Ponad 650 tys. kibiców na stadionach, cztery razy więcej w strefach kibica, tysiące wolontariuszy - tak wyglądało Euro 2012 w Polsce. Wczoraj rozegrano ostatni mecz mistrzostw w naszym kraju.
Dzień po meczu Niemcy-Włochy na Stadionie Narodowym w Warszawie spółka PL. 2012 podsumowała przebieg mistrzostw w naszym kraju.
Stadiony Na czterech polskich stadionach: w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku, bawiło się ponad 652 tys. kibiców z całej Europy. Daje to średnio ponad 43,5 tys. osób na każdym meczu. Na Stadionie Narodowym w Warszawie mecze grupowe, ćwierćfinał i półfinał oglądało łącznie 272 300 osób, z czego 50 proc. stanowili Polacy, 10,8 proc. - Rosjanie, 6,3 proc. - Niemcy, 3,01 proc. - Grecy, 2,56 proc. - Czesi, a 2,2 proc. - Włosi. W Gdańsku podczas meczów fazy grupowej i ćwierćfinału bawiło się łącznie 156 659 osób, wśród których 34,23 proc. stanowili Polacy, 11,03 proc. - Hiszpanie, 8,94 proc. - Niemcy, 6,32 proc. - Irlandczycy, 4,03 proc. - Włosi. W Poznaniu na trybunach zasiadło łącznie 106 400 osób, z czego 27 proc. stanowili Polacy, 23 proc. - Irlandczycy, 12 proc. - Chorwaci, 10 proc. - Włosi, 2 proc. - Niemcy. We Wrocławiu mecze oglądało 116˙778 osób. 39 proc. spośród nich to Polacy, 21 proc. - Czesi, 8,6 proc. - Rosjanie, 3,3 proc. - Grecy, a 2 proc. - Niemcy. Łącznie na meczach fazy grupowej, ćwierćfinałach i półfinale w Polsce na stadionach bawili się kibice ze 110 krajów. Strefy kibica W strefach kibica bawiło się 4,4 raza więcej osób niż na stadionach.
W fazie grupowej, ćwierćfinałach i półfinale w Miastach Gospodarzach i w Krakowie mecze w strefach kibica oglądały łącznie 2 mln 883 tys. osób.
To znacznie więcej niż w poprzednich dwóch międzynarodowych imprez piłkarskich.
W strefie kibica w Warszawie łącznie bawiło się 1 mln 250 tys. osób, w Gdańsku - 341 tys. osób, w Poznaniu - 617 tys. osób, we Wrocławiu - 556 tys. osób, a w Krakowie - 125 tys. osób. Średni czas oczekiwania na wejście do stref wynosił 2 minuty i 20 sekund, natomiast średni czas kontroli jednej osoby przy wejściu wynosił 9,5 sekundy. Na usługi gastronomiczne kibice oczekiwali średnio 3 minuty.
Lotniska i kolej Na lotniskach w miastach, które były gospodarzami Euro 2012 oraz w Krakowie, gdzie w samym mieście lub okolicach, zatrzymały się trzy drużyny, przeprowadzono łącznie 21 824 startów i lądowań z czego 3 458 dotyczy wyłącznie Euro 2012.
Aby dojechać na mecz, kibice korzystali też z pociągów. Do miast gospodarzy i Krakowa odbyło się 8 554 kursów pociągów.
Z czego 12 proc. pociągów miało niewielkie opóźnienia (poniżej 30 minut). A 2,6 proc. spośród nich miało opóźnienia powyżej 30 minut. Przejścia graniczne Przez przejścia graniczne na wschodzie kraju (granica strefy Schengen) w trakcie fazy grupowej, ćwierćfinałów i półfinału do Polski wjechało łącznie 836 728 osób.
Na lotniskach w miastach gospodarzach i Krakowie granice przekroczyło 250 501 osób. Wolontariat W EURO 2012 w Polsce zaangażowano łącznie około 2, 7 tys. wolontariuszy.
Przy obsłudze kibiców z całej Europy w strefach kibica przepracowali łącznie 4 161 dni, na dworcach kolejowych - 2 649, na lotniskach - 1˙237. Bezpieczeństwo W trakcie fazy grupowej i ćwierćfinałów w Polsce nad bezpieczeństwem czuwało 131 034 policjantów, 24 420 strażników miejskich i 12 531 funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej.
Każdego dnia turnieju zaangażowanych było średnio 6 240 policjantów i 1 136 strażników miejskich. W Gdańsku było to średnio 1 106 policjantów dziennie, w Poznaniu - 954 policjantów, w Warszawie - 3˙589, we Wrocławiu - 306, a w Krakowie - 284 policjantów.
W czasie Euro 2012 doszło do 126 przypadków naruszenia porządku, zatrzymano 622 osoby.
W czasie, kiedy kibice bawili się w strefach kibica, służby medyczne odnotowały 3 285 interwencji, czyli pomocy potrzebowało 0,07 proc. będących tam osób.
Na stadionach zanotowano 692 interwencje medyczne. Oznacza to, że pomocy potrzebowało zaledwie 0,11 proc. przebywających tam kibiców.
Autor: MAC//bgr / Źródło: PAP