W niedzielę po południu premier Mateusz Morawiecki spotkał się z premierem Estonii Jurim Ratasem. W Tallinie obecny był też wiceszef MSZ Konrad Szymański. Jak mówił, "kraje bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia, podobnie jak Polska, oczekują znacznie lepszego kompromisu", jeśli chodzi o przedstawioną przez Komisję Europejską propozycję unijnego budżetu.
Szef polskiego rządu wpisał się do księgi pamiątkowej w Kancelarii Premiera Estonii. Następnie odbyło się spotkanie szefów obu rządów i towarzyszących im delegacji.
Jeszcze przed wizytą w Tallinie rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska zapowiadała, że premierzy podczas spotkania mają między innymi omówić kwestie przygotowań do szczytu NATO, relacji z USA, a także regionalnych projektów infrastrukturalnych oraz relacji dwustronnych.
Oczekują kompromisu
- Kraje bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia, podobnie jak Polska, oczekują znacznie lepszego kompromisu, lepszych propozycji, jeśli chodzi o unijny budżet, tak w zakresie polityki rolnej, jak i w zakresie spójności - wskazał z kolei Szymański.
- Ta wizyta to również uzgodnienie wspólnych planów, jeśli chodzi o politykę bezpieczeństwa, zbliżający się szczyt NATO, jeżeli chodzi o politykę energetyczna, która ma silny związek z przyszłym budżetem - dodał.
Jak tłumaczył wiceszef MSZ, znaczna część inwestycji energetycznych, "budowy rynku energetycznego w tej części Europy, jest związana z budżetem unijnym". - Wszędzie tam mamy żywotne interesy i bardzo spójne interesy - podkreślił.
19,5 miliarda mniej
Zgodnie z propozycją przedstawioną ostatnio przez Komisję Europejską, Polska ma otrzymać w nowym wieloletnim budżecie UE 64 miliardy euro z funduszy spójności - o 19,5 miliarda euro mniej niż obecnie. Zaproponowane przez Komisję nowe zasady przydziału środków w ramach polityki spójności zakładają, że wielkość funduszy będzie nadal powiązana z bogactwem regionów, ale są też kryteria dodatkowe, takie jak bezrobocie wśród ludzi młodych, niski poziom szkolnictwa, zmiany klimatyczne oraz przyjmowanie i integracja migrantów.
Komisja Europejska zaproponowała też w piątek nowy, zmniejszony budżet dla Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). W jego ramach Polska miałaby otrzymać około 1 procent mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i około 25 procent mniej na fundusz rozwoju obszarów wiejskich.
Autor: pqv//now / Źródło: PAP