Premier kusi Rokitów

- Mam nadzieję, że jestem na dobrym miejscu, że potrafię zmobilizować wszystkie nasze kobiety - powiedziała dziennikarzom Nelly Rokita podczas konferencji w Pałacu Prezydenckim. Pytana, czy konsultowała swoją decyzję z mężem powiedziała tylko: - Mądry mężczyzna popiera zawsze swoją kobietę.

Prezydent: chcę, by Nelly Rokita mi doradzała - Po rozmowie z panią Nelly Rokitą, która dotyczyła problematyki kobiecej, postanowiłem powołać panią Nelly Rokitę na stanowisko doradcy prezydenta - poinformował dziennikarzy prezydent Lech Kaczyński. Dodał, że zadania żony lidera PO, będą ściśle związane z działalnością Europejskiej Unii Kobiet, w której Nelly Rokita działa od lat.

Ostatnio media spekulowały, czy Nelly Rokita wystartuje w wyborach z list PiS. Rozmowy z Nelly Rokitą prowadziło również PSL. Sama zainteresowana nie dementowała tych doniesień, ale także nie była dotąd zdecydowana, czy wystartuje w przedterminowych wyborach do parlamentu. Również w czasie dzisiejszej konferencji prasowej nie odpowiedziała na pytanie, czy zamierza wystartować z list PiS.

Premier: jesteśmy gotowi do rozmów z Janem Rokitą

- Nelly Rokita jest osobą energiczną i znaną ze swojej działalności na rzecz równych praw kobiet - skomentował nominację premier Jarosław Kaczyński. Dodał, że choć "decyzja prezydenta nie jest decyzją partyjną", to miejsce na listach PiS dla Nelly Rokity "z całą pewnością się znajdzie".

Premier zaprasza jednak do swojej partii także męża nowej doradczyni prezydenta: - Co do Jana Rokity, to jesteśmy gotowi do rozmów, także w sprawach jego przyszłej roli politycznej. Gdyby był zainteresowany taką współpracą to byśmy grubą kreską oddzielili się od przeszłości - dodał także premier.

Zaznaczył jednak, że decyzja Nelly Rokity o pracy dla prezydenta, nie jest równoznaczna z tym, że także Jan Rokita musiałby prowadzić rozmowy z PiS: - Nie ma wspólnoty małżeńskiej w sprawach politycznych - dodał Kaczyński.

Komorowski: to osobisty, a nie polityczny problem Szef Klubu Platformy Obywatelskiej Bronisław Komorowski nie widzi w nominacji Nelly Rokity problemu dla PO. - To jest prywatny wybór pani Nelly Rokity - mówił dziennikarzom.

- Nie wolno czynić z wyborów politycznych współmałżonków problemu wewnątrzpartyjnego w stosunku do kolegów partyjnych - dodał. Zdaniem Komorowskiego, decyzja żony lidera PO jest "pewnym problemem": - Ale to osobisty, a nie polityczny problem - podkreślił.

Nelly Rokita odeszła z Platformy Obywatelskiej w styczniu, w proteście przeciw marginalizacji roli swego męża w tej partii. Po ociepleniu się stosunków między Rokitą i Tuskiem nie wykluczyła powrotu do partii.

Żona Jana Rokity znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi. Przed wyborami w 2005 rokumałżonka niedoszłego "premiera z Krakowa" stwierdziła na antenie Radia Zet, że Platforma "jeszcze nie dojrzała do samodzielnych rządów".

Źródło: PAP