- Porozumienie w sprawie stałej obecności amerykańskich sił powietrznych w Polsce i rotacyjnej obecności F-16 zostanie podpisane już po wizycie prezydenta Baracka Obamy - powiedział minister obrony narodowej Bogdan Klich. Jednak z informacji płynących ze źródeł rządowych wynika, że pomimo tego porozumienie ma zostać ogłoszone. Deklaracji ws. dalszej współpracy wojskowej oczekuje od USA także prezydent Bronisław Komorowski.
- Spodziewamy się potwierdzenia tego, co prezydent Obama zapowiedział podczas grudniowego spotkania w Waszyngtonie z prezydentem Komorowskim - powiedział Klich w radiu TOK FM. Minister podkreślił, że oznacza to, "że w kolejnym etapie od 2013 roku w Polsce będą regularnie pojawiać się amerykańskie F-16 i Herculesy wraz z załogami, wraz z obsługą naziemną i że w ten sposób będzie to szansa na utrwalenie amerykańskiej obecności w tej części Europy".
- Co prawda okresowej, ale jednak - podkreślił minister. I dodał, że podpisanie porozumienia po wizycie będzie właśnie jednym z jej efektów.
Prezydent chce deklaracji
Z kolei Bronisław Komorowski powiedział w Polskim Radiu, że Polska oczekuje potwierdzenia ze strony amerykańskiej woli dalszej współpracy wojskowej w zakresie m.in. ogólnonatowskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Jego zdaniem system natowski z punktu widzenia potrzeb obronnych Polski jest bardziej odpowiedni. - Taka baza ma powstać w 2018 roku i bardzo ważne są potwierdzenia w tym zakresie, podobnie jak wykonanie umowy, która jest w tej chwili finalizowana na poziomie rządu - o stacjonowaniu w Polsce niewielkiego komponentu zdolnego do zarządzania samolotami transportowymi i wielozadaniowymi, które ewentualnie miałyby uczestniczyć w różnego rodzaju operacjach związanych z NATO - powiedział prezydent.
Pytany, czy takie potwierdzenia padną w wypowiedziach obu prezydentów, Komorowski odpowiedział, że będzie to na pewno tematem rozmów. - Polska jest zainteresowana potwierdzeniami istniejących uzgodnień i wykonaniem umowy. A wydaje mi się, że i Stany Zjednoczone są zainteresowane podtrzymaniem więzów w dziedzinie bezpieczeństwa z Polską - ocenił.
Ważna kwestia
Sprawa obecności amerykańskich sił powietrznych w Polsce będzie jednym z tematów rozmów polskiego premiera i prezydenta z Barackiem Obamą, który w piątek wieczorem przylatuje do Polski. W ramach porozumienia pododdział amerykańskich sił powietrznych ma na stałe stacjonować w jednej z polskich baz. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o 20 osób wojskowego personelu obsługującego samoloty. Amerykańskie myśliwce F-16 oraz samoloty transportowe mają zaś być obecne w Polsce rotacyjnie. Wstępne ustalenia mówią o 5 takich maszynach raz na kwartał.
W sprawie polsko-amerykańskiego porozumienia wojskowego do ostatniej chwili trwają rozmowy ośrodków: rządowego i prezydenckiego. Przedstawiciele kierownictwa MSZ w czwartek po południu byli m.in. w Pałacu Prezydenckim, gdzie rozmawiali o jego szczegółach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: af.mil