Do głosowania w II turze wyborów prezydenckich w Krakowie na Stanisława Kracika zaapelowali poseł PO Jarosław Gowin i były prezydent tego miasta prof. Andrzej Gołaś. Kontrkandydatem Kracika jest związany z lewicą urzędujący prezydent Jacek Majchrowski.
- W imię interesu miasta zwracamy się do mieszkańców, do krakowian, ażeby mieli świadomość, że pewien system wartości, który pozwoli na dobry rozwój miasta wymaga tego, ażebyśmy się skupili wokół jednego, dobrego kandydata dla prawicy - Stanisława Kracika - podkreślił Gołaś.
- Jest szansa, żeby po ośmiu latach skończyć słabe rządy Jacka Majchrowskiego - mówił Gowin podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Liczą na rewanż poparcia sprzed czterech lat
Cztery lata temu Gołaś i Gowin, wówczas senatorowie, oraz posłowie PO Stanisława Okularczyk, Ireneusz Raś i Jan Rokita wezwali wyborców do głosowania na kandydata PiS Ryszarda Terleckiego. Platforma apelowała wówczas o udział w głosowaniu, ale nie wskazała żadnego z kandydatów.
- Odwołujemy się do wyborców Andrzeja Dudy (kandydata PiS) o poparcie licząc nie na spłatę honorowego długu. Odwołujemy się do nich w imię dobrze pojętego interesu mieszkańców Krakowa - podkreślił w poniedziałek Gowin.
- Bardzo liczymy na to, że podejmując decyzję o poparciu, któregoś z kandydatów w drugiej turze nasi koledzy z PiS będą się kierować nie wąsko pojętym interesem partyjnym, tylko będą myśleli o dobru Krakowa - dodał poseł PO.
Gołaś przypomniał, że przed czterema laty tych, którzy poparli Terleckiego spotkał partyjny ostracyzm. Jak podkreślił, choć należy do PO, to apel o głosowanie na Kracika nie ma "podkładu partyjnego", lecz jest apelem w imię zwycięstwa prawicowego elektoratu.
Według Gowina, jeśli decyzje będą zapadały w Krakowie, jest szansa na porozumienie z PiS-em w kwestii drugiej tury wyborów prezydenckich i co do koalicji w sejmiku województwa. - Liczymy na to, że warszawskie interesy partyjne nie wezmą góry nad dobrem Krakowa - powiedział Gowin.
Dodał, że szef małopolskiego PiS Zbigniew Ziobro wielokrotnie krytycznie wypowiadał się na temat Majchrowskiego. - On sam stając przed wyborem: Jacek Majchrowski - Stanisław Kracik pewnie oddałby głos i liczę, że odda - na Stanisława Kracika. Zobaczymy, jakie racje wezmą górę - mówił Gowin.
Gołaś zauważył, że w komitecie poparcia kandydata PiS Andrzeja Dudy znaleźli się naukowcy z jego uczelni - AGH (także jego brat Janusz Gołaś) i dlatego nie ma problemu z porozumieniem z tym środowiskiem.
Bo nie wierzyli w dobry wynik PO
Podczas wcześniejszej konferencji prasowej szef małopolskiej PO Ireneusz Raś mówił, że wśród krakowian, którzy głosowali na Jacka Majchrowskiego byli tacy, którzy nie wierzyli w dobry wynik PO i większość z nich w drugiej turze odda głos na Kracika.
Andrzej Duda, który w I turze wyborów uzyskał trzeci wynik powiedział PAP, że żadnej decyzji o przekazaniu poparcia ani żadnych rozmów do tej pory nie było. - To poważna decyzja, będą więc prowadzone rozmowy - mówił. Według niego wszystko powinno się rozstrzygnąć w najbliższych dniach. Kracik zapowiedział, że bez wcześniejszej rozmowy z Andrzejem Dudą żadne deklaracje nie padną.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24