55-latek i jego niespełna roczna córka trafili do szpitala. Badanie toksykologiczne wykazało obecność psychotropów w ich organizmach. Za próbę zabójstwa odpowie żona mężczyzny i matka dziecka. Kobieta usłyszała zarzuty.
Mężczyzna i 11-miesięczna dziewczynka z powiatu koneckiego (woj. świętokrzyskie) trafili do szpitala we wtorek (13 grudnia). Lekarze określili ich stan jako zagrażający życiu.
Badania toksykologiczne potwierdziły obecność w ich organizmach psychotropów. Z ustaleń śledczych wynika, że to matka dziewczynki i żona 55-latka miała podać substancje swoim bliskim.
Czytaj też: Kolega zamówił mu kurs, nic więcej nie pamięta. Jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa taksówkarza
Usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa, trafiła do aresztu
Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, poinformował, że 37-latka została doprowadzona do prokuratury i usłyszała dwa zarzuty usiłowania zabójstwa. W czwartek Sąd Rejonowy w Końskich zgodził się na wniosek prokuratury tymczasowo aresztować kobietę na okres trzech miesięcy.
Szczegółowe ekspertyzy mają dać odpowiedź, jakie substancje znalazły się w organizmach poszkodowanych. Śledczy ustalają motywy działania kobiety.
37-latce grozi dożywocie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock