"Żeby pokonać raka, trzeba mieć dwie rzeczy: pieniądze i znajomości" - przekonuje Fundacja Onkologiczna Osób Młodych Alivia. Tym przewrotnym hasłem rozpoczęła się kampania społeczna na rzecz walki z rakiem.
Wnętrze sali szpitalnej. Na środku łóżko, a w nim - zamiast pacjenta - różowa świnka-skarbonka. Za chwilę stoczy walkę z ogromnym, czerwieniącym się rakiem. Pokonać wroga pozwolą dopiero spadające w tle złotówki.
Ta historia to fabuła filmu animowanego, który w ramach kampanii trafił na ekrany kin, telewizji oraz do największych portali w Polsce. - Świnka wygrywa symboliczną walkę, tak jak codziennie tysiące ludzi, dzięki często drogiemu leczeniu, mogą wygrać swoją walkę z rakiem - tłumaczą pomysłodawcy filmu.
Napełnij świnkę
Kampania Fundacji Alivia ma podkreślić, że leczenie jednego pacjenta z chorobą onkologiczną oznacza czasem jednorazowy wydatek kilkuset tysięcy złotych, a nierzadko trwa latami i może kosztować od kilku do kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie.
- Kwoty te przekraczają możliwości finansowe praktycznie każdego z nas. Dlatego właśnie potrzebne jest dodatkowe wsparcie finansowe i to naprawdę wielu ludzi - mówi Agata Polińska z Fundacji Alivia, która wspomaga chorych na nowotwory w zbieraniu środków na leczenie.
Twórcy kampanii zachęcają do wzięcia udziału w stworzonym przez fundację Programie Skarbonka, dzięki któremu do wirtualnych świnek możemy "wrzucić" złotówki. - Pieniądze są naszym najważniejszym orężem, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje części najnowszych lub eksperymentalnych metod leczenia - podkreśla Polińska.
Podziel się doświadczeniem
Obok pieniędzy, w haśle kampanii równorzędne miejsce zajmują znajomości. - To swego rodzaju gra słów. Znajomości oznaczają tu bowiem osoby, które same przeszły proces leczenie, a teraz mogą podzielić się wiedzą - zaznaczają twórcy kampanii. Kolejną inicjatywą fundacji będzie więc stworzenie specjalnego systemu internetowego - miejsca wirtualnych spotkań, wymiany informacji i dzielenia się doświadczeniami. Będzie to przestrzeń dla chorych, ich rodzin i przyjaciół oraz dla tych, którzy dopiero zetknęli się z rakiem i chcą dowiedzieć się, jak z nim walczyć.
Aktywnie w walce z rakiem
Impulsem do założenia fundacji była choroba nowotworowa wykryta u siostry Bartosza Polińskiego, twórcy i prezesa Alivii. - Na nowotwór może zachorować każdy, niezależnie od wieku, prowadzonego trybu życia i rodzinnych predyspozycji - przestrzega.
Członkowie fundacji dzielą się więc własnymi doświadczeniami w walce z rakiem, pomagają dotrzeć do rzetelnych informacji o najnowszych metodach leczenia, a także zdobyć pieniądze na terapię.
Autor: mś//tka/k / Źródło: PAP