Prezentacja rządowego raportu - relacja minuta po minucie

Aktualizacja:
Przyczyny katastrofy wg komisji Millera
Przyczyny katastrofy wg komisji Millera
TVN24
Przyczyny katastrofy wg komisji MilleraTVN24

- Jak dobrze rozumiem, piloci byli za głupi na to, by sprawdzić właściwy wysokościomierz. Nie uwierzyłam w to - tak Magdalena Merta, żona zmarłego w katastrofie smoleńskiej wiceministra kultury Tomasza Merty, podsumowała efekty prac komisji Jerzego Millera. Po prezentacji raportu członkowie komisji spotkali się z rodzinami ofiar. Według ich ustaleń rosyjscy kontrolerzy podawali błędne komendy załodze, ale też dowódca nie wiedział, że na Smoleńsku automatyczne odejście nie zadziała. Nikt nie naciskał na pilotów, że muszą wylądować. Bardzo krytycznie komisja oceniła przygotowanie załogi do lotu i warunki panujące w 36 specpułku. Relacja na żywo w tvn24.pl.

CZYTAJ CAŁY RAPORT KOMISJI MILLERA CZYTAJ RAPORT SPECJALNY TVN24.PL O USTALENIACH KOMISJI ZOBACZ PROFIL PODEJŚCIA SAMOLOTU DO LĄDOWANIA PREMIER PRZYJĄŁ DYMISJĘ BOGDANA KLICHA - CZYTAJ WIĘCEJ

16:33 - Premier Donald Tusk nie miał i nie ma odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności za katastrofę. Zabrakło mu honoru, by bronić gen. Błasika i polskich oficerów, nie reagował na pomówienia ze strony MAK - powiedział na bardzo krótkiej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. Pytań od dziennikarzy nie było w planie. CZYTAJ WIĘCEJ

16:20 Zakończyła się ponadgodzinna konferencja prasowa Donalda Tuska, na której premier poinformował, że przyjął dymisję Bogdana Kilcha. Ministra zastąpi sekretarz stanu w MSWiA, Tomasz Siemoniak. Pytany, czy po tak "miażdżącym" raporcie komisji Millera sam poda się do dymisji, premier wykluczył to. Nie chciał też wskazać odpowiedzialnych za katastrofę. CZYTAJ WIĘCEJ

14:38.- Wierzymy tej komisji - powiedziała Bogusława Boyen, siostra zmarłego posła PSL Leszka Deptuły. - Po tym, co usłyszeliśmy, myślę, że rodziny są wdzięczne, komisja rozwiała wiele wątpliwości, np. plotki o naciskach na pilotów. Wierzę ustaleniom, chociaż raport pokazał słabość struktur państwa i nieprawidłowości - uznała. Podkreśliła również, że jest zadowolona z panującej na spotkaniu z rodzinami atmosfery i nie zgłasza do niej żadnych zastrzeżeń.

14:28 - Jak dobrze rozumiem, piloci byli za głupi na to, by sprawdzić właściwy wysokościomierz. Nie uwierzyłam w to - powiedziała Magdalena Merta, żona zmarłego w katastrofie smoleńskiej wiceministra kultury Tomasza Merty.

14:26 Magdalena Merta wyszła z kancelarii premiera i odpowiada na pytania dziennikarzy. Nie ukrywa, że jej zdaniem raport jest niewiarygodny. - Pan minister powiedział, że nie wszyscy uwierzą w ten raport. Zastanawiam się, czy nie wzięli nas za frajerów - powiedziała.

13:07 Koniec konferencji. Komisja udała się na spotkanie z rodzinami.

13:03 Dziennikarz walczy z rzeczniczką MSWiA, która chce zakończyć konferencje. Wygrał. Pyta: jak możliwa była taka sytuacja w specpułku?

Nadzór nad działalnością 36 specpułku prowadzi Dowództwo Sił Powietrznych. Kontrole nie były kompleksowe, tylko problemowe. W czasie takiej kontroli zdarza się, że się trafi na nieprawidłowość. Ocena została wystawiona bardzo niska

Płk Grochowski został zapytany przez dziennikarzy o kontrolę w 36.specpułku (TVN24)
Płk Grochowski został zapytany przez dziennikarzy o kontrolę w 36.specpułku (TVN24)TVN24/Fot. Tomasz Kosiński/airfoto.pl

13:01 Czy płk Grochowski przeprowadzał kontrolę w specpułku?

- Inspektorat prowadził wtedy badania katastrofy CASy, protokół jest dostępny, miałem uwagi, było sześć ocen dostatecznych tylko.

12:58 Pytanie o zawiadomienia do prokuratury odnośnie braku uprawnień Arkadiusza Protasiuka i ewentualnego fałszowania dokumentów:

- Nie wątpię, że dostaniemy prośbę o udostępnienie dokumentów od prokuratury wojskowej, więc sami nie będziemy zawiadamiali.

12:56 "Izwiestia": Czy Polacy potwierdzili raport MAK i czy będą wyjaśniać przeciwieństwa? Jakie są rekomendacje odnośnie osób postronnych w kabinie?

- Nasza opinie skierowaliśmy w grudniu ubiegłego roku do raportu MAK. Są one aktualne.

- Należy twardo przestrzegać zasady cichego kokpitu: nikogo postronnego w kokpicie podczas lądowania

12:54 Agencja RIA Nowosti: Czy była sztuczna mgła? Czy była alkohol we krwi generała Błasika? Czy była kłótnia? Pasażerowie mieli telefony komórkowe. Czy ich używanie mogło wpłynąć na katastrofę? I czy jest stenogram rozmowy prezydenta z bratem?

Czy była sztuczna mgła (TVN24)
Czy była sztuczna mgła (TVN24)TVN24

- Nie.

- Komisja tego nie wyjaśniała, to państwo prowadziliście sekcję zwłok.

- Nie stwierdziliśmy żadnej kłótni.

- Nie stwierdzono.

12:50 Czy w pułku dochodziło do fałszerstw dokumentacji? Drugie pytanie: o wysokościomierze.

- Dochodziło do przekroczeń czasu nalotu i odpoczynku. Szkolenie było prowadzone w niewłaściwych warunkach atmosferycznych. Kontrole techniki pilotowania były niekompletne.

- Nie wiemy, ile osób patrzyło na prawdziwą wartość. Nawigator notował wysokość z wysokościomierza radiowego i nikt przeciwko temu nie protestował.

12:46 PAP: Pytanie o odpowiedzialność szefa MON odnośnie sytuacji w specpułku i o to, kto jest adresatem raportu po stronie rosyjskiej.

- Komisja nie zajmuje się kwestia odpowiedzialności, zwłaszcza szefa MON, bo bada wyłącznie przyczyny wypadku. Efektem końcowym jest propozycja działań, które powinny wykluczyć możliwość powtórzenia takiego wydarzenia.

Minister Miller: - Otrzymałem sms, który wskazywałby na zainteresowanie strony rosyjskiej naszymi badaniami.

12:42 Czy pilot może odmówić lądowania i czy w trakcie pisania raportu była robiona analiza porównawcza z raportem MAK?

- Nie chodziło o wskazanie lotniska zapasowego, ale o zapytanie, które z lotnisk zapasowych jest wygodne dla dysponenta samolotu. Nie ma żadnej sugestii wyboru, raczej gest wobec osoby, którą się przewozi w sytuacji, gdy nie ma imperatywu, by lądować już natychmiast.

- Nasz raport nie jest polemika z raportem MAK, jest wynikiem badań.

12:32 TVN24 pyta: o presję wywieraną na załogę i o to, czy główną przyczyną katastrofy było posługiwanie się odczytami niewłaściwego wysokościomierza

- Wykazaliśmy, że dowódca podjął decyzję po przekroczeniu 100 metrów obserwując niewłaściwy wysokościomierz. Przewóz najważniejszych osób w państwie zawsze jest obarczony presją, ale nie było presji bezpośredniej. Nikt im nie kazał tam lądować. Ale presja pośrednia istnieje w każdym locie HEAD i piloci specpułku potrafią z nią sobie radzić, co pokazali w Gruzji. Presja pośrednia nie miała wpływu na zachowanie załogi.

- Nie ma jednej przyczyny, jest splot okoliczności.

12:31 Rosyjskie pytanie o alkohol we krwi Błasika.

- Nagranie rozmów wskazuje, że decyzje zostały podjęte przed wejściem generała do kokpitu. Nie wkraczał w żaden sposób w kompetencje członków załogi.

Rosjanie: Dlaczego w raporcie nie ma gen Błasika? (TVN24)
Rosjanie: Dlaczego w raporcie nie ma gen Błasika? (TVN24)TVN24

12:27 "Russia Today" pyta, dlaczego samolot nie poleciał na lotnisko zapasowe?

- Dowódca ma prawo podejść do wysokości minimalnej bez względu na warunki na lotnisku. Manewr standardowy nie niesie ze sobą żadnego ryzyka.

12:23 TVP pyta o instrukcję HEAD i oto czy 7 i 10 kwietnia złamano tę instrukcję. Kolejne pytanie: o czarną skrzynkę

- Istnieje tam wpis, że loty mogą odbywać się tylko na lotniska czynne. Strona rosyjska zapewniła, że Smoleńsk będzie miał status lotniska czynnego między 7 a 10 kwietnia

- Czarna skrzynka została zapakowana do pudła, opieczętowana i przekazana stronie polskiej. W Warszawie dane z tego rejestratora zostały zgrane i były od razu dostępne dla komisji.

12:22 TVP pyta, które zaniedbania, polskie czy rosyjskie, były kluczowe.

- To nie rola komisji, proszę przeanalizować punkt po punkcie i ustalić terytorialną przynależność.

12:20 "Fakt": dlaczego uchybienia nie miały wpływu na lot?

- Nie wszystkie uchybienia mają wpływ na wypadek. Trudno badając przygotowanie nie zauważać odstępstw od litery prawa, ale trudno też nie zauważyć, że nie miały wpływu na wypadek

12:18 Telewizja "Trwam": czy brak wraku i dokumentacji medycznej nie podważa rzetelności ustaleń, jaki był status lotu

- Z punktu widzenia polskiego prawa był to lot wojskowy. Komisja miała pełny dostęp do miejsca katastrofy i części wraku.

12:12 "Gazeta Polska" dopytuje o brzozę: czy samolot przeciął ją na wysokości 5,1 metra, czy 6 metrów, czy „miękka brzoza jest w stanie przeciąć twardy kawałek metalu” i jak to ma się do reakcji świadków, że samolot gubił części jeszcze przed uderzeniem w drzewo. - Jak ma się fakt brzozy do totalnej destrukcji samolotu w locie? – dopytywał dziennikarz.

- Podejdźmy do tego ze znajomością praw fizyki. Ten samolot leciał z prędkością 270 km/h. Może pan łatwo sprawdzić samochodem, co się stanie, jak pan z taka prędkością wjedzie w brzozę. Brzoza nie była pierwszą przeszkodą, na którą wpadł samolot – przeszkody nie zmieniły trajektorii lotu, ale pozostawiły ślady. Stąd znalezienie części przed brzozą.

Czy miękka brzoza mogła ściąć skrzydło? "Mówmy o prawach fizyki" (TVN24)
Czy miękka brzoza mogła ściąć skrzydło? "Mówmy o prawach fizyki" (TVN24)TVN24

12:05 Pyta „Gazeta Polska”: czy na pokładzie Tu-154 nie doszło do dwóch silnych wstrząsów, o wypowiedź Tatiany Anodiny, że na wysokości 15 metrów doszło do "zamrożenia" systemów samolotu, oraz na jakiej podstawie stwierdzono, że nie było ataku konwencjonalnego i czy sprawdzano hipotezę ataku niekonwencjonalnego

- Wstrząsów nie zanotowały żadne czujniki. Od momentu, kiedy oderwał się kawałek skrzydła, samolot tracił sterowność, nie było możliwości dalszego lotu. Do momentu zderzenia się z pierwszym drzewem wszystkie systemy były sprawne.

Wszystkie systemy sprawne do pierwszego uderzenia (TVN24)
Wszystkie systemy sprawne do pierwszego uderzenia (TVN24)TVN24

12:00 „Fakty”: Kto zrezygnował z lidera?

-Specpułk, ale zgodziła się na to strona rosyjska, mimo że obecność lidera jest elementem warunkującym lądowanie na takim lotnisku jak Smoleńsk. Ale ten przepis jest martwy, w wielu wcześniejszych lotach do Rosji nie było lidera na pokładzie.

Kto zrezygnował z lidera? (TVN24)
Kto zrezygnował z lidera? (TVN24)TVN24

11:55 TVP Info: czy kontrolerzy celowo wprowadzali załogę w błąd, czy na pewno było to odejście w automacie, bo nie ma śladu w rejestratorach, że przycisk „uchod” był wciskany, skąd wiadomo, że załoga chciała lądować i czy gdyby drzewa nie było, samolot udałoby się poderwać?

- Informacje udzielane przez kontrolerów: kontroler informował załogę o prawidłowym położeniu na ścieżce i kursie, ale nie powiedzieliśmy, że obserwował rzeczywiste położenie samolotu. Z analizy zapisu rozmów i korespondencji na stanowisku kierowania lotami znaleźliśmy fragmenty wskazujące, że system radiolokatora mógł działać nieprawidłowo albo nie potrafiono go obsługiwać.

- Podejście w automacie: komisja ustaliła, że dowódca podjął decyzje o tym, że będą odchodzili. To dzieje się przed nawiązaniem łączności z lotniskiem. Załoga zdecydowała, że będzie robiła tylko próbne podejście. Ta informacja została przekazana dyrektorowi protokołu.

- Drzewo: samolot był już na torze wznoszącym, gdyby tego drzewa tam nie było, kolejne przeszkody prawdopodobnie uszkodziłyby samolot. Drzewo mogło tam rosnąć, samolotu nie powinno tam być

- Przycisk: materialnego dowodu nie ma, ale w eksperymencie zweryfikowaliśmy tę hipotezę

Czy kontrolerzy celowo wprowadzali załogę w błąd? (TVN24)
Czy kontrolerzy celowo wprowadzali załogę w błąd? (TVN24)TVN24

11:50 „Gazeta Polska”: czemu komisja zignorowała kluczowy moment, podczas którego doszło do awarii systemu zasilania oraz czemu na liście okoliczności sprzyjających nie ma zaniechań działań BOR-u.

- Komisja oparła się na zapisach rejestratorów parametrów lotu, wynika z nich, że samolot był sprawny do samego końca. Gdy samolot zderzył się z pierwszym drzewem, następowała jego destrukcja, efektem końcowym było zderzenie i rozpad na drobne kawałki. Komisja jest o tym przekonana w 100 procentach.

- BOR przy takich podróżach ma trzy zadania: ma bezpiecznie daną osobę dowieźć na lotnisko, sprawdzić, czy samolocie nie ma okoliczności, które mogą takiemu pasażerowi zagrozić, a po wylądowaniu ma bezpiecznie sprawować nadzór.

11:45 Rosyjskie pytanie o polskie wnioski o uzupełnienie sprzętu na lotnisku w Smoleńsku oraz o osoby postronne w kabinie

- W końcowej fazie lotu znajdował się dowódca sił powietrznych, był biernym obserwatorem. Nie wynika, by ingerował w działanie dowódcy lub innego członka załogi.

Komisja: Gen. Błasik nie wpływał na załogę (TVN24)
Komisja: Gen. Błasik nie wpływał na załogę (TVN24)TVN24

- Strona polska lądowała na Smoleńsku wielokrotnie, zwykle w dobrych warunkach atmosferycznych, Wtedy stan systemu świetlnego nie jest obserwowany przez pilota

11:40 „Nasz Dziennik”: o to, czy możliwe jest latanie na pozostałym Tu-154, czy załogi są lepiej przygotowane, czy loty specjalne na zamówienie komisji były legalne oraz czy były badane uprawnienia rosyjskich kontrolerów.

Miller: zadaniem komisji było zbadanie wypadku, nie specpułku. Benedict: otrzymaliśmy od strony rosyjskiej taką dokumentację. Tylko kierownik lotów pracował na tym lotnisku, kierownik strefy lądowania nie miał praktyki w sprowadzaniu w trudnych warunkach atmosferycznych

11:35 Pytanie rosyjskie o obiektywizm komisji

Miller: nikt z członków komisji nie przygotowywał lotu ani nie szkolił członków załogi. Komisja była bardzo zróżnicowana. Rzeczywiście, 12 osób jest czynnymi wojskowymi, ale komisja liczy 34 osoby. Wynik końcowy przyjęty jednogłośnie, nie było zdań odrębnych. Nikt nie był sędzią w swoich sprawach.

Miller: komisja nie była sędzią we własnej sprawie (TVN24)
Miller: komisja nie była sędzią we własnej sprawie (TVN24)TVN24

11:33 Pytanie rosyjskie o decyzję o odejściu lub kontynuowaniu lotu w złych warunkach atmosferycznych – czy jest instrukcja, ze podejmuje ja główny pasażer

Miller: dowódca przekazał taką prośbę dyrektorowi protokołu dyplomatycznego. Decyzja o miejscu lądowania należy do tego, kto korzysta z samolotu i on musi uwzględnić fakt, że zmieni to jego program. Gdyby przyczyna leżała po innej stronie – lotnisko było nieczynne, a zapas paliwa był niewystarczający, dowódca samodzielnie podjąłby taką decyzję.

Decyzja o miejscu lądowania należy do tego, kto korzysta z samolotu (TVN24)
Decyzja o miejscu lądowania należy do tego, kto korzysta z samolotu (TVN24)TVN24

11:31 Czas na pytania dziennikarzy

Miller podsumowuje: "To nie byli samobójcy"
Miller podsumowuje: "To nie byli samobójcy"TVN24, fot. PAP

11.30 Szef komisji jeszcze raz stanowczo podkreśla: Statek powietrzny w pełni był sprawny do czasu zderzania z drzewem. Nikt nie ingerował w lot samolotu przez działanie środków wybuchowych, chemicznych, jądrowych. To nie byli samobójcy.

11.25 Jerzy Miller podsumowuje: Porównywaliśmy loty 7 i 10 kwietnia. Czym się różniły? Ten sam samolot. Skład załogi częściowo ten sam. Te same procedury, szkolenia, lotnisko z tym samym wyposażeniem. I jedna drastycznie różna sytuacja: trudne warunki atmosferyczne 10 kwietnia. To był weryfikator wyszkolenia załogi. Załoga podejmowała właściwe decyzje, tylko nie potrafiła ich właściwie zrealizować.

Brakowało szkolenia w trudnych warunkach z wykorzystaniem symulatora. Tylko na symulatorze można wyćwiczyć, jak się zachować, by ratować siebie i pasażerów, nawet gdy wcześniej popełniłem błąd. Na 10 kilometrze nie rozpoczęto zniżania. Na 8 też. Wiadomo było, że w końcowej fazie prędkość będzie większa niż bezpieczna. Proces szkolenia powinien to uwzględniać i wytwarzać nawyki właściwego zachowania w sytuacjach trudnych. Lądowanie w takich warunkach wymaga bezbłędnej współpracy załogi i kontrolerów.

Zalecenia komisji (TVN24)
Zalecenia komisji (TVN24)TVN24/fot.PAP

11:20 Komisja czyta wnioski końcowe z raportu:

Przyczyną wypadku było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. Doprowadziło to do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła wraz z lotką, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią.

Czynniki mające wpływ na zdarzenie lotnicze

1) niekontrolowanie wysokości za pomocą wysokościomierza barometrycznego podczas wykonywania podejścia nieprecyzyjnego;

2) brak reakcji załogi na komunikaty PULL UP generowane przez TAWS;

3) próba odejścia na drugi krąg przy wykorzystaniu zakresu pracy ABSU – automatyczne „odejście”;

4) przekazywanie przez KSL załodze informacji o prawidłowym położeniu samolotu względem progu DS, ścieżki schodzenia i kursu, co mogło utwierdzać załogę w przekonaniu o prawidłowym wykonywaniu podejścia, gdy w rzeczywistości samolot znajdował się poza strefą dopuszczalnych odchyleń;

5) niepoinformowanie załogi przez KSL o zejściu poniżej ścieżki schodzenia i zbyt późne wydanie komendy do przejścia do lotu poziomego;

6) nieprawidłowe szkolenie lotnicze załóg w 36 splt na samolotach Tu-154M.

Okoliczności sprzyjające

1) niewłaściwa współpraca załogi powodująca nadmierne obciążenie dowódcy statku powietrznego w ostatniej fazie lotu;

2) niedostateczne przygotowanie załogi do lotu;

3) niedostateczna wiedza członków załogi w zakresie funkcjonowania systemów samolotu oraz ich ograniczeń;

4) niewłaściwe wzajemne monitorowanie czynności członków załogi oraz brak reakcji na popełniane błędy;

5) nieprawidłowy dobór składu załogi do realizacji zaplanowanego zadania;

Podsumowanie lotu (TVN24)
Podsumowanie lotu (TVN24)TVN24

11:12. Załoga ignorowała ostrzeżenia TAWS „Pull up” i ignorowała błędy kapitana

11:11. Kontroler błędnie informował załogę. Za późno przerwa lądowanie.

Rekonstrukcja ostatniej fazy lotu (TVN24)
Rekonstrukcja ostatniej fazy lotu (TVN24)TVN24

11:10. Komisja nie stwierdziła nacisków na załogę. Załoga popełniła kardynalny błąd nie patrząc na wysokościomierz barometryczny i wykonując manewr odejścia w automacie.

11:09. Samolot uderzył w ziemie. To nie drzewo było za wysokie, tylko samolot był w miejscu, w którym być nie powinien.

Wynik eksperymentu: odejście na autopilocie jest niewykonalne na lotnisku bez ILS (TVN24)
Wynik eksperymentu: odejście na autopilocie jest niewykonalne na lotnisku bez ILS (TVN24)TVN24

11:05. Komisja przedstawia na telebimie kolejny fragment eksperymentu: - Załoga przyjęła technikę odejścia w automacie. W eksperymencie również użyto lotniska, które nie było w systemie TAWS. Samolot jest sterowany przez autopilota, na ekranie pojawia się terrain ahead. Pilot wciska przycisk, ale silniki samoczynnie nie zwiększyły pracy, więc dowódca ręcznie przesila autopilota. Reakcja na nie zadziałanie przycisku odejście zajmuje 5 sekund. To byłą dość szybka reakcja. Ale gdyby manewry z odejściem samolotu były ćwiczone na symulatorze, załogi wiedziałby, że odejście na autopilocie jest niewykonalne na lotnisku bez ILS

11:01. Wysokościomierz radiowy pokazywał wysokość 200 metrów, barometryczny niższą. Ten pierwszy uspokajał załogę, że ma wystarczającą wysokość. Gdy pokazał 100 metrów, załoga powinna odejść na drugi krąg, ponieważ wysokościomierz barometryczny pokazywał wartość dużo niższą. Ale załoga go nie obserwowała.

10:58. Samolot zaczyna zniżać się poniżej wartości bezpiecznej. Teren nie był płaski. Zasada elementarną podczas podejść do lądowania jest korzystanie z wysokościomierzy barometrycznych, nie radiowysokościomierzy. Kiedy samolot przecina ścieżkę zniżania, generowany jest inny komunikat: pull up. To nakaz przerwania podejścia. Po to jest ten system, by załoga bez lepszej analizy przerwała podejście. To urządzenie ratujące życie, a program szkolenia nie przewidywał ćwiczeń z wykorzystaniem tego urządzenia

10:57: Kontroler cały czas błędnie informuje załogę, że znajduje się w dobrym miejscu.

10:54. TAWS wygenerował komunikat Terain ahead. Samolot znajdował się powyżej ścieżki zniżania, TAWS nie sygnalizował tego, bo nie był przygotowany do lądowania w Smoleńsku. Mapa obejmowała teren, ale nie miała w bazie lotniska w Smoleńsku.

10:52 Były momenty, w których załoga przekraczała prędkość podejścia o 30 km na godzinę. To kolejny przykład na złe wyszkolenie.

10:50. W odległości 8 kilometrów kontroler przekazał informacje, że samolot jest na ścieżce i na kursie. Samolot był wtedy powyżej ścieżki i na lewo od drogi startowej. Kontroler przekazał błędne informacje nie mieszczące się w granicach tolerancji. Na 7 kilometrze załoga rozpoczęła zniżanie końcowe

Pierwszy, kluczowy błąd, który doprowadził do katastrofy (TVN24)
Pierwszy, kluczowy błąd, który doprowadził do katastrofy (TVN24)TVN24

PIERWSZY, KLUCZOWY BŁĄD, KTÓRY DOPROWADZIŁ DO KATASTROFY

10:48. Dlaczego załoga nie rozpoczęła zniżania? Dowódca prowadzący jednocześnie łączność radiową, rozmawiający z załogą i prowadzący samolot nie usłyszał komendy kontrolera, że to 10 kilometr i samolot nie rozpoczął zniżania

10:47. Komisja przedstawia wynik eksperymentu przeprowadzonego na drugim sprawnym Tu-154. – Wykorzystując sprawne urządzenie dobrze wyszkolony operator jest w stanie zweryfikować, że samolot znajduje się ponad ścieżką.

10:45. "Urządzenia nawigacyjne na lotnisku – ten system to nie tylko dwie radiolatarnie na ziemi, to także system oświetlenia, a na końcu osoba kontrolera, który monitoruje położenie samolotu na ścieżce i na kursie".

10:43. Załoga nie miała standardowych czynności opisanych w dokumencie. To kolejny przykład na to, że szkolenie było niedoskonałe. Brak reakcji członków załogi na popełniane błędy ujawnia braki w szkoleniu w zakresie współpracy. Podczas lotu dowódca przejął rolę nawigatora w prowadzeniu korespondencji, bo tylko on znał rosyjski. Nierównomierne obciążenie dowódcy: prowadził samolot, jednocześnie słuchał radia i odpowiadał kontroli. Zdaniem komisji pilot nie był bardzo doświadczony. Miał niewiele lotów w trudnych warunkach atmosferycznych

10:42. Komisja prezentuje, jak załoga siedziała w kabinie samolotu

10:40. Komisja prezentuje na telebimie kabinę Tu-154. – Samolot jest prowadzony w tej chwili przez automat, dowódca czeka na minimalna wysokość zniżania, automat naciska przycisk odejście, samolot rozpoczyna wznoszenie. Na ekranie systemu TAWS nie pojawia się żaden komunikat. Takiego manewru spodziewał się dowódca mówiąc o odchodzeniu w automacie.

10: 39. Manewr lądowania w automacie nie jest możliwy na lotnisku bez ILS. Załoga o tym nie wiedziała.

10:37. Kapitan przekazał informację o warunkach. Na pytanie dyrektora Kazany dowódca uzupełnił informację, że zapasowe są lotniska w Mińsku i Kazaniu.

10:36. Decyzja o kontynuacji lotu była podjęta samodzielnie przez załogę, komisja nie stwierdziła nacisków w celu wymuszania lądowania. Podejście próbne nie zagraża bezpieczeństwu lotu. Tego typu manewr jest zgodny z przepisami

Stan lotniska w Smoleńsku (TVN24)
Stan lotniska w Smoleńsku (TVN24)TVN24

10:35: Prezentacje przejmuje Wiesław Jedynak. – Po minięciu Mińska 28 minut przed katastrofą załoga otrzymała informację o pogodzie. W Smoleńsku 400 metrów widzialności i mgła, poniżej warunków minimalnych tego lotniska. Załoga podjęła decyzje o kontynuowaniu podejścia kontrolnego. Załoga Jaka 40 potwierdziła te warunki atmosferyczne

Zrezygnowano z lidera, a poziom wyszkolenia załogi zagrażał bezpieczeństwu lotu
Zrezygnowano z lidera, a poziom wyszkolenia załogi zagrażał bezpieczeństwu lotuTVN24

10:32. Pułk zrezygnował z rosyjskich liderów. Strona rosyjska to zaakceptowała, mimo że obecność liderów była warunkiem lądowania w Smoleńsku. Tylko dowódca załogi znał wystarczająco rosyjski. Jednoczesne pilotowanie i prowadzenie korespondenci lotniczej miało wpływ na jakość decyzji. Poziom wyszkolenia załogi zagrażał bezpieczeństwu lotu. Cześć członków nie miała uprawnień. Błędy miały istotny wpływ na bezpieczeństwo lotu, nadzór był nieskuteczny

10:31 Samolot nie powinien zostać dopuszczony do lotu. Samowolnie zwiększono liczbę miejsc w samolocie z 90 do 100. Nie miało to wpływu na zaistnienie wypadku

10:28 Załoga nie zwróciła uwagi, że lotnisko Witebsk byo nieczynne.

W 36 specpułku nie przestrzegano standardów (TVN24)
W 36 specpułku nie przestrzegano standardów (TVN24)TVN24

10:26 W pułku ustalono własne standardy. Podejmowano świadomie decyzję o łamaniu norm odpoczynku, a szkolenie realizowano w pośpiechu i niezgodnie z normami. Przyjmowano pilotów prosto po szkole lotniczej. Tu 154 nie wykonywały lotów treningowych,. W dniu wypadku tylko technik pokładowy posiadał prawidłowo wydane papiery. Braki w szkoleniu i treningu skutkowały ignorowaniem ostrzeżeń TAWS. Brak treningu symulatorowego doprowadził do tego, że zagrażało to bezpieczeństwu misji

Błędy popełnione podczas zamawiania lotu (TVN24)
Błędy popełnione podczas zamawiania lotu (TVN24)TVN24

10:24 Uchybienia formalne nie miały wpływu na bezpieczeństwo lotu.

10:23 Organizatorem lotu był 36 pułk lotnictwa. Zapotrzebowanie na lot 10 kwietnia złożone zgodnie z przepisami, 7 kwietnia – zbyt późno. Było to nagminne. Zapotrzebowanie na lot o statusie HEAD 7 i 10 kwietnia nie zwierały wymaganych danych, nie zaburzyło to procesu przygotowania delegacji. Rola koordynatora ograniczała się do kontroli możliwości zrealizowania zapotrzebowania. Nie złożył zamówienia na specjalny transport lotniczy 7 kwietnia, co było naruszeniem zasad.

10:21 Przedstawiać raport zaczyna Maciej Lasek

10:19. Można było podawać prawidłowe komendy i reagować na odchylenia. Komisja wykonała niezbędne ekspertyzy we wszystkich obszarach badań. W wyniku analiz rozmów w kabinie ustalono, że informacje uzyskane z analiz pomogły do ocenienia pracy załogi.

10:17. Nie było substancji promieniotwórczych, substancji wybuchowych ani środków trujących

10:16 Rejestratory parametrów lotu i rozmowy w kabinie wskazują, że samolot był sprawny do momentu zderzenia z ziemią. A komendy generowane przez TAWS były zgodne z przeznaczeniem. Odczyt korespondencji radiowej i analiza odczytu ujawniła, ze kierownik strefy lądowania podawał błędne komendy załodze Tu-154

10:14. Komisja przystąpiła do nagrywania rozmów telefonicznych i korespondencji radiowej z załogą samolotu. 23 kwietnia komisja zakończyła pracę w Smoleńsku i kontynuowała w Moskwie. Dokonywał odczytu i analizy rejestratorów, z których wywnioskowała, że załoga nie chciała lądować, tylko wykonać próbne podejście.

Prowadziła odczyt korespondencji radiowej i stwierdziła szereg niedociągnięć w pracy kontrolerów. Komisja prowadziła badania w 17 obszarach. Nadzór w w pułku, przebieg lotu, kontrolę na lotnisku Smoleńsk.

10:13 11 kwietnia doleciała ostatnia grupa specjalistów i przystąpiła do oględzin miejsca katastrofy. Wykonali oględziny systemów zabezpieczenia lotów. Komisja stwierdziła, ze system świetlny an lotnisku Smoleńsk był niesprawny

Co stało się ze skrzynkami 10 kwietna (TVN24)
Co stało się ze skrzynkami 10 kwietna (TVN24)TVN24

10:12. Zapis został skopiowany celem dalszej analizy

10:11 Nie było możliwości dostania się do oryginalnych rejestratorów bez obecności każdej ze stron

10:10 O 22. 10 kwietnia polecieli do Moskwy celem odczytu rejestratorów. Rejestratory polskie odczytane w Moskwie przy udziale kadej ze stron

Komisja na miejscu katastrofy 10 kwietnia popołudniu (TVN24)
Komisja na miejscu katastrofy 10 kwietnia popołudniu (TVN24)TVN24

10:09. Benedict: - O 15:30 wystartował pierwszy samolot z członkami komisji. Przystąpili na miejscu do oględzin miejsca katastrofy

Miller: Komisja nie orzeka o odpowiedzialności (TVN24)
Miller: Komisja nie orzeka o odpowiedzialności (TVN24)TVN24

10:08. Miller: - Celem badania było ustalenie przyczyn i okoliczności wypadku oraz wypracowanie zaleceń żeby nie powtórzyły się takie wypadki w przeszłości. Nie orzeka o odpowiedzialności.

10:06. Miller: - Komisja przekazała wynik pracy premierowi i uzyskała akceptację na upublicznienie na stronach internetowych. Zawiera 328 stron i 5 załączników. Został przetłumczony na angielski i rosyjski.

Badania i ekspertyzy komisji (TVN24)
Badania i ekspertyzy komisji (TVN24)TVN24, fot. Wojtek Malak, airfoto.pl

10:05. Raport przedstawią: minister Jerzy Miller, pilot Mirosław Grochowski, pilot Robert Benedict, pilot Maciej Lasek, pilot Wiesław Jedynak, inż. Piotr Lipiec – mówi rzecznikczka MSWiA

10:03. Członkowie komisji Jerzego Millera siadają za stołem konferencyjnym. Za chwilę rozpocznie się prezentacja.

10:02. Zabrakło krzeseł dla dziennikarzy. W pierwszym rzędzie Gazeta Polska

10:00. Najpierw ma przemówić Jerzy Miller, potem nastąpi właściwa prezentacja w wykonaniu członków komisji, a na końcu pytania dziennikarzy. Według Pawła Grasia całość potrwa kilka godzin

Gosiewska: Postanowiliśmy nie dać się poniżać
Gosiewska: Postanowiliśmy nie dać się poniżaćTVN24

09:50. Na miejscu są już dziennikarze i część rodzin ofiar m.in. Beata Gosiewska, Małgorzata Wasseramnn, Magdalena Merta.

Przed rozpoczęciem prezentacji raportu (TVN24)
Przed rozpoczęciem prezentacji raportu (TVN24)


Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Tego dnia popełniliśmy błąd, złamaliśmy prawo. Nie powinno być żadnych ułaskawień - powiedziała Pamela Hemphill, znana jako "Babcia MAGA", która była skazana za udział w zamieszkach na Kapitolu w 2021 roku. Odmówiła teraz ułaskawienia przez prezydenta Donalda Trumpa, bo uważa, że byłoby to "obrazą dla praworządności" i pomogłoby w "szerzeniu manipulacji".

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

"Babcia MAGA" nie chce ułaskawienia od Trumpa

Źródło:
BBC

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwaj obywatele Algierii dostali się na pokład okrętu pod banderą Bahamów, płynącego do portu w Policach. W Polsce zatrzymali ich pogranicznicy ze Szczecina.

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Pod banderą Bahamów do Polic na gapę

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Minister finansów Andrzej Domański nie wypłaci Prawu i Sprawiedliwości pieniędzy, bo prawo przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wtorkowej decyzji nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie skargi partii na uchwałę PKW. Dziennikarze pytali także Kaczyńskiego na sejmowym korytarzu o sprawę immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego i doniesienia dotyczące kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i korzystania przez niego bezpłatnie z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej.

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

W pożarze, który we wtorek zajął budynek hotelu w Kartalkaya w Turcji, zginęło 76 osób. Wśród ofiar są całe rodziny, w tym wiele dzieci - informują lokalne media. Trwa identyfikacja szczątków. Środa została ogłoszona w kraju dniem żałoby narodowej. 

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie na wyciągnięcie ręki

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie na wyciągnięcie ręki

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz G. został skazany na 14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety w Gostyninie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku. 37-latka szła prawidłowo poboczem z dzieckiem w wózku, gdy pijany G. uderzył w nią samochodem.

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beverly Aikins ma powody do świętowania. W poniedziałek jej syn, JD Vance, został zaprzysiężony na drugi najważniejszy urząd w państwie. Tego samego dnia obchodziła swoje 64. urodziny, a dzień wcześniej celebrowała 10. rocznicę trzeźwości. Kim jest matka 50. wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Źródło:
The New York Times, Cincinnati Enquirer, tvn24.pl

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli wideokonferencję dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zdaniem strony rosyjskiej rzekomo nie było ono "w żaden sposób związane z inauguracją" jego prezydentury, jednak jednym z głównych tematów były możliwości współpracy obu państw z USA.  

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP