Prawie 1000 osób poszukiwanych na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i podejrzewanych o różne przestępstwa, m.in. zabójstwa i kradzieże, przewieziono samolotami do Polski od początku roku - wynika z najnowszych danych Komendy Głównej Policji.
- Konwoje zbiorcze, wykonywane samolotami wojskowymi, pozwalają na jednoczesne przetransportowanie większej liczby osób poszukiwanych przez polski wymiar sprawiedliwości oraz na obniżenie kosztów eskorty - powiedział rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Ciarka.
W ostatnich dniach na pokładzie dwóch wojskowych samolotów CASA wróciło z Wielkiej Brytanii do Polski 39 osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości.
- Osoby, które dokonały przestępstw, aby uniknąć kary, często pokonują setki kilometrów, licząc, że wymiar sprawiedliwości ich nie dosięgnie - powiedział Ciarka.
Niechętnie ujawniają kulisy
Jak poinformował, od stycznia do listopada 2016 roku w 333 konwojach funkcjonariusze sprowadzili do kraju 947 osób poszukiwanych na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Ponadto 650 osób zostało przekazanych na drogowych przejściach granicznych.
Policjanci niechętnie ujawniają kulisy tego rodzaju akcji. Nieoficjalnie przyznają jednak, że te operacje poprzedzają skrupulatne przygotowania.
Tak było m.in. w przypadku Kajetana P., podejrzanego o zabójstwo lektorki języka włoskiego na warszawskiej Woli. Mężczyzna zdołał uciec aż na Maltę. Tam został zatrzymany w lutym i przetransportowany do Polski również wojskową CASĄ.
Konwój był indywidualny, zdecydowano się jednak na wojskowy samolot m.in. z powodu dużego zainteresowania mediów - policjanci nieoficjalnie przyznawali, że w takiej sytuacji ryzyko transportu samolotem rejsowym jest duże.
Autor: ts\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN