Aż 106 ofiar śmiertelnych i 870 rannych - to tragiczny bilans świątecznych wyjazdów w okresie 22-28 grudnia (od poniedziałku do niedzieli). Jak podsumował w TVN24 rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski, większość kierowców zlekceważyła ostrzeżenia i apele policji.
Podczas świątecznego tygodnia doszło do 688 wypadków. Policja zatrzymała aż 1757 pijanych kierowców.
- Martwi nas fakt, że pomimo naszych apelów, kierowcy ciągle siadają za kółkiem po spożyciu alkoholu. Nie wpływają na nich ani apele, ani surowe kary, które im grożą - komentował wcześniej policyjne statystyki komisarz Robert Horosz z Komendy Głównej Policji.
Tegoroczne świętowanie Bożego Narodzenia faktycznie zakończyło się w niedzielę. Większość osób przedłużyła swoje świąteczne wizyty do końca weekendu.
Tylko w ten ostatni dzień weekendu, niedzielę, zginęło 9 osób, a 53 zostały ranne. Policjanci zatrzymali 238 nietrzeźwych kierowców.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24