Trzech mężczyzn podejrzanych o zmuszanie groźbami i przemocą fizyczną kilku kobiet do uprawiania nierządu zatrzymała w Kielcach policja. Zostali zatrzymani, gdy odbierali haracz od stojących na drodze kobiet.
Zatrzymani to osoby w wieku od 20 do 30 lat - mieszkaniec Świętokrzyskiego, Mazowsza oraz obywatel Bułgarii. Jak poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego Krzysztof Skorek, Polacy zostali zatrzymali w chwili, gdy odbierali haracz od stojących na drodze koło Kielc wykorzystywanych kobiet.
Podczas zatrzymywania Bułgara, policjanci odnaleźli w jego samochodzie 4-letnie dziecko jednej z nakłanianych do prostytucji kobiet. Krzysztof Skorek
Z ustaleń policjantów wynika, że zwerbowanym przez Bułgara kobietom (w wieku od 18 do 23 lat) spoza woj. świętokrzyskiego wynajmowano mieszkanie na peryferiach Kielc. Zastraszone kobiety były wykorzystywane do uprawiania nierządu od sierpnia tego roku, najczęściej przy uczęszczanych szlakach komunikacyjnych w rejonie Kielc. Zyski z procederu przekraczały 1000 zł dziennie.
Zatrzymany Bułgar utrzymywał się z przymuszania kobiet do prostytucji co najmniej od roku. Jego wspólnicy są znani policji z prowadzenia przestępczego trybu życia; byli wielokrotnie karani.
Jeszcze w piątek mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratury. Grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24