- Pan premier Tusk miał interesujące wystąpienie, ale ono nie było wystąpieniem Prezesa Rady Ministrów. Premier pojawił się w Sejmie za późno - powiedziała w "Rozmowie Rymanowskiego" była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, komentując czwartkową debatę w Sejmie. Innego zdania był Dariusz Rosati. Według niego dobrze, że premier przed szczytem nie mówił jakie stanowisko przedstawi. - Wtedy jeszcze nie bardzo było wiadomo jaka będzie ostateczna propozycja - stwierdził.
- Oczekiwaliśmy, że informację o wizji UE przedstawi przed Radą Europejską, na której podejmowane były istotne rozstrzygnięcia - stwierdziła Fotyga.
Ważne zadanie
Według Rosatiego, Polska powinna zabiegać, żeby strefa euro była silniejsza, bo jej rozpad byłby bolesny dla Polski. Były minister spraw zagranicznych przekonywał, że dobrze, że premier przed szczytem UE, który odbył się 8-9 grudnia i był poświęcony kryzysowi w UE, nie mówił, jakie stanowisko przedstawi, i nie konsultował się z Sejmem, bo nic się tam takiego nie wydarzyło, nie ratyfikowano żadnego traktatu, nie była też znana agenda.
- Inni premierzy konsultowali się ze swoimi parlamentami – ripostowała Fatyga. I skrytykowała też to, że Polska jeszcze nie ratyfikowała europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego (stały mechanizm pomocy dla krajów strefy euro – red.), nie było debaty, a już powstały rozporządzenia w tej sprawie.
Decyzje już są
Z kolei Rosati odnosząc się do kwestii pożyczki, jakiej Polska udzieli Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, przekonywał, że taki ruch jest potrzebny. - Trzeba pamiętać, ze pożyczka dla MFW jest istotna. Polska nie pożycza Włochom ani Hiszpanii. Fundusz ma misję pożyczania państwom, które znalazły się kłopocie - zaznaczył. I dodał, że "to nie osłabia polskich rezerw walutowych" i że decyzja o pożyczce będzie decyzją NBP. - Tu nie może być nacisku rządowego. Jeśli mamy pożyczyć na ratowanie naszego wspólnego domu to nie jest to nic złego - ocenił Rosati.
Jednak zdaniem Fotygi, nie jest tak jak mówi Rosati. W jej opinii, Polska będzie finansować państwa ze strefy euro. - Do tej pory rząd wypowiadał się niekompetentnie, mówił, ze zdecydowaliśmy się na pożyczkę dla strefy euro – powiedziała Fotyga. Jej zdaniem, kiedy okazało się, że jest to niemożliwe, nasz kraj postanowił pożyczyć pieniądze dla MFW.
Ważna debata
W Sejmie przez cały czwartek trwała debata po tym, jak premier Donald Tusk przedstawił informację na temat przyszłości Unii Europejskiej. Przestrzegał, że Wspólnota może się podzielić na kraje strefy euro i na te bez wspólnej waluty. Jak podkreślił, cichy podział Europy to ryzyko dla Polski. Przekonywał, że ratowanie strefy euro leży w interesie Polski.
Innego zdania było PiS, które po przemówieniu szefa rządu demonstracyjnie opuściło salę sejmową.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24