Dwaj polscy dziennikarze zostali w niedzielę zatrzymani w miejscowości Ahalgori w Osetii Płd. Osetyńskim żołnierzom nie spodobały się zdjęcia, które zrobili.
Dziennikarze przejechali przez kilka rosyjskich granicznych posterunków. Zatrzymano ich na posterunku osetyńskim. Żołnierze mieli zastrzeżenia do posiadanej przez Polaków mapy oraz do zdjęć, które zrobili wcześniej na posterunkach wojskowych.
Posterunek wezwał funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. Po ponad trzech godzinach dziennikarze zostali wypuszczeni. Zdjęcia, które zrobili reporterzy, żołnierze wykasowali z pamięci aparatów.
Jak powiedział jeden z zatrzymanych - Paweł Bobołowicz, wysłannik Polskiego Radia Lublin do Gruzji,żołnierze podczas zatrzymania byli agresywni. Zwracali uwagę, że Polacy popierają Gruzję nie znając sytuacji. Obecnie obaj dziennikarze są w strefie przygranicznej na terenie Gruzji.
Kilka dni temu w Osetii Południowej zostali zatrzymani dziennikarz Dariusz Bohatkiewicz, operator Marcin Wesołowski oraz ich kierowca, Gruzin Lewan Guliaszwili. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA