- Mogę się z panem założyć, że za rok polski kontyngent też będzie w Iraku - taką enigmatyczną propozycję złożył w "Kropce nad i" szef MON Aleksander Szczygło swojemu prawdopodobnemu następcy Bronisławowi Komorowskiemu z PO.
- Ja się z panem nie zamierzam zakładać, tylko będę prosił pana ministra i pana prezydenta, by nie przyjmowali dalszych zobowiązań - odpowiedział Szczygle Komorowski.
Z formalnego punktu widzenia nie ma wniosku o przedłużenie misji, ale radzę panu marszałkowi, żeby zapoznał się z dokumentami i sytuacją. Aleksander Szczygło
Do czego zobowiązał się rząd?
Minister nie potrafił jednoznacznie powiedzieć, czy Polska formalnie zobowiązała się do obecności w Iraku w przyszłym roku: - Z formalnego punktu widzenia nie ma wniosku o przedłużenie misji.
Jednak już sam fakt ochoczej chęci do zakładu i rady dotyczącej "zapoznania się dokumentami" może wskazywać, że pewne decyzje zostały podjęte. Uważa tak Bronisław Komorowski, który zarzucił PiS-owi i prezydentowi, który jego zdaniem podjął zobowiązania "nieformalne", pozostawiając ekipie PO "kolejną minę".
"Ministrowie powinni być skłonni do współpracy z prezydentem"
Politycy PiS i PO spierali się również o obsadę tzw. ministerstw siłowych. Aleksander Szczygło uważa, że szefowie MSW, MON i MSZ "powinni być skorzy do współpracy z prezydentem": - Skoro według konstytucji prezydent odpowiada za politykę zagraniczną i bezpieczeństwo to odpowiedni ministrowie powinni z nim współpracować - uważa Szczygło, choć zaznaczył, że w żadnym wypadku nie wynika to z konstytucji.
- Oczywiście zdolność do współdziałania powinna się liczyć - zgodził się Komorowski, ale podkreślił, że nie ma takiego konstytucyjnego wymogu. - Pamiętam czasy resortów prezydenckich. Dzisiaj takiego dziwoląga nie ma - podkreślił.
To już IX kontyngent
Polska uczestniczy w operacji irackiej od samego jej początku. Początkowo kontyngenty liczyły ok. dwóch tysięcy żołnierzy. Obecnie przebywa tam IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Podobnie jak poprzednia liczy ok. 900 żołnierzy. W jej skład wchodzą m.in. pododdziały 1. Dywizji Zmechanizowanej z Warszawy, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego i 10. Brygady Logistycznej z Opola.
Rząd Marka Belki zapowiadał, że Polska wycofa się z Iraku z końcem 2005 roku. Jednym z podawanych powodów był udział w misji NATO w Afganistanie. rozpoczynającej się rok później. Jednak rząd PiS zmienił to ustalenie i polscy żołnierze uczestniczą w obu tych operacjach.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24