Polska przekazała uwagi do projektu raportu końcowego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) dotyczącego katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Jutro trafią one do przewodniczącej MAK Tatiany Anodiny.
Projekt raportu MAK dotyczący przyczyn katastrofy Tu-154 z 10 kwietnia został przekazany Polsce 20 października. MAK sformułował w nim 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych. Polska miała miała 60 dni na przedstawienie swojego stanowiska, wniosków i uwag. Termin ten upływał 19 grudnia.
Polskie uwagi przetłumaczone na język rosyjski zawarte zostały na 150 stronach. Przesłano je pocztą dyplomatyczną. Dokumenty podpisał szef MSWiA Jerzy Miller.
Polska komisja, która również wyjaśnia okoliczności tej tragedii, już pod koniec listopada przygotowała szkic opinii do raportu MAK. Przepisy nie narzucają jednak MAK żadnych terminów, w jakich powinien on ustosunkować się do ewentualnych zastrzeżeń strony polskiej.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: fotorzepa