa. Naczelny dowódca ma przejmować dowodzenie w czasie wojny i podlegać wtedy bezpośrednio prezydentowi kierującemu obroną państwa wspólnie z rządem. Naczelny dowódca nie przejmowałby dowodzenia całymi siłami zbrojnymi, lecz tylko częścią wyznaczoną do udziału w operacji obronnej. Pozostałe zadania armii, niezwiązane bezpośrednio z operacją obronną, np. szkolnictwo wojskowe, pozostawałyby w gestii MON także w czasie wojny. Kandydata na stanowisko naczelnego dowódcy ma wskazywać - jeszcze w czasie pokoju - prezydent na wniosek rządu. Oficer ten ma być zobowiązany do udziału w przygotowaniach do obrony, takich jak ćwiczenia czy gry strategiczne i w planowaniu użycia wojsk do operacji obronnej. Do czasu mianowania naczelnego dowódcy i przejęcia przezeń obowiązków planowaniem, organizacją i operacjami sił zbrojnych ma kierować dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych. W myśl nowelizacji zadaniem prezydenta jest także zatwierdzanie - na wniosek ministra obrony - narodowych planów użycia sił zbrojnych do obrony państwa. Nowelizacja, która wiąże się także z reformą systemu dowodzenia, wprowadzona z początkiem ub. r., przewiduje, że w razie operacji obronnej szef Sztabu Generalnego WP jest organem pomocniczym prezydenta w procesie kierowania obroną państwa. Projekt nowelizacji prezydent Komorowski skierował do Sejmu latem ub.r., ustawa została uchwalona w marcu.
Autor: MAC//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24