Interwencja w szpitalu w Krakowie wobec pani Joanny. Wersja policji

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24, tvn24.pl, PAP
Rzecznik KMP w Krakowie o interwencji w szpitalu wobec pani Joanny, która zażyła tabletki poronne
Rzecznik KMP w Krakowie o interwencji w szpitalu wobec pani Joanny, która zażyła tabletki poronneTVN24
wideo 2/7
Rzecznik KMP w Krakowie o interwencja w szpitalu wobec pani Joanny, która zażyła tabletki poronneTVN24

Policja wydała oświadczenie w sprawie interwencji w szpitalu wobec pani Joanny, która przyznała, że zażyła środki poronne. "Z uwagi na to, iż istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła, zachodziła konieczność zabezpieczenia urządzeń, które kobieta używała do finalizowania transakcji zakupu tych środków (laptop, telefon)" - przekazała Komenda Miejska Policji w Krakowie. "Jednocześnie policjanci musieli sprawdzić, czy kobieta nie posiada przy sobie środków pochodzących z niewiadomego źródła, które po zażyciu mogłyby zagrażać jej życiu" - dodano.

PANI JOANNA Z PEŁNOMOCNICZKĄ KAMILĄ FERENC BĘDĄ GOŚCINIAMI W PROGRAMIE "FAKTY PO FAKTACH". ZAPRASZAMY O GODZINIE 19.30 DO TVN24 I TVN24 GO

Pani Joanna zdecydowała, że zażyje tabletkę poronną, bo ciąża miała zagrażać jej zdrowiu. Fizycznie i psychicznie poczuła się źle. Powiadomiła o tym swoją lekarkę. W krakowskim szpitalu spotkało ją przesłuchanie i rewizja ze strony policji. Funkcjonariusze zabrali jej laptopa i telefon. Sąd, rozpatrując skargę na zabranie telefonu i nakazując jego zwrot, przypomniał policjantom, że pani Joanna nie była podejrzaną ani nawet nie brano pod uwagę stawiania jej zarzutów. Sprawę kobiety przedstawiła we wtorek reporterka "Faktów" TVN Renata Kijowska.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon

- Chociaż samo słowo aborcja nie padło, to [policjanci - przyp. red.] dopytywali skąd tabletki, że ma oddać komputer i telefon, prawdopodobnie po to, by szukać jakichś śladów pomocy w dokonaniu tej aborcji - mówiła w środę reporterka na antenie TVN24.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sprawa pani Joanny. Reporterka "Faktów" TVN: słowo "przestępstwo" pojawiało się raz po raz, czuła się zastraszana >>>

Oświadczenie krakowskiej policji

Komenda Miejska Policji w Krakowie w wydanym w środę oświadczeniu poinformowała, że "27 kwietnia br. na numer 112 zadzwonił lekarz psychiatra, zgłaszając, że jego pacjentka dzwoniła do niego, że 'dokonała aborcji' i 'chce odebrać sobie życie'". "Dyspozytor skierował do miejsca zamieszkania kobiety policję i pogotowie" - dodano.

Jak czytamy w komunikacie, "patrol policji na miejscu zastał zapłakaną kobietę, która krzyczała, odpowiadała na pytania w sposób chaotyczny i wyczuwalna była od niej woń alkoholu". "Na miejscu pojawił się również zespół ratownictwa medycznego. Z rozpytania kobiety wynikało, że od lat leczy się psychiatrycznie, tego dnia miała myśli samobójcze i jakiś czas temu zażyła medykamenty wywołujące poronienie. Jednocześnie poinformowała, że medykamenty zamówiła przez internet, ale odmówiła ujawnienia szczegółów transakcji zakupu. Zachodziło podejrzenie, że nie pochodzą one z legalnego źródła" - poinformowała krakowska policja.

"Tymczasem kobieta została zabrana przez pogotowie do Wojskowego Szpitala Klinicznego przy ulicy Wrocławskiej celem dalszej konsultacji medycznej. Policjanci udzielili pomocy zespołowi ratownictwa medycznego, udzielając asysty na czas przejazdu do szpitala" - dodano.

Krakowska policja przekazała, że "z uwagi na to, iż istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła, zachodziła konieczność zabezpieczenia urządzeń, które kobieta używała do finalizowania transakcji zakupu tych środków (laptop, telefon)". "Jednocześnie policjanci musieli sprawdzić, czy kobieta nie posiada przy sobie środków pochodzących z niewiadomego źródła, które po zażyciu mogłyby zagrażać jej życiu" - dodano.

"Czynności należało przeprowadzić niezwłocznie, kobieta jednak nie chciała współpracować i nie chciała wydać dobrowolnie przedmiotów, o które prosili policjanci. W celach dowodowych został zabezpieczony laptop kobiety. Policjanci starali się przeprowadzić te czynności w sposób nie zakłócający pracy lekarzy, jednak z niewiadomych przyczyn spotkali się z dużymi utrudnieniami ze strony personelu medycznego, przez co policjanci nie mogli wykonywać czynności zgodnie z obowiązującymi procedurami. Z relacji funkcjonariuszy wynika, że spotkali się z nieprzychylnym podejściem personelu medycznego, który ingerował w prowadzone czynności i rozmowy z kobietą. W związku z tymi utrudnieniami oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zdecydował o wysłaniu do szpitala dodatkowego patrolu celem wsparcia w przeprowadzeniu czynności i rozmów wyjaśniających sytuację z pracownikami szpitala" - czytamy w oświadczeniu KMP w Krakowie.

Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon
Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefonRenata Kijowska/Fakty TVN

Jak dodano w oświadczeniu, "tymczasem decyzją lekarzy kobieta została skierowana do szpitala im. Narutowicza na ulicy Prądnickiej". "W tym przypadku policjanci również asystowali w transporcie załodze karetki. W placówce tej, pojawił się także żeński patrol policji, aby nie naruszyć godności i intymności kobiety przy kontroli osobistej. W szpitalu tym zabezpieczono z kolei telefon kobiety, który wydała dobrowolnie" - przekazała policja.

Policja podała, że "zabezpieczenie telefonu i laptopa zostało protokolarnie udokumentowane". "Zabezpieczenie ich było konieczne dla ustalenia źródła zakupywanego leku i zbadania, czy jego sprzedaż odbyła się legalnie. Bowiem według art. 124 ustawy Prawo farmaceutyczne, kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2" - poinformowano.

"W tej sprawie prowadzone jest śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków - Krowodrza pod kątem art. 152 § 2 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Postępowanie prowadzone jest również pod kątem art. 151 Kodeksu karnego stanowiącego, że kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Kwalifikacja może być zmieniona w zależności od ustaleń postępowania" - czytamy w komunikacie krakowskiej policji.

Kijowska: chociaż samo słowo aborcja nie padło, to policjanci dopytywali skąd pani Joanna ma tabletki poronne
Kijowska: chociaż samo słowo aborcja nie padło, to policjanci dopytywali skąd pani Joanna ma tabletki poronneTVN24

Rzecznik KMP: nie była podejrzana, ale zachodziło podejrzenie popełnienia przestępstwa

Rzecznik KMP w Krakowie podkomisarz Piotr Szpiech pytany był przez reportera TVN24 Mateusza Półchłopka o postanowienie sądu, który rozpatrując skargę na zabranie telefonu, przypomniał policjantom, że pani Joanna nie była podejrzaną ani nawet nie było widoków na stawianie jej zarzutów.

- Pani Joanna nie była osobą podejrzaną. Natomiast mieliśmy tutaj sytuację, w której zachodziło podejrzenie popełnienia przestępstwa. A te przedmioty służyły jako dowód w sprawie. One mogły być wykorzystane do popełnienia tego przestępstwa. W związku z tym konieczne było zabezpieczenie tych dowodów - powiedział.

Na uwagę, że sąd stwierdził, iż było to działanie niezgodne z prawem, Szpiech odparł, że "na miejscu jednak policjanci zabezpieczają dowody, które mogą być kluczowe w sprawie". - A w tym wypadku stwierdzili, że ten telefon czy też laptop mógł zostać użyty do popełnienia przestępstwa - dodał.

Rzecznik krakowskiej policji: pani Joanna nie była osobą podejrzaną, ale zachodziło podejrzenie popełnienia przestępstwa
Rzecznik krakowskiej policji: pani Joanna nie była osobą podejrzaną, ale zachodziło podejrzenie popełnienia przestępstwaTVN24

Rzecznik pytany był także o relację pani Joanny, że po badaniu ginekologicznym policjantki kazały jej się rozebrać.

- Policjantki przeprowadzały na miejscu czynności. W związku z tym, że ta pani nie chciała dobrowolnie wydać tych przedmiotów, które miały służyć jako dowód w sprawie, konieczne było przeprowadzenie czynności, czyli sprawdzenia, czy osoba ta posiada przy sobie inne przedmioty, mogące służyć do przestępstwa, czy nie posiadała przy sobie na przykład również tych zabronionych środków - odpowiedział. - Konieczne było w związku z tym sprawdzenie, czy ta osoba takich środków przy sobie nie posiada. Niestety, tak wyglądają te policyjne czynności i takie sprawdzenie - mówił funkcjonariusz.

- My przeprowadziliśmy tutaj wewnętrzne ustalenia. Nie stwierdziliśmy w działaniach policjantów żadnych nieprawidłowości. Dodatkowo należy wspomnieć, że w szpitalu wojskowym, w którym przeprowadzane były pierwotnie te pierwsze czynności policjantów, policjanci napotkali na duży opór również ze strony personelu medycznego - powiedział rzecznik krakowskiej komendy miejskiej.

Dopytywany, dlaczego policjanci weszli do gabinetu medycznego w trakcie pracy lekarzy, powtórzył, że "te działania policjantów były w pełni prawidłowe". - Policjanci musieli zadbać o to, aby nie doszło do zniszczenia bądź ewentualnego ukrycia dowodów w tej sprawie. W związku z tym, jak najbardziej zgodnie z przepisami mogli tam wejść w celu zabezpieczenia tych dowodów - powiedział podkomisarz Szpiech.

Na uwagę, że z relacji pani Joanny i lekarzy nie wynika, żeby policjanci jakkolwiek dbali o stan psychiczny kobiety, odpowiedział, że "przede wszystkim zadaniem policjantów jest to, aby sprawdzić, czy doszło do popełnienia przestępstwa". - Tu było takie podejrzenie, że mogło do niego dojść. W związku z tym należało zabezpieczyć te przedmioty, między innymi telefon i laptop - dodał.

Na pytanie, czy priorytetem policjantów w tej sytuacji nie powinna być ochrona osoby, która jest w zagrożeniu, odparł: - Również tak. Oczywiście, że tak. Natomiast policjanci też muszą dopełnić obowiązków służbowych, między innym zabezpieczyć dowody w sprawie. Nie dopuścić do takiej sytuacji, aby te dowody zostały zniszczone bądź ukryte.

Komunikat Komendy Głównej Policji

W środę komunikat wydała także Komenda Główna Policji, która poinformowała, że "interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia".

"Kobieta przyznała, że zażyła środki zakupione przez internet, odmówiła jednak przekazania szczegółów dotyczących tego zakupu. W tej sytuacji, zgodnie z obwiązującym prawem (art. 124 ustawy Prawo farmaceutyczne - nielegalny obrót produktem leczniczym), Policja musiała zabezpieczyć nośniki (telefon komórkowy oraz laptop), z których dokonano transakcji, aby pozyskać informacje na temat osoby, rozprowadzającej produkty, mogące zagrażać życiu lub zdrowiu innych osób. W tej sprawie obecnie toczy się postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Kraków - Krowodrza" - czytamy.

W nawiązaniu do materiału telewizji TVN24 dotyczącego sytuacji sprzed 3 miesięcy, która miała miejsce w Krakowie informujemy, że interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia. Kobieta przyznała, że zażyła środki zakupione przez internet, odmówiła jednak przekazania szczegółów dotyczących tego zakupu. W tej sytuacji, zgodnie z obwiązującym prawem (art. 124 ustawy Prawo farmaceutyczne - nielegalny obrót produktem leczniczym), Policja musiała zabezpieczyć nośniki (telefon komórkowy oraz laptop), z których dokonano transakcji, aby pozyskać informacje na temat osoby, rozprowadzającej produkty, mogące zagrażać życiu lub zdrowiu innych osób. W tej sprawie obecnie toczy się postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Kraków - Krowodrza.

Stanowisko Ministerstwo Zdrowia

Ministerstwo Zdrowia odnosząc się do sytuacji przedstawionej we wtorek przez "Fakty" TVN, przekazało, że policję poinformował lekarz leczący pacjentkę.

"Informacja nie dotyczyła aborcji, czy też przyjęcia środka wczesnoporonnego, ale zagrożenia życia pacjentki" - oświadczył resort. Jak dodał, policja towarzyszyła zespołowi ratownictwa medycznego, który udał się w trybie pilnym do pacjentki.

"Od strony medycznej postępowanie lekarzy i personelu szpitali było prawidłowe" - zaznaczyło Ministerstwo Zdrowia. Jednocześnie wskazało, że w sprawie postępowania funkcjonariuszy policji należy kontaktować się z ich przełożonymi.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: "Fakty" TVN, TVN24, tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Córka pani Mireli z Godziszewa (woj. pomorskie) otworzyła cukierka z galaretką, którego dostała poprzedniego dnia, kiedy z innymi dziećmi chodziła po sąsiednich domach w ramach Halloween. - W cukierku była ostrzałka od temperówki. Byliśmy z mężem przerażeni, nasze dzieci więcej nie będą się tak bawić - mówi kobieta. Miejscowi zastanawiają się, kto z sąsiadów chciał zrobić krzywdę dzieciom. Burmistrz pobliskiego miasteczka oferuje nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych za pomoc w ujęciu sprawcy.

Ostrze temperówki w cukierku. Jest nagroda za pomoc w ujęciu tego, kto chciał zrobić krzywdę dzieciom

Ostrze temperówki w cukierku. Jest nagroda za pomoc w ujęciu tego, kto chciał zrobić krzywdę dzieciom

Źródło:
tvn24.pl
Pragmatyczny do kwadratu. Postkomunista i liberał, eurosceptyk i euroentuzjasta w jednym

Pragmatyczny do kwadratu. Postkomunista i liberał, eurosceptyk i euroentuzjasta w jednym

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rekordowy poziom zanieczyszczeń powietrza odnotowano w nocy z piątku na sobotę w 14-milionowym mieście Lahaur we wschodnim Pakistanie. W związku z utrzymującym się smogiem zajęcia sportowe w szkołach nie będą odbywać się na świeżym powietrzu, mieszkańcom zakazano używania riksz motorowych, wstrzymano prace budowlane.

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

"Nigdy wcześniej nie osiągnęliśmy poziomu 1000"

Źródło:
PAP

Pięciomiesięczny niemowlak trafił do szpitala z podejrzeniem pobicia. Rodzice dziecka zostali zatrzymani, oboje byli pijani. Przebywają w areszcie. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. W domu krzyk, płacz i wyzwiska

Posiniaczony niemowlak trafił do szpitala. W domu krzyk, płacz i wyzwiska

Źródło:
PAP

Kamala Harris cieszy się niewielką przewagą nad Donaldem Trumpem w czterech spośród siedmiu stanów wahających się, które najprawdopodobniej przesądzą o wyniku wyborów prezydenckich w USA - wynika z najnowszego sondażu dla magazynu "The Times".

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Nowe sondaże z USA. "Pas rdzy" za Harris, ale jej droga do wygranej "coraz trudniejsza"

Źródło:
The Times, PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, w których zmierzą się kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris i popierany przez republikanów Donald Trump. "Niektórzy twierdzą, że przyszłość Europy zależy od amerykańskich wyborów, podczas gdy w pierwszej kolejności zależy od nas" - napisał na platformie X szef polskiego rządu.

"Harris czy Trump". Tusk o wyborach w USA

"Harris czy Trump". Tusk o wyborach w USA

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Antoni Macierewicz ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze - komentowała doniesienia o "rajdzie" byłego ministra po Warszawie posłanka Koalicji Obywatelskiej Monika Rosa. Grzegorz Schetyna ocenił, że Macierewicz "zawsze taki był". - To jest człowiek, który jest ponad prawem i ponad zasadami - stwierdził Schetyna.

"Rajd" Macierewicza. "Ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze"

"Rajd" Macierewicza. "Ewidentnie stanowi zagrożenie na drodze"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

2 listopada to Dzień Zaduszny. Dla wielu osób odwiedzających groby bliskich tak samo ważny jak 1 listopada. Na polskich cmentarzach, podobnie jak w piątek, zapłonęły znicze, pojawiły się wiązanki kwiatów. To także okazja do podsumowania pierwszych dni policyjnej akcji "Znicz". Nie obyło się bez wypadków i ofiar śmiertelnych. Zatrzymanych zostało blisko 500 nietrzeźwych kierowców.

W Zaduszki ruch jest mniejszy, ale na drogach wciąż trwa akcja "Znicz". Policjanci podali pierwsze dane o wypadkach

W Zaduszki ruch jest mniejszy, ale na drogach wciąż trwa akcja "Znicz". Policjanci podali pierwsze dane o wypadkach

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Rosji rośnie liczba przypadków kradzieży masła po gwałtownym wzroście cen tego produktu - informują niezależne rosyjskie portale. W Moskwie zatrzymano dwóch uzbrojonych w noże mężczyzn, którzy - nie zwracając uwagi na kamery monitoringu - zapakowali do plecaka 25 kostek masła i usiłowali uciec.

"Armagedon z masłem". W Rosji fala kradzieży

"Armagedon z masłem". W Rosji fala kradzieży

Źródło:
Reuters, The Moscow Times, tvn24.pl

Kemi Badenoch, była ministra biznesu i handlu, została nową liderką brytyjskiej Partii Konserwatywnej. To pierwsza czarnoskóra kobieta na czele dużej partii w kraju. Po ogłoszeniu wyniku zapowiedziała "zresetowanie polityki i sposobu myślenia" w ugrupowaniu.

Nowa liderka chce "zresetować sposób myślenia" w partii

Nowa liderka chce "zresetować sposób myślenia" w partii

Źródło:
PAP

Nie zgadzamy się z takimi rozliczeniami. To jest państwo w państwie - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pan Tomasz z Zielonej Góry. Dostał fakturę za prąd na ponad 20 tysięcy złotych i wysokie prognozy na kolejne miesiące. - Ktoś zmienił taryfę - stwierdza. Enea zapowiada korektę rozliczeń.

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Gigantyczny rachunek za prąd. "Katastrofa"

Źródło:
tvn24.pl

Ochłodzenie, które wszyscy poczuliśmy w sobotę, z nami zostanie. W niektórych częściach Polski o poranku temperatura będzie spadać znacznie poniżej zera. Na najbliższe dni nie zapowiadamy opadów, jednak na niebie będą przeważać chmury.

To nie będą przyjemne poranki

To nie będą przyjemne poranki

Źródło:
tvnmeteo.pl

Skąd się wzięło hasło "Chwała Ukrainie"? Wbrew informacji rozpowszechnianej teraz w polskich mediach społecznościowych jego autorem wcale nie był Stepan Bandera. Taką tezę forsują przeciwnicy Ukrainy, próbując wzbudzić niechęć Polaków do Ukraińców - ale się mylą.

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

Źródło:
Konkret24

Finansiści, prawnicy, specjaliści do spraw administracji, programiści czy sekretarki - to jedne z zawodów najbardziej narażonych na wpływ sztucznej inteligencji według analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W 20 wymienianych przez ekspertów zawodach zatrudnionych jest obecnie w Polsce około 3,68 miliona osób. Większość to kobiety.

20 najbardziej narażonych zawodów. To miliony osób w Polsce

20 najbardziej narażonych zawodów. To miliony osób w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Berkshire Hathaway zgromadziło na koniec trzeciego kwartału 325,2 miliarda dolarów gotówki, pozbywając się w ciągu trzech ostatnich miesięcy dużych pakietów akcji, w tym Apple i Bank of America - wynika z raportu finansowego opublikowanego w sobotę.

Miliarder sprzedaje akcje, góra gotówki rośnie

Miliarder sprzedaje akcje, góra gotówki rośnie

Źródło:
PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

"Wszyscy są równi wobec prawa. Nawet Macierewicz" - napisał na portalu X Tomasz Siemoniak, szef MSWiA. W ten sposób skomentował "rajd" byłego ministra po Warszawie, który po doniesieniach dziennikarzy bada stołeczna policja. Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych, może stracić prawo jazdy.

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Siemoniak o "rajdzie" Macierewicza: dość tych szaleństw

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony został sygnalizator świetlny. Na miejscu pracowały służby.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W grudniu udostępniona zostanie aplikacja mobilna e-Urząd Skarbowy, a w lutym 2025 roku znajdzie się w niej usługa e-PIT - poinformowało Ministerstwo Finansów. Podatnicy będą mogli złożyć w ten sposób deklarację podatkową. W systemie e-usług w marcu ma być również dostępny chatbot i płatności kartą.

Zmiany dla podatników. Nowość w sprawie składania PIT

Zmiany dla podatników. Nowość w sprawie składania PIT

Źródło:
PAP

W przedterminowym głosowaniu w siedmiu kluczowych stanach w wyścigu o Biały Dom ponad połowę głosów oddały kobiety - wynika z sondażu firmy Catalist. Wśród wyborczyń największym poparciem cieszy się Kamala Harris. Stacja CNN zwraca uwagę, że pozyskanie głosów kobiet to coraz większe wyzwanie dla kandydata republikanów Donalda Trumpa.

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

To "może być jedna z decydujących kwestii" dla Trumpa. Dotychczas większość głosów oddały kobiety

Źródło:
PAP

Raczej po kilku dniach najwcześniej dowiemy się, kto jest nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych - powiedział w "Jeden na jeden" amerykanista prof. Paweł Laidler, pytany, kiedy poznamy wyniki wyborów w USA.

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Jak szybko poznamy nowego prezydenta USA? "Wydaje się, że to będą dni"

Źródło:
TVN24

W Karolinie Południowej wykonano w piątek egzekucję 59-letniego Richarda Moore'a, skazanego na śmierć za zastrzelenie sprzedawcy w sklepie w 1999 roku. Najwyższy wymiar kary wykonano pomimo licznych apeli o odstąpienie od egzekucji. - Jego wyrok jest całkowicie niewspółmierny do popełnionego czynu - oświadczył syn skazańca.

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Egzekucja wykonana mimo licznych apeli. "Wyrok całkowicie niewspółmierny do czynu"

Źródło:
PAP, CNN

Prezydent Boliwii Luis Arce oskarżył zwolenników byłego prezydenta Evo Moralesa o to, że stoją za zbrojnym przejęciem jednostek wojskowych i przetrzymywaniem żołnierzy jako zakładników.

Uzbrojeni napastnicy przejęli trzy jednostki wojskowe, wzięli zakładników

Uzbrojeni napastnicy przejęli trzy jednostki wojskowe, wzięli zakładników

Źródło:
Reuters, PAP

Pomysł Wigilii ustawowo wolnej od pracy budzi wątpliwości organizacji pracodawców. "To kolejna nieprzemyślana pod kątem gospodarczym propozycja" - zwracają uwagę i dodają, że "pracownik, jeżeli chce nie pracować w Wigilię, może skorzystać z urlopu wypoczynkowego".

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Nowy dzień ustawowo wolny od pracy. "Nieprzemyślana propozycja"

Źródło:
tvn24.pl

Dzień Wszystkich Świętych upłynął w Polsce pod znakiem wietrznej pogody. Najgroźniejsza aura panowała na północy kraju, gdzie silny wiatr przewracał drzewa i łamał konary. Na niektórych cmentarzach doszło do uszkodzeń nagrobków.

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Połamane drzewa, uszkodzone nagrobki. Bilans wichur we Wszystkich Świętych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl
Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Żałoba, która jest "tabu w tabu". "Ci, którzy cierpią, nie są chorzy, nie potrzebują leczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Strażacy pędzili z pomocą do zdarzenia na płatnym odcinku A4 pomiędzy Katowicami i Krakowem. Na remontowanym odcinku stanęli w dużym korku. - W tym miejscu nie da się utworzyć korytarza życia, bo zarządca wyznaczył dwa pasy i oddzielił je sztywnymi barierami - mówi młodszy kapitan Hubert Ciepły, rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Strażacy na miejsce zdarzenia biegli pieszo i po drodze prosili kierowców, żeby wszyscy zjechali na prawy pas. - Tym razem nikt nie zginął, ale trzeba coś zrobić, bo prosimy się o nieszczęście - mówi Ciepły.

Auta blokują służbom przejazd, na korytarz życia nie ma miejsca. Straż: to proszenie się o nieszczęście

Auta blokują służbom przejazd, na korytarz życia nie ma miejsca. Straż: to proszenie się o nieszczęście

Źródło:
tvn24.pl

Niebezpieczne przedmioty znaleziono w cukierkach zebranych w trakcie Halloween w kilku miejscach w Polsce. W miejscowości koło Gorzowa Wielkopolskiego jedno z dzieci otrzymało cukierek, wewnątrz którego znajdował się gwóźdź. W Pyrzycach (Zachodniopomorskie) dziecko, jedząc wieczorem swoje podarunki, natrafiło w nich na szpilki. Do podobnych incydentów doszło też w Gnieźnie i w Godziszewie.

Igła, gwóźdź i szpilki w cukierkach zebranych podczas Halloween. "Szok, głupota, okrucieństwo"

Igła, gwóźdź i szpilki w cukierkach zebranych podczas Halloween. "Szok, głupota, okrucieństwo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, gorzowianin.com, PAP

W tym roku po Wszystkich Świętych z polskich cmentarzy na wysypiska trafi blisko 120 tysięcy ton odpadów - szacuje Stowarzyszenie "Polski Recykling". Zdaniem ekspertów antidotum na zalew śmieci jest segregacja.

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

120 tysięcy ton odpadów z cmentarzy. Segregacja jest rzadkością

Źródło:
PAP

W ostatnim tygodniu października Rosja przerzuciła na tereny w pobliżu granicy z Ukrainą ponad siedem tysięcy północnokoreańskich żołnierzy - przekazał wywiad wojskowy w Kijowie. Jak dodano, żołnierze ci dostali wcześniej rosyjską broń i wyposażenie.

Ukraiński wywiad: ponad siedem tysięcy żołnierzy Kima jest przy naszej granicy

Ukraiński wywiad: ponad siedem tysięcy żołnierzy Kima jest przy naszej granicy

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Hiszpania zmaga się ze skutkami powodzi, które we wtorek i środę dotknęły wschodnie regiony. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 211. Mieszkańcy i lokalne władze twierdzą, że nie zadziałał system ostrzeżeń. Tysiące wolontariuszy zebrało się, by pomóc mieszkańcom zatopionych miejscowości.

Ostrzeżenia przyszły, gdy wody było po szyję. Rośnie bilans ofiar powodzi w Hiszpanii

Ostrzeżenia przyszły, gdy wody było po szyję. Rośnie bilans ofiar powodzi w Hiszpanii

Aktualizacja:
Źródło:
El Mundo, RTVE, PAP

Musimy zakończyć wojnę w Ukrainie, a można to zrobić tylko, jak Donald Trump będzie nowym prezydentem – twierdzi bliski współpracownik Trumpa, republikański kongresmen z Florydy Byron Donalds. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN24 Marcinem Wroną odniósł się też do słów o "wyspie śmieci" oraz walki o głosy Amerykanów polskiego pochodzenia.

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Bliski współpracownik Trumpa: musimy zakończyć wojnę w Ukrainie

Źródło:
TVN24

W Atenach, na terenie ministerstwa obrony cywilnej Grecji, doszło do starcia protestujących strażaków z policją. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych. Lokalne media poinformowały o 14 poszkodowanych i kilku zatrzymanych osobach.

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Strażacy starli się z policjantami na terenie ministerstwa. Gaz, granaty hukowe i armatka wodna

Źródło:
PAP, Reuters

W ciągu minionego roku pożegnaliśmy wielu przywódców politycznych, ludzi filmu, muzyki, mody. We Wszystkich Świętych przypominamy tych, którzy odeszli - ich najważniejsze dokonania, role, dzieła.

Odeszli w minionym roku

Odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

"Zielona Granica" Agnieszki Holland zdobyła nominację do otwierających oscarowy sezon wyróżnień Gotham Awards, tzw. "Oscarów kina niezależnego", w kategorii Film Międzynarodowy. Obraz polskiej reżyserki powalczy o zwycięstwo między innymi z "Hard Truths" brytyjskiego mistrza Mike'a Leigha oraz z indyjskimi "Wszystkimi odcieniami światła".

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Film Agnieszki Holland z nominacją do Gotham Awards - Oscarów kina niezależnego

Źródło:
"The Hollywood Reporter", tvn24.pl

Jak co roku 1 i 2 listopada, w dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki, wspominamy zmarłych. Wśród tych, którzy odeszli w ciągu minionych dwunastu miesięcy, są artyści, naukowcy, pisarze, politycy i dziennikarze. Żegnali ich bliscy, przyjaciele, współpracownicy, a także ludzie pełni uznania i szacunku dla ich dokonań.

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Znani Polacy, którzy odeszli w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

W tym szczególnym dniu przypominamy koleżanki i kolegów, którzy przez lata współtworzyli naszą telewizję. Wspominamy zmarłych pracowników i współpracowników TVN24.

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Bez nich TVN24 nie byłaby taka sama. Wspominamy naszych kolegów, którzy odeszli

Źródło:
tvn24.pl

Na platformie Max można już obejrzeć pierwsze odcinki "Łowców skór", nowego serialu dokumentalnego o głośnym układzie pomiędzy właścicielami zakładów pogrzebowych i pracownikami pogotowia ratunkowego w Łodzi. Autorzy wracają do bohaterów wydarzeń, które ponad dwadzieścia lat temu wstrząsnęły opinią publiczną.

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

"Historia o tym, że człowiek jest zdolny do rzeczy najgorszych". Serial "Łowcy skór" już na Max

Źródło:
tvn24.pl