Polscy piloci i polskie F16 przygotowują się do najbardziej prestiwożowych na świecie manewrów lotniczych na Alasce. W trakcie ćwiczeń piloci używają ostrej amunicji.
Polscy piloci wylecieli na Alaskę 16 maja, aby przygotować się do ćwiczeń "Red Flag", w których po raz pierwszy wezmą udział. To najbardziej prestiżowe i organizowane z największym rozmachem manewry lotnicze na świecie. Ich celem jest odwzorowanie jak najbardziej realistycznych warunków bojowych.
Bojowe uzbrojenie
Samoloty biorące udział w przygotowaniach do manewrów używają bojowego uzbrojenia. - Polscy piloci mieli już okazję odpalić rakiety i zrzucić kilka bomb - mówi ppłk. pilot Grzegorz Ślusarz z 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Dodaje, że to jest "duża szkoła dla naszych pilotów".
Górzyste warunki
Piloci wykonywali również loty w terenach górzystych. - W Polsce jest to nie do pomyślenia - mówi ppłk. Ślusarz. Dodatkowym atutem szkoleń jest - jak tlłumaczy wojskowy - to, że poligon, na którym piloci trenują, jest wielkości Polski.
Autor: km/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24