Interwencja policji w lokalu wyborczym w Sulechowie (woj. lubuskie). Przewodniczący komisji podejrzewał, że jeden z członków może być nietrzeźwy. Wezwani funkcjonariusze zbadali trzeźwość mężczyzny i okazało się, że ma on 2,7 promila w organizmie. Komisja odsunęła go od pełnionej funkcji i zadecydowała, że będzie pracować w okrojonym składzie.
Policjanci pojawili się w lokalu około godziny 14. Mężczyzna został odesłany do domu.
Do podobnego incydentu doszło w Płocku. Komenda miejska policji przed godz. 8 dostała zgłoszenie, że jeden z członków komisji wyborczej może być pijany. Funkcjonariusze przebadali mężczyznę i okazało się, że miał on 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sam przyznał, że dzień wcześniej spożywał alkohol.
Płocka policja podaje, że zanim pojawili się funkcjonariusze, nietrzeźwy członek komisji "zdążył wydać trzy karty do głosowania i zrobił to poprawnie".
Wykonywanie obowiązków w miejscu pracy w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem, więc mężczyźni będą musieli tłumaczyć się przed sądem.
Wybory prezydenckie
O godz. 7 rano w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Startuje w nich 11 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza. Uprawnionych do głosowania jest ponad 30 mln wyborców. Głos można oddać w ponad 27 tys. lokali wyborczych.
Jeśli niedzielne głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia, i żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów. Prezydentem zostanie ten kandydat, który zdobędzie wówczas więcej głosów.
W wyborach prezydenckich zmierzą się: ubiegający się o reelekcję Bronisław Komorowski (z poparciem PO), Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (z poparciem SLD), Adam Jarubas (PSL), lider Twojego Ruchu Janusz Palikot, Janusz Korwin-Mikke (ugrupowanie KORWiN), muzyk Paweł Kukiz, Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy), Marian Kowalski (Ruch Narodowy), Paweł Tanajno (Demokracja Bezpośrednia) oraz reżyser Grzegorz Braun.
Autor: pk//rzw,tr / Źródło: tvn24.pl, PAP