Karol Nawrocki w czwartek rozpoczął dwudniową wizytę we Włoszech, w Rzymie rozmawiał z premier Giorgią Meloni. W piątek prezydent zostanie przyjęty na audiencji przez papieża Leona XIV. Spotka się również z prezydentem Włoch Sergiem Mattarellą.
Po rozmowie Nawrockiego i Meloni, Marcin Przydacz powiedział dziennikarzom, że po stronie włoskiej jest "dużo zrozumienia i dużo wspólnego myślenia" w sprawie umowy z państwami Mercosuru. Przydacz dodał, że "nie można pozwolić na zdominowanie europejskich rynków rolnych przez obce państwa, pozaeuropejskie".
- UE musi w odpowiedni sposób bronić i chronić swój rynek, więc ta sprawa będzie na pewno jeszcze dyskutowana w przyszłości, także i z drugim kluczowym partnerem w tym zakresie, czyli z prezydentem Macronem, bo jedną z kolejnych stolic, do których uda się prezydent Karol Nawrocki, tuż po Wilnie i Helsinkach, będzie także Paryż. 16 września pan prezydent planuje rozmowy zarówno w Berlinie jak i w Paryżu - zapowiedział Przydacz.
Przekazał, że tematyka dotycząca umowy z Mercosurem będzie jedną z wiodących. Przydacz ocenił, że polski rząd nie utrzymał mniejszości blokującej, która była w UE jeszcze przed grudniem 2023 roku. - Dzisiaj jest pilna potrzeba odbudowania tej mniejszości. Pan prezydent zrobi wszystko, aby ten blok państw utrzymać - zadeklarował szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Spotkanie z papieżem
Wracając do wizyty Nawrockiego we Włoszech, Przydacz powiedział, że w czasie piątkowej audiencji u papieża Leona XIV poruszona zostanie także problematyka bezpieczeństwa w regionie Europy.
- Ale myślę, że pan prezydent porozmawia z papieżem o globalnej sytuacji, także o tych wyzwaniach, które Kościół obserwuje w zakresie konieczności utrzymania pokoju w innych częściach świata - zapowiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka