81 proc. zagranicznych kibiców deklaruje, że przyjedzie do Polski ponownie, a 92 proc., że poleci wizytę nad Wisłą swoim przyjaciołom - wynika z sondażu Pracowni Badań Społecznych, który opublikowała spółka PL.2012.
Rezultaty badania przedstawił w piątek prezes spółki PL.2012 Marcin Herra na konferencji prasowej w Krajowym Centrum Medialnym w Warszawie. Spośród kibiców zagranicznych, którzy przyjechali do miast gospodarzy, 85 proc. zadeklarowało, że czuje się w Polsce bezpiecznie. Przeciwnego zdania było 15 proc. Jak tłumaczył Herra, tych ostatnich ankieterzy pytali o przyczyny poczucia braku bezpieczeństwa. Odpowiedzi najczęściej dotyczyły nadmiaru alkoholu i emocji w miejscach, w których znajdowali się kibice. Badanie przeprowadzono jednak na samym początku turnieju, zanim w ostatni wtorek doszło w Warszawie do burd i starć z policją, po których zatrzymano ponad 180 osób.
Dla większości to ich pierwszy raz
Z zaprezentowanych danychwynika, że blisko 60 proc. badanych było w Polsce po raz pierwszy podczas Euro. 81 proc. zdeklarowało, że ponownie przyjedzie nad Wisłę, a 92 proc. powiedziało, że wizytę u nas poleci swoim przyjaciołom. Organizację Euro pozytywnie oceniło 84 proc. pytanych; przeciwnego zdania było 4 proc., zaś 12 proc. nie miało zdania. Atmosfera panująca podczas turnieju podobała się 91 proc. ankietowanych. Tylko 2 proc. pytanych oceniało ją źle, a 7 proc. była objęta. Z badania wynika, że większość zagranicznych kibiców porusza się po miastach-gospodarzach transportem publicznym. 77 proc. ankietowanych pozytywnie oceniło komunikację miejską, a 76 proc. - transport kolejowy. Z pomocy wolontariuszy skorzystała na początku turnieju prawie połowa ankietowanych (49 proc.). 88 proc. z nich pozytywnie oceniła pracę ochotników - ich kompetencje, odpowiedzi na pytania, znajomość języka angielskiego, zapał do pracy i komunikatywność.
Popularne fun zony
Ponad dwie trzecie gości z zagranicy (68 proc.) odwiedziło w strefach kibica. 88 proc. z nich pozytywnie oceniła te miejsca - bezpieczeństwo, jakość organizacji, atmosferę, usługi gastronomiczne, estetykę, lokalizację, czystość oraz imprezy i koncerty. Złe zdanie o strefach miało 4 proc. ankietowanych; 8 proc. było niezdecydowanych. W badaniu z 8 i 10 czerwca wzięło udział 2005 zagranicznych turystów, w każdym z czterech miast przepytano ich po ok. 500. Byli to kibice zarówno drużyn grających w Polsce, jak i na Ukrainie. Ankieterzy rozmawiali też z turystami z innych krajów europejskich, a także przybyszami spoza naszego kontynentu. Prezes spółki PL.2012 powiedział, że po 25 proc. badanych w każdym mieście stanowili kibice drużyn, które grały tam danego dania, a pozostałe 50 proc. - kibice innych narodowości. Badanie przeprowadziła firma PBS wraz z czterema miastami gospodarzami: Warszawą, Gdańskiem, Poznaniem i Wrocławiem.
Autor: nsz//kdj / Źródło: TVN 24