Prezydenckie projekty nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustawy o Sądzie Najwyższym są gotowe do ostatecznych głosowań w Sejmie. W nocy z środy na czwartek komisja poparła ponad 40 poprawek Prawa i Sprawiedliwości i jedną Platformy Obywatelskiej do tych projektów.
Oznacza to, że projekty prezydenta są już gotowe do ostatecznych głosowań w Sejmie.
Komisja sprawiedliwości i praw człowieka zakończyła swe posiedzenie w czwartek po godz. 1.30 w nocy. Głosowania Sejmu nad wnioskami mniejszości i ponad 80 poprawkami oraz ostatecznie nad całością projektów odbędą się prawdopodobnie w piątek.
Prezydencki minister Paweł Mucha powiedział po zakończeniu posiedzenia komisji, że można być zadowolonym z poprawek zgłoszonych w czasie drugiego czytania i zaakceptowanych przez komisję, gdyż "odwzorowują one pierwotne idee zawarte w prezydenckich projektach".
- Myślę, że w piątek odbędą się głosowania - powiedział z kolei przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz (PiS). Wyraził nadzieję na sfinalizowanie w związku z tym obietnic wyborczych prezydenta i PiS.
Posłowie z ograniczonym czasem wypowiedzi
W czasie obrad komisji, przed budynkiem Sejmu protestowali Obywatele RP i i KOD. Na początku obrad do wspólnego wyjścia przed parlament przedstawiciela prezydenta - Pawła Muchę, zapraszała posłanka Nowoczesnej, Joanna Scheuring-Wielgus.
Do projektu nowelizacji o Krajowej Radzie Sądownictwa złożono łącznie 23 poprawki, w tym 11 autorstwa PiS. Najważniejsza pozytywnie zarekomendowana poprawka PiS ws. KRS przewiduje wykreślenie wcześniejszej poprawki tego klubu, że kandydatów do KRS mogłyby zgłaszać m.in. grupy 25 prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy.
Komisja negatywnie zaopiniowała 10 poprawek złożonych przez kluby opozycyjne i jedną zaopiniowaną przez PiS. Dwie poprawki klubu Kukiz'15 zostały wycofane przed głosowaniem.
Wcześniej posłowie PO złożyli formalny wniosek o przerwę w posiedzeniu do czwartku. Wskazywali, że w drugim czytaniu kluby złożyły do prezydenckich projektów o KRS oraz o Sądzie Najwyższym łącznie blisko 90 poprawek i posłowie nie zdążyli się z nimi zapoznać. Wniosek poparli posłowie Nowoczesnej.
- Tam nie ma nic nowego, żadnych nowych instytucji się nie wprowadza. Mamy tylko zaopiniować poprawki, a nie prowadzić debatę - odpowiadał przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz. Wniosek został odrzucony - poparło go 12 posłów, przeciw było 17.
Komisja negatywnie zaopiniowała także zgłoszone przez opozycję wnioski o odrzucenie projektu o KRS.
Waldemar Buda (PiS) "w związku z torpedowaniem prac komisji" i "tyradami posłów opozycji" wniósł o ograniczenie wypowiedzi poszczególnych posłów do minuty. Piotrowicz zdecydował o ograniczeniu do pięciu minut uzasadnień poszczególnych klubów do złożonych przez nie poprawek do projektu o KRS. - Czas start! - powiedział udzielając głosu Kamili Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). - Co takiego dzieje się w tym tygodniu, że w nocy muszą być procedowane tak ważne ustawy? - pytał przedstawiciel Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek, apelując o przekazanie poprawek do zaopiniowania Radzie. Przewodniczący komisji odpowiadał, że obecny etap prac legislacyjnych nie jest już czasem na dyskusję o poszczególnych zapisach projektu.
W związku z tym, że przedstawiciel KRS sędzia Waldemar Żurek nie mógł zabrać głosu w dyskusji, opuścił posiedzenie komisji.
Natomiast do projektu nowelizacji o Sądzie Najwyższym złożono łącznie 62 poprawki. Spośród nich 36 było autorstwa PiS.
Uzyskały one pozytywną rekomendację komisji. Według jednej z nich, badając skargę nadzwyczajną, SN mógłby zaskarżone orzeczenie sądu uchylić nie tylko w całości - jak głosi projekt - ale również tylko w części. Inna poprawka PiS doprecyzowuje, że skargę taką można by składać od orzeczeń i sądów powszechnych, i wojskowych. Kolejna poprawka PiS głosi, że prezydent RP określi regulamin SN po zasięgnięciu opinii Kolegium SN, z zastrzeżeniem, że nie byłoby to konieczne przy wydawaniu pierwszego takiego regulaminu.
Poparcia nie uzyskało 25 poprawek do projektu o SN zgłoszonych przez kluby opozycyjne. Negatywnie oceniono m.in. poprawkę PO, by także prezydent mógł wnosić skargi nadzwyczajne do SN. Uwzględniono natomiast jedną poprawkę opozycji - autorstwa PO - aby skreślić przepis przejściowy odnoszący się do kwestii dodatkowego zatrudnienia sędziów SN i sądów powszechnych.
Burzliwe posiedzenie komisji
Podczas burzliwego posiedzenia komisji PO wnosiła o przerwanie "tych gorszących obrad" i o zmianę przewodniczącego - bez skutku. Opozycja złożyła formalny wniosek o przerwę w posiedzeniu do czwartku, wskazując, że posłowie nie zdążyli się zapoznać z blisko 90 poprawkami. Został on odrzucony, podobnie jak zgłoszone przez opozycję wnioski o odrzucenie obu projektów - o KRS i SN.
Prezydent złożył projekt o SN oraz projekt nowelizacji przepisów o KRS pod koniec września. W lipcu zawetował nową ustawę o SN i nowelę ustawy o KRS, wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność.
Zapowiedział wtedy, że w dwa miesiące przedstawi własne projekty. Przez kilka tygodni ws. prezydenckich projektów o SN i KRS trwały rozmowy między prezydentem a przedstawicielami PiS, w tym z Jarosławem Kaczyńskim.
Debatę komisji sprawiedliwości nad poprawkami do dwóch prezydenckich projektów poprzedziło II czytanie przeprowadzone w Sejmie w środę.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP, TVN24