34-letni mężczyzna, który podając się za komisarza policji, wyłudzał pieniądze od osób palących papierosy na dworcu autobusowym w Wieluniu (Łódzkie), został zatrzymany przez policję. Grozi mu 8 lat więzienia.
Do zatrzymania doszło, gdy mężczyzna dostał 50 zł od kobiety palącej na dworcu PKS.
- Podszedł do palącej, która po chwili rozmowy, wyraźnie wystraszona, zgasiła papierosa. Potem wyciągnęła portfel, wyjęła pieniądze i przekazała je mężczyźnie, który po całym zajściu wszedł do budynku dworca - relacjonuje Waldemar Kozera z wieluńskiej policji.
Straszył sądem
Funkcjonariusze obserwujący dworzec szybko ustalili, że oszust przedstawił się palącej kobiecie jako komisarz policji. Powiedział jej, że sprawą palenia papierosów na dworcu powinien zająć się sąd. Jednakże, jeśli kobieta da mu pieniądze, on nic w tej sprawie nie zrobi.
Jak poinformował Kozera, mężczyzna podczas zatrzymania nie stawiał oporu.
- Przyznał się, że nie pierwszy raz w ten sposób wyłudzał od pasażerów pieniądze. Wcześniej podawał się za pracownika ochrony. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawiania wolności - wyjaśnił.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego wieluńskiej komendy apelują do oszukanych przez mężczyznę osób o kontakt pod numerem telefonu 43 843 72 60. Kozera podkreślił, że mimo wręczenia pieniędzy, ofiarom oszusta nie grożą żadne konsekwencje prawne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu