Do Polski wróciła trumna z ciałem sierżanta Kazimierza Kasprzaka. Zmarłego w Afganistanie żołnierza powitały dwie najbliższe kobiety. Matka i żona Izabela nie mogły powstrzymać łez.
Ceremonia powitania sierżanta odbyła się w wojskowej części stołecznego lotniska Okęcie.
Przyjęty z honorami
W uroczystości oprócz najbliższych żołnierza, uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej między innymi podsekretarz stanu ds. polityki obronnej dr Zbigniew Włosowicz. Ponadto obecni byli: Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Mieczysław Cieniuch, Dowódca Wojsk Lądowych generał broni Zbigniew Głowienka oraz Dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych generał broni Edward Gruszka.
- Oczekiwaliśmy sierżanta Kazimierza Kasprzaka, mieliśmy witać go z radością i uśmiechem. Witamy pogrążeni w smutku i rozpaczy. Każda śmierć stanowi osobny dramat. W szeregach powstaje pustka. Porusza wszystkich, którzy stracili przyjaciela. Młode życie sierżanta Kazimierza Kasprzaka wypełniała wierność przysiędze wojskowej i miłość do Polski - powiedział Włosowicz.
Bohaterska śmierć
Żołnierz zmarł 27 września 2010 roku w wyniku ran odniesionych w eksplozji przydrożnego ładunku wybuchowego. Do wybuchu doszło podczas patrolu bojowego w południowo-wschodniej części prowincji Ghazni, w której stacjonuje polski kontyngent.
Sierż. Kasprzak jest dwudziestym pierwszym polskim żołnierzem, który zginął pełniąc służbę w operacji ISAF w Afganistanie. Zadania wykonuje tam obecnie ok. 2,5 tys. naszych wojskowych.
Msza w intencji poległego żołnierza zostanie odprawiona 1 października 2010 roku o godzinie 13 w Kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Gołdapi. Pogrzeb odbędzie się tego samego dnia na cmentarzu komunalnym w Gołdapi o godzinie 14.30.
Źródło: PAP, tvn24.pl