"Chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łeb"

Źródło:
TVN24, PAP
Leszczyna: chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łeb
Leszczyna: chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łebTVN24
wideo 2/27
Leszczyna: chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łebTVN24

Nie przypominam sobie, żeby w 2019 roku PiS idąc do wyborów mówił, że podniesie podatki. (...) A de facto na tym polega Polski Ład i to jest to, co Polacy odczują najbardziej - powiedziała w "Faktach po Faktach" posłanka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna. Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że dla rządu "kluczowe jest, aby dzięki Polskiemu Ładowi w tym roku gospodarka urosła o pięć procent PKB".

W sobotę odbyła się konwencja Zjednoczonej Prawicy, na której zaprezentowano program Polskiego Ładu. Zakłada on między innymi zwiększenie wydatków na służbę zdrowia, podniesienie kwoty wolnej od podatku czy emerytury do 2500 złotych bez podatku.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ W INTERNECIE W TVN24 GO

"Jesteśmy na razie na etapie slajdów"

O założeniach nowego społeczno-gospodarczego programu PiS mówili w "Faktach po Faktach" w TVN24 wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń z Prawa i Sprawiedliwości i posłanka Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej, była wiceminister finansów.  

- Po pierwsze, jesteśmy na razie na etapie slajdów - komentowała Leszczyna. Oceniła także, że mowa tu o "wielkim oszustwie PiS-u i całej Zjednoczonej Prawicy". - Bo nie przypominam sobie, żeby w 2019 roku PiS, idąc do wyborów, mówił, że podniesie podatki o dziewięć procent, że podniesie podatki dla przedsiębiorców i osób zatrudnionych na umowę o pracę. Nie przypominam sobie tego w kampanii wyborczej, a de facto na tym polega Polski Ład i to jest to, co Polacy odczują najbardziej - oceniła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Podatki, emerytury i mieszkania w Polskim Ładzie. Co musisz wiedzieć >>>

Leszczyna: na tym polega Polski Ład i to jest to, co Polacy odczują najbardziej
Leszczyna: na tym polega Polski Ład i to jest to, co Polacy odczują najbardziejTVN24

Wiceminister Soboń mówił zaś, że "transfery społeczne traktujemy jako część polityki państwa". - Dla nas kluczowe jest, aby dzięki Polskiemu Ładowi w tym roku gospodarka urosła o pięć procent PKB, w kolejnym o nawet sześć procent PKB. Po to jest cały system inwestycyjny, który zaproponowaliśmy - powiedział.

- Natomiast z naszego punktu widzenia, rosnące dochody państwa powinny być dzielone sprawiedliwie i na tych dochodach powinni zyskiwać ci, którzy są dzisiaj w trudniejszej sytuacji materialnej, a przede wszystkim polskie rodziny - dodał.

Soboń: transfery społeczne traktujemy jako część polityki państwa
Soboń: transfery społeczne traktujemy jako część polityki państwaTVN24

"Chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łeb"

Leszczyna zwróciła uwagę, że przez ostatnie miesiące ze względu na rozprzestrzeniającego się koroanawirusa cała gastronomia i hotelarze "byli zamknięci, nie mieli dochodów". - Pracownicy, których zatrudniają, bardzo często na umowy cywilno-prawne, (..) nie mieli właściwie żadnych dochodów - dodała.

Jak mówiła posłanka KO, kiedy pandemia zaczęła słabnąć, "przyszedł PiS z Polskim Ładem i powiedział tak: teraz, moi drodzy, będzie tylko dobrze. A to tylko dobrze będzie polegało na tym, że po tym strasznym roku, kiedy drżeliście o to, żeby przetrwać ze swoimi firmami, zapłacicie o dziewięć procent wyższe daniny, a wasi pracownicy będą mieli oskładkowane umowy zlecenia - kontynuowała.

- Z tak zwanymi śmieciówkami mogliście robić zmiany w czasie świetnej koniunktury gospodarczej - mówiła, zwracając się do wiceministra. - Wy nie macie kompletnie wyczucia procesów gospodarczych. Teraz jest najgorszy moment na podnoszenie podatków i podnoszenie kosztów pracy. Takie elementarne rzeczy trzeba wiedzieć i trzeba rozumieć - podkreśliła gościni TVN24.

- Mamy wyjść z kryzysu, mamy wyjść z pierwszej od 30 lat w Polsce recesji, więc trzeba pobudzić gospodarkę. A wy chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łeb - dodała Leszczyna.

Leszczyna: chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łeb
Leszczyna: chcecie kurze, co niesie złote jaja, czyli przedsiębiorcom, uciąć łebTVN24

"To, co chcemy dzisiaj zaproponować przedsiębiorcom, to rozwój"

- To, co chcemy dzisiaj zaproponować przedsiębiorcom, to rozwój i możliwość prowadzenia swojego biznesu tak, aby wykorzystywać te wszystkie instrumenty, które proponujemy - mówił zaś Soboń, wymieniając w tym kontekście między innymi estoński CIT.

- Tym fałszywie samozatrudnionym, czyli tym, który pracują tak naprawdę dla jednego pracodawcy, którzy są na tak zwanych śmieciówkach bez żadnych przywilejów, mówimy dzisiaj: nie opłaca wam się to. Koszty umowy o pracę będą atrakcyjne w Polskim Ładzie na tyle, że możecie zostać normalnymi pracownikami, na normalnych zasadach, w cywilizowany sposób wykonywać swoje zajęcie, skoro pracujecie dla jednego pracodawcy - dodał wiceszef MAP.

"Nie może być tak, że poseł chodzi po mediach i osłabia swoją własną partię"

Posłanka Leszczyna, która należy do Platformy Obywatelskiej, była pytana także o powody wyrzucenia z partii w ostatnich dniach dwóch posłów. Zarząd Krajowy PO podjął decyzję o usunięciu z partii Pawła Zalewskiego i Ireneusza Rasia. Jak wskazał rzecznik ugrupowania Jan Grabiec, posłowie zostali wyrzuceni "za działanie na szkodę" partii. Obaj posłowie w zeszłym tygodniu podpisali list kilkudziesięciu parlamentarzystów PO i Koalicji Obywatelskiej, w którym znalazł się m.in. apel o zmiany w partii.

Czytaj więcej: Zalewski o wyrzuceniu z PO: to niedojrzała decyzja

Ireneusz Raś był także jednym z trzech posłów KO, którzy na początku maja w sejmowym głosowaniu zachowali się inaczej, niż przewidywała dyscyplina przyjęta w ich klubie. Chodzi o głosowanie nad ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej.

Złamali klubową dyscyplinę w głosowaniu. Trzej posłowie Koalicji Obywatelskiej wyjaśniają >>>

Posłanka przekonywała, że w partii "można powiedzieć wszystko, ale pod jednym warunkiem: że spotykamy się albo w klubie parlamentarnym, albo na Radzie Krajowej, na radach regionu". - My przejechaliśmy Polskę wzdłuż i wszerz i w 16 regionach dyskutowaliśmy nad Deklaracją Ideową. I naprawdę każdy mógł powiedzieć wszystko i skrytykować każdego - dodała.

Czytaj więcej: Raś: Jestem zszokowany. Pracowałem dla tej partii 16 lat

Według Leszczyny, zarówno Zalewski, jak i Raś "nigdy - ani na klubie, ani na radach krajowych, nie wypowiedzieli się negatywnie o tym, co Platforma robi i jak". - Nie może być tak, że poseł chodzi po mediach i osłabia swoją własną partię, która musi być silna, by pokonać zły, skorumpowany i naprawdę niekompetentny rząd PiS-u - mówiła. - Jesteśmy drużyną i musimy grać drużynowo - dodała posłanka.

Zalewski powiedział w sobotę Polskiej Agencji Prasowej, że rozważa odwołanie się o tej decyzji. Zgodnie z przepisami statutu PO, osoby wykluczone z partii na mocy decyzji Zarządu Krajowego, mogą odwołać się od tej decyzji do Krajowego Sądu Koleżeńskiego.

Zalewski z Rasiem mają w poniedziałek wystąpić na wspólnej konferencji prasowej i powiedzieć, jak widzą swoją polityczną przyszłość.

Autorka/Autor:akr/b

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W piątek wieczorem kierowca wjechał w tłum na jarmarku w Magdeburgu, zabijając co najmniej dwie osoby. Pojawiły się pierwsze szczegóły dotyczące tożsamości zatrzymanego przez policję prawdopodobnego zamachowca. Mężczyzna jest lekarzem mieszkającym i pracującym w klinice w pobliskim Bernburgu. Pochodzi z Arabii Saudyjskiej.

Tragedia na jarmarku. Kim jest podejrzany o przeprowadzenie zamachu

Tragedia na jarmarku. Kim jest podejrzany o przeprowadzenie zamachu

Źródło:
PAP, TVN24

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Magdeburga w Niemczech, przedstawiające moment zatrzymania przez policję prawdopodobnego zamachowca, który wjechał w tłum ludzi podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Widać na nim, jak mężczyzna leży na chodniku i jest otoczony przez grupę policjantów.

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Moment zatrzymania prawdopodobnego zamachowca w Magdeburgu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Po ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, zareagowali światowi przywódcy i resorty dyplomacji. Departament Stany USA oświadczył, że Stany Zjednoczone są "wstrząśnięte i zasmucone tragicznymi wiadomościami". Saudyjskie MSZ podkreśliło, że Arabia Saudyjska "odrzuca przemoc" i wyraziło "solidarność z narodem niemieckim i rodzinami ofiar". Zamach skomentował także między innymi prezydent Andrzej Duda i prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

"Brutalny i tchórzliwy akt", "koszmar". Reakcje światowych przywódców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Premier kraju związkowego Saksonia-Anhalt przekazał tuż po godzinie 22, że w wyniku tego ataku zginęły dwie osoby, a co najmniej 60 zostało rannych. Bilans ofiar może się zmienić. Wcześniej niemieckie media pisały, że zginęło nawet 11 osób, a służby ratunkowe cytowane przez agencję AFP wskazywały, że rannych może być 60-80.

Kierowca wjechał w tłum na świątecznym kiermaszu w Niemczech. Nie żyją 2 osoby, rannych co najmniej 60

Kierowca wjechał w tłum na świątecznym kiermaszu w Niemczech. Nie żyją 2 osoby, rannych co najmniej 60

Aktualizacja:
Źródło:
"Bild", Reuters, "Die Welt", PAP

Kierowca wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu. Polski MSZ zareagował na przyznanie azylu Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wnoszącą zmiany w składce zdrowotnej. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 21 grudnia.

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Zamach w Magdeburgu, MSZ reaguje na ucieczkę Romanowskiego, zmiany w składce zdrowotnej

Źródło:
PAP, TVN24

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami i chodnikami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w województwach położonych na południu Polski. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Lód na drogach i chodnikach. Żółte alarmy na południu kraju

Źródło:
IMGW
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd Malezji zgodził się na wznowienie poszukiwań zaginionego dziesięć lat temu samolotu Malaysia Airlines o numerze MH370 - poinformował Reuters. Agencja zwróciła uwagę, że zniknięcie pasażerskiego boeinga z 239 osobami na pokładzie to "jedna z największych zagadek w historii lotnictwa".

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

"Jedna z największych lotniczych zagadek w historii" wciąż nierozwiązana. Podejmą kolejną próbę

Źródło:
Reuters, New York Times, CNN

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

53-letniej kobiecie w Nowym Jorku przeszczepiono nerkę świni, wcześniej zmodyfikowaną genetycznie. Przeszczep przeprowadzono w listopadzie i na razie wszystko jest w porządku. 53-letnia kobieta nie miała innego wyjścia. Cieszy się, że żyje.

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

53-latce przeszczepiono nerkę świni. Nie było innego wyjścia

Źródło:
Fakty TVN

- To jest dopiero początek. Jeżeli Węgry nie będą reagować na nasze żądania, to zgodnie z artykułem 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej postawimy Węgry przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział w programie "#BezKitu" w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Odniósł się w ten sposób do udzielenia azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu.

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

"To dopiero początek". Wiceszef MSZ o możliwych kolejnych krokach wobec Węgier

Źródło:
TVN24

Zabójca dwóch nastolatek Richard Allen został skazany w USA na 130 lat więzienia. Do podwójnego zabójstwa doszło w 2017 roku w małym miasteczku Delphi w stanie Indiana.

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Zabójca dwóch nastolatek skazany na 130 lat więzienia

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Donalda Trumpa Karoline Leavitt powiedziała, że prezydent elekt chce, by Europa wypełniła swoje zobowiązania dotyczące wydatków obronnych i zwiększyła udział w pomocy Ukrainie. Przedstawiciele zespołu prasowego zaprzeczyli jednak, by Trump domagał się od państw NATO wydatków na obronność na poziomie 5 procent PKB, o czym donosił "Financial Times".

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Trump "zrobi to, co konieczne, aby przywrócić pokój". Chce, by Europa płaciła więcej

Źródło:
PAP

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

- Trudno nie odnieść się do sprawy Marcina Romanowskiego, dlatego że to jest chyba najbardziej bulwersująca opowieść, jaką dzisiaj opowiada nam PiS - stwierdził kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zauważył, że kandydat PiS Karol Nawrocki w piątek "powiedział, że w ogóle nic na ten temat nie powie, że nie jest zainteresowany tą historią". - Jak można powiedzieć, że to kogoś w ogóle nie interesuje? - pytał Trzaskowski.

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Trzaskowski: Zwracam się do Nawrockiego. Jak można nie mieć zdania w sprawie tak fundamentalnej?

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Znajdujący się w Cieśninie Kerczeńskiej, łączącej Morze Czarne z Morzem Azowskim, statek handlowy Gam Express wezwał pomocy - podała agencja Reutera. Według doniesień, załodze statku pod banderą Gwinei Bissau nie wypłacono od trzech miesięcy wynagrodzeń, a ostatnią dostawę żywności otrzymała ponad 30 dni temu.

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Statek w Cieśninie Kerczeńskiej wezwał pomocy. "Załoga nie ma jedzenia"

Źródło:
PAP, Reuters

W czasie wizyty Emmanuela Macrona na zniszczonej przez cyklon Majotcie doszło do burzliwej wymiany zdań prezydenta z mieszkańcami. Tłum wznosił okrzyki i gwizdał w jego kierunku. - Macie szczęście być we Francji. Gdyby to nie była Francja, babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym - rzucił w pewnym momencie Macron. Lokalna społeczność domaga się wyjaśnień, dlaczego niemal tydzień po przejściu niszczycielskiego żywiołu nie dotarła do niej wystarczająca pomoc.

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Wzburzeni mieszkańcy i klnący Marcon. "Babralibyście się w g***** 10 tysięcy razy gorszym"

Źródło:
The Guardian, Reuters

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację Prawa ochrony środowiska - poinformowała jego kancelaria. Nowe przepisy przewidują między innymi wprowadzenie obowiązku przygotowania planów adaptacji do zmian klimatu dla miast, które mają 20 tysięcy i więcej mieszkańców.

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Adaptacja miast do zmian klimatu. Prezydent podpisał ustawę

Źródło:
PAP

Nie żyje mężczyzna, który był konwojowany przez policję na przesłuchanie. Powodem śmierci była rozległa rana szyi. W alei "Solidarności" przy Dworcu Wileńskim działania prowadziła policja oraz prokuratura.

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Nie żyje mężczyzna konwojowany przez policję. Miał się okaleczyć kajdankami

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Mińska Mazowieckiego prowadzą postępowanie dotyczące usiłowania zabójstwa na terenie kompleksu leśnego w miejscowości Brzozowica. Publikują też portret pamięciowy mężczyzny, który może mieć związek ze sprawą i proszą o kontakt każdego, kto go rozpoznaje.

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Atak na kierowcę w pobliżu lasu. Policja publikuje portret pamięciowy podejrzanego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy sprzątali błoto i piach z drogi wojewódzkiej 631 w Markach i w okolicy miasta trzy razy w ciągu jednego tygodnia. Na razie nie znaleziono winnego zanieczyszczania jezdni, próbuje go namierzyć policja.

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

O co chodzi z tym błotem? Trzy razy w ciągu tygodnia blokowało ruch na drodze 631

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Brazylijskie służby przechwyciły broń i 134 kilogramy kokainy, które znajdowały się pod kadłubem polskiego statku. Akcję przeprowadzono, kiedy jednostka cumowała w porcie w Santos. Rzecznik Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztof Gogol potwierdził, że chodzi o statek POLSTEAM Łebsko. - Narkotyki odnalazł nurek pod kadłubem podczas kontroli - wyjaśnił. Dodał, że ponieważ kokaina znajdowała się poza statkiem, służby usunęły ją, zaś "załoga mogła kontynuować podróż bez żadnych dalszych konsekwencji".

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Narkotyki i broń pod kadłubem polskiego statku

Źródło:
tvn24.pl

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Poszukiwany listem gończym poseł PiS zabiera głos - przekonuje, że uciekł z kraju w akcie heroizmu. Marcin Romanowski dostał azyl na Węgrzech. Czy to oznacza, że Europejski Nakaz Aresztowania teraz nie zadziała?

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

"Łatwo byłoby dać się zamknąć". Marcin Romanowski zabiera głos i kreuje się na bohatera

Źródło:
Fakty TVN

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki został zapytany na konferencji prasowej, co sądzi o sprawie Marcina Romanowskiego i udzieleniu mu azylu politycznego na Węgrzech. - Nie uważam nic. Nie jest to sprawa, która budzi moje zainteresowanie - odpowiedział.

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Nawrocki: o sprawie Romanowskiego nie uważam nic

Źródło:
TVN24
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Adam Bodnar zapewniał, że sprawa Funduszu Sprawiedliwości jest "traktowana absolutnie priorytetowo".

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Kolejne siedem zarzutów dla Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl