Rząd ma we wtorek zająć stanowisko ws. prezydenckiego projektu obniżenia wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Zapowiadając zajęcie się przez rząd prezydenckim projektem zmiany dotyczącej wieku emerytalnego premier Beata Szydło mówiła w ubiegłym tygodniu, że Komitet Stały Rady Ministrów udzielił mu pozytywnej rekomendacji, ale dopiero po posiedzeniu rządu będzie można powiedzieć, jaka jest ostateczna opinia. - W tej chwili moim celem, moim założeniem jest to, żebyśmy do końca roku przyjęli ustawę zmieniającą wiek emerytalny. Tak, jak się do tego zobowiązaliśmy - podkreśliła premier w ubiegłą środę.
Prezydencki projekt
Prezydencki projekt trafił do Sejmu 30 listopada 2015 r. Jego pierwsze czytanie odbyło się 9 grudnia, potem trafił do sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny. W komisji 12 stycznia 2016 r. przeprowadzono wysłuchanie publiczne ws. projektu. 10 marca komisja utworzyła nadzwyczajną podkomisję, w której obecnie prezydenckie przedłożenie się znajduje.
30 czerwca Komitet Stały Rady Ministrów rekomendował rządowi pozytywną opinię o prezydenckim projekcie ws. obniżenia wieku emerytalnego.
MF chce określonego stażu pracy
Resort finansów chce jednak powiązać obniżony wiek ze stażem pracy - 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Miałby to być dodatkowy - poza wiekiem - element uprawniający do przejścia na emeryturę. Związki zawodowe postulują wprowadzenie możliwości przechodzenia na emeryturę po przepracowaniu 35 lat przez kobiety i 40 lat przez mężczyzn, traktując ten staż jako osobną przesłankę do uzyskania prawa do emerytury. Prezydencki projekt nie zawiera takich zapisów - ani jako osobnego kryterium przejścia na emeryturę, ani jako powiązanego z obniżonym wiekiem emerytalnym. Obecnie wiek przejścia na emeryturę jest stopniowo podwyższany do 67 lat, niezależnie od płci. W 2020 r. mężczyźni mają przechodzić na emeryturę w tym wieku, a kobiety w 2040 r.
Autor: kło/kk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24