My gramy dla ratowania życia i zdrowia dzieci. A dzieci nie są zorientowane politycznie i są naszą wspólną wartością. W związku z tym staramy się nie uczestniczyć w żadnych dysputach politycznych - powiedział w "Faktach po Faktach" prof. dr. hab. Bohdan Maruszewski, kardiochirurg, prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przypomniał, że Orkiestra gra od 23 lat, niezależnie od tego, kto rządzi w Polsce.
Dziś odbywa się 24. Finał WOŚP - fundacja Jurka Owsiaka zbiera pieniądze dla pediatrii i dla seniorów. Tegoroczne hasło to "Mierzymy wysoko!". - Nie wiem, czy w tym roku będzie rekord, nigdy nie gramy dla rekordu - powiedział prof. Maruszewski.
Przyznał, że na koncie fundacji znajduje się już ok. miliona złotych, pochodzących z aukcji. - To jest bardzo piękna rzecz, ponieważ ludzie dają swoje różne precjoza, biżuterię, pamiątki, ale również narty - dodał, nawiązując do sprzętu sportowego przekazanego na licytację przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Dyskusje polityczne nas nie dotyczą
Gość "Faktów po Faktach" pytany był, czy zamieszanie polityczne wokół Orkiestry przeszkadza w działalności fundacji. - To kompletnie nas nie dotyczy. My gramy dla ratowania życia i zdrowia dzieci. A dzieci nie są zorientowane polityczne i są naszą wspólną wartością. W związku z tym staramy się nie uczestniczyć w żadnych dysputach politycznych - podkreślił. Zaznaczył, że "na koniec zdecydują fakty". - Przez 23 lata uzbieraliśmy 650 mln zł, 650 oddziałów pediatrycznych w całej Polsce zaopatrzyliśmy w 31,5 tys urządzeń medycznych. W tym czasie rządziły rożne opcje polityczne, mieliśmy różnych prezydentów, a Orkiestra gra dalej - powiedział prof. Maruszewski.
Dodał, że Polska jest krajem, w którym udają się rzeczy, które nie udają się gdzie indziej i to niezależnie od bieżącej sytuacji politycznej. - U czterech milionów noworodków w Polsce przebadano słuch. Powszechne przesiewowe badania słuchu to jest coś, co się nie udało nigdzie na świecie - wyjaśniał kardiochirurg. Przypomniał, że w Polsce przeznaczono ogromne pieniądze na rozwój neonatologii i od momentu, kiedy Orkiestra zaczęła grać, umieralność w pierwszym roku życia spadła w sposób "wielokrotnie bardziej zauważalny" - W tej chwili umiera pięcioro dzieci na tysiąc w tym pierwszym okresie życia. To jest bardzo dobry wynik w Europie - tłumaczył.
Fakty, które bronią
- Na początku lat 90. powinniśmy zoperować 6 tys. dzieci z wrodzonymi wadami serca, a operowaliśmy 600. Ratowaliśmy co dziesiąte dziecko. W tej chwili polska kardiochirurgia, znakomicie wyposażona również przez Orkiestrę, jest światowym liderem. Wykonujemy więcej operacji wad wrodzonych serca na milion mieszkańców niż Niemcy. Te liczby i fakty nas bronią - mówił prezes fundacji WOŚP. - Można wszystko podważyć i opluć, ale my jesteśmy kontrolowani przez różnego rodzaju organizacje, nie jesteśmy schowani gdzieś w kącie. Te kontrole nigdy nie wykazały żadnych niedociągnięć. "Hejt" jest w Polsce i na świecie czymś normalnym. Trzeba działać i robić swoje pomimo tego - podkreślił.
Autor: ToL//rzw / Źródło: Fakty po Faktach
Źródło zdjęcia głównego: tvn24