Po przegranym meczu Polska-Ukraina nawet politycy w "Kawie na ławę" szukali recepty dla reprezentacji. - Widać, że kryzys jest dużo poważniejszy niż nam się wydawało i to nie jest kwestia (Grzegorza) Laty - ocenił sytuację Jacek Kurski z Solidarnej Polski. - Lato odeszło i nadal jest wielkie nic - dodał Włodzimierz Czarzasty z SLD.
Czarzasty przypomniał, że razem z odejściem Grzegorza Laty z PZPN główne problemy związane z polską piłką nożną miały zostać rozwiązane. Ale tak się nie stało. - Bez zmian systemowych i dogłębnego przemyślenia sytuacji na przyszłość ani Zbigniew Boniek, ani nowy trener niczego nie zrobią. Panowie, weźcie się do roboty i przestańcie szukać winnych - apelował polityk Sojuszu.
Sawicki: Lato odszedł, zima pozostała
Marek Sawicki z PSL zasugerował, że Fornalik powinien zmienić skład reprezentacji.- Jest to zestawienie, które po prostu nie chce grać w reprezentacji, więc nie warto z nimi kontynuować współpracy - stwierdził.
I analizował: - Co z tego, że gwiazdy były, skoro te gwiazdy ze sobą nie współpracują? nie było między nimi żadnej łączności. Lato odszedł, zima pozostała - skwitował.
Kurski: Kryzys jest poważniejszy, niż myśleliśmy
Jacek Kurski przestał wierzyć w awans polskiej reprezentacji do Mistrzostw Świata w 2014 r., choć teoretycznie wciąż istnieje taka możliwość. - Jeżeli nie wygrywa się żadnego z ważnych meczów - z Anglią, Czarnogórą i Ukrainą - to żadnego awansu już nie będzie i z tym trzeba się pogodzić - mówił polityk Solidarnej Polski.
Według niego, w piątkowym meczu nie było "myśli taktycznej", która poprowadziłaby Polaków do zwycięstwa. - Trener, który mówi, że wyszli świetnie przygotowani i skoncentrowani, ale on nie wie dlaczego po siedmiu minutach było 2:0... To chyba te mecze trzeba zaczynać od ósmej minuty żeby było lepiej? - ironizował.
Zwrócił uwagę na trzech czołowych zawodników: Błaszczykowskiego, Lewandowskiego i Piszczka, którzy brylują w Bundeslidze, a podczas spotkania Polska-Ukraina "nie potrafili nawet wymienić celnych podań" - ocenił Kurski. - Widać, że kryzys jest dużo poważniejszy niż nam się wydawało i to nie jest kwestia Laty - dodał.
Kwiatkowski: Zabrakło agresji i woli walki
- Nie widziałem jedenastu zawodników, którzy gryźli trawę - mówił o meczu Krzysztof Kwiatkowski z PO. - W sporcie jest pewna zasada: jeżeli jesteś traktowany ostro i na to nie odpowiesz, to to widać. I ja miałem wrażenie, że takiej agresji i woli walki zabrakło.
Pomysłem Kwiatkowskiego na uzdrowienie polskiej piłki jest pójście za przykładem Budapesztu i stworzenie specjalnego programu skierowanego wyłącznie do młodzieży.
Dębski: Zły system szkolenia
Kwiatkowskiemu wtórował Artur Dębski z Ruchu Palikota. - Przy obecnym systemie szkolenia i Mourinho (trener Realu Madryt - red.) nie pomoże - ocenił. - Obecna kariera zawodnika zaczyna się na pierwszych lekcjach wf-u. I to tam się wypatruje zawodników, którzy rokują w Hiszpanii, Włoszech czy Anglii (...) U nas system jest taki, że zawodników się nie szkoli, tylko tych najlepszych się kupuje. U nas nie ma czegoś takiego jak "myśl trenerska" - krytykował poseł.
- Przy takim poziomie gry naszych zawodników Czarnogóra jest od nas lepsza - ocenił Dębski, widząc małe szanse na wygranie czerwcowego meczu na Stadionie Narodowym w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.
Autor: zś//kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24