Polski Ład budzi kontrowersje. O skutkach rządowej reformy podatkowej dyskutowali w "Faktach po Faktach" ekonomiści. - Rząd zafundował nam totolotek. Miliony podatników nie wiedzą, co mają zrobić - mówił doktor Sławomir Dudek. Doktor Piotr Arak podkreślał, że to "największa zmiana od 30 lat", więc "trudno spodziewać się, że od razu wszystko będzie dobrze".
Wraz z początkiem roku wszedł w życie szereg zmian dotyczących podatków, nazwany przez PiS Polskim Ładem. W niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 skutki, które niesie za sobą Polski Ład, komentowali ekonomiści.
Dudek: rząd zafundował nam totolotek
Doktor Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiej Rozwoju podkreślał, że Polski Ład "to nie jest jakaś zwykła ustawa, bo "system podatkowy dotyczy wszystkich podatników, kilkudziesięciu milionów osób".
- Nie można wprowadzać nieprzygotowanej reformy, która zawiera wiele prowizorek, nie została skonsultowana, wprowadza głęboki chaos. Podważa zaufanie obywateli do podatków, do systemu. Przedsiębiorcy, społeczeństwo chce mieć przewidywalne, proste, jasno wyjaśnione podatki, a dostaliśmy bubel - krytykował wprowadzone zmiany.
Jak mówił, w czasie swojej 23-letniej pracy w resorcie finansów zajmował się między innymi analizami systemu podatkowego. - Za moich czasów taki bubel nie wyszedłby z budynku, nie przeszedłby restrykcji, testów, które zawsze były prowadzone - stwierdził. - Rząd rozesłał tysiące ulotek, na każdym rogu widzimy banery, marketingowe hasła, kto i ile skorzysta. A w ogóle nie przeprowadzono testów sytuacyjnych, nie analizowano, jakie pytania mogą się pojawić - dodał.
- Tak naprawdę o tym, ile osób skorzystało, dowiemy się, jak się skończy nawet nie ten rok, tylko 2023. Wtedy będzie roczne rozliczenie i się dowiemy, czy zwracamy ulgę dla klasy średniej, czy nie. Tutaj rząd zafundował nam totolotek. Milionom podatników, którzy nie wiedzą, co mają zrobić - mówił w TVN24 Dudek.
Arak: Największa zmiana od 30 lat. Trudno spodziewać się, że od razu wszystko będzie dobrze
Doktor Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego przyznał, że "rzeczywiście pojawiły się na samym początku roku pewne problemy z rozliczeniem PIT-2". - Tylko że my problemy z wprowadzaniem bardzo dużych przedsięwzięć na skalę ogólnopolską mieliśmy na samych początkach prawie zawsze - zaznaczył.
Przypomniał, że "półtora roku temu były wprowadzane tarcze antykryzysowe, przy których także na samym początku przedsiębiorcy mieli problemy z wypełnieniem formularzy". - Polski Ład to jest największa zmiana od 30 lat. Trudno spodziewać się, że wszystko będzie dobrze na samym początku - powiedział Arak.
- Nie wiem, czy wszyscy na tym rozwiązaniu skorzystamy. Skorzystamy na pewno na wyższej jakości służby zdrowia. 10 procent podatników będzie płacić wyższe składki na ubezpieczenie zdrowotne. To będą dodatkowe przychody na rzecz sektora ubezpieczeń zdrowotnych. Nie zyskują wszyscy, ale oni będą płacić więcej na zdrowie - dodał gość TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24