Podczas exposé premiera Donalda Tuska w Sejmie nie będzie obecny prezydent Lech Kaczyński. W tym czasie głowa państwa będzie przebywać z wizytą w Gruzji - podaje gazeta.pl.
Z informacji portalu wynika, że prezydent leci na zaproszenie prezydenta Micheila Saakaszwilego.
Dwie twarze polskiej dyplomacji "Gazeta" pisze też, że Lech Kaczyński i jego ludzie budują silny ośrodek polityki zagranicznej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Zdaniem dziennika, Pałac Prezydencki nie chce stracić pozycji, którą zyskał za rządów PiS. Prezydent nie tylko reprezentował Polskę - co zapisane jest w konstytucji, ale prowadził negocjacje z UE w sprawie nowego traktatu europejskiego, budował politykę energetyczną Polski, zaangażował się we wzmocnienie sojuszu z USA i jego budowę z Francją Nicolasa Sarkozy'ego.
Tymczasem premier Donald Tusk zapowiada politykę zagraniczną, którą będzie prowadził rząd i MSZ.
Anna Fotyga wraca do Kancelarii Prezydenta Za politykę zagraniczną prezydenta ma odpowiadać była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, która ma zostać szefową prezydenckiej kancelarii - podaje "Gazeta Wyborcza". Propozycję przejścia do niej dostał już jeden z wiceministrów u Fotygi. Ośrodek prezydencki wspierać będą też zapewne formalni i nieformalni doradcy Lecha Kaczyńskiego. M.in. pełniący funkcję społecznego doradcy związany z prawą stroną sceny politycznej historyk idei i publicysta Marek Cichocki.
Prezydent stara się umocnić swoją pozycję na świecie m.in. poprzez ceremonię przyjmowania listów uwierzytelniających od nowych ambasadorów. Gazeta pisze, że w czasie takiej uroczystości 9 listopada Lech Kaczyński poprosił nowych ambasadorów - Francji François Barry Martin-Delongchampsa i Wielkiej Brytanii Damiana Rodericka Todda - by przekazali swym stolicom wyraźny sygnał, iż mimo zmiany rządu prezydent RP pozostanie kluczową postacią w polityce zagranicznej Polski. Według gazety, prezydenta szczególnie interesuje polityka wschodnia, stosunki z USA i bezpieczeństwo energetyczne. W tych sprawach chciałby mieć wpływ na politykę rządu.
Roszady w MSZ Nowy minister spraw zagranicznych konkurencji się nie boi i kompletuje zespół... z dawnych pracowników resortu. Do władzy w MSZ wracają doświadczeni dyplomaci. Dyrektorem generalnym już został Rafał Wiśniewski, sekretarzem stanu ma zostać Ryszard Schnepf, były doradca premierów Buzka i Marcinkiewicza. Kolejną decyzją personalna Sikorskiego to powołanie na rzecznika Piotra Paszkowskiego, byłego rzecznika MON. Sikorski odwołał natomiast dyrektora generalnego w MSZ za Fotygi Piotra Wojtczaka.
Nie wiadomo, czy do MSZ przyjdzie na wiceministra Andrzej Krawczyk, były minister w kancelarii prezydenta Kaczyńskiego i jego doradca ds. zagranicznych. Z ramienia PSL sekretarzem stanu w MSZ ma zostać Jan Borkowski, który specjalizuje się w partii Pawlaka w tematyce integracji europejskiej i był już wiceszefem MSZ w latach 1996-97.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24