Do Polski przybył dziś bombowiec B-52 - poinformował w piątek w mediach społecznościowych wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Dodał, że "współpraca polsko-amerykańska jest coraz ściślejsza".
"Współpraca polsko-amerykańska jest coraz ściślejsza. Do Polski przybył dziś bombowiec B-52. Rośnie nasza interoperacyjność i zdolności do obrony wschodniej flanki NATO" - napisał na Twitterze Błaszczak.
Bombowiec B-52 wylądował w piątek na największym lotnisku wojskowym w Polsce, w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu (Wielkopolska).
Bombowiec B-52 jako demonstracja zaangażowania
Bombowiec B-52 jest w stanie przenieść 31 500 kilogramów różnego rodzaju broni konwencjonalnej (bomby, miny, rakiety) oraz bomby jądrowe (B28, B43, B53, B61, B83). Typowy ładunek konwencjonalny to na przykład 51 bomb 500-funtowych (241 kg). B-52 może też przenosić 20 pocisków manewrujących do atakowania z większych odległości.
Dwie tego typu maszyny 22 sierpnia przeleciały nad południowo-wschodnią Europą. Jak podano w komunikacie Strategicznego Dowództwo Stanów Zjednoczonych, w ten sposób zademonstrowano zaangażowanie USA wobec sojuszników NATO i partnerów w południowo-wschodniej Europie.
Bombowce B-52 przeleciały nad Dubrownikiem w Chorwacji, wzdłuż wybrzeża Adriatyku w Czarnogórze, nad Skopje w Macedonii Północnej i Tiranem w Albanii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@@mblaszczak